Autor: Charlotte Bronte
Tytuł: Sekret
Tytuł oryginału: The Secret
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 180
To, że książki Bronte zajmują na mojej półce honorowe miejsce nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego, więc gdy pojawiły się słuchy o pierwszym wydaniu opowieści z elementami magii, nie mogłam się oprzeć i natychmiast sięgnęłam po lekturę.
W Verdopolis młoda markiza staje przed trudną prawdą, której odkrycie dużo ją kosztowało. Teraz musi poradzić sobie z sekretem, który zagraża jej stabilnemu życiu. Z kolei młoda mężatka zamieszkująca piękną posiadłość nie potrafi zrozumieć, dlaczego jej mąż zabrania na kontakt z otoczeniem. Wszystko skupia się do jednego - wielu licznych i trudnych do przyswojenia tajemnic, intryg i miłości przeczącej zdrowemu rozsądkowi.
"Uśmiech i całus odpowiedziały jej lepiej niż słowa. Tak oto kończy się moja opowieść o sekrecie." s. 81
Książka składa się z pięciu w pewien sposób połączonych ze sobą opowiadań: "Sekret", "Lily Hart", "Albion i Marina", "Ślub" oraz "Spojrzenie w album z obrazkami". Każda z opowieści posiada swój własny klimat, po którym bardzo trudno przejść do porządku dziennego, bo w czasie czytania przenosi w zupełnie inny świat. Autorka w duecie ze swoim bratem zamarzyła stworzyć krainę, która złamie granicę pomiędzy rzeczywistością i snem dzięki czemu powołała do życia wyimaginowany świat pełen tajemnic, miłości i intryg oraz co ciekawe - doprawiony subtelną nutą magii (pojawia się nawet ożywienie postaci!).
Autorka ponownie dzieli się z czytelnikiem swoim nieocenionym talentem pisarskim - w tym przypadku o tyle lepszym, że pisanym jedynie z czystej pasji. Rękopisy nie miały na celu trafienia do druku, a połączyły jedynie brata i siostrę we wspólnej historii wzajemnie przez siebie uzupełnianej. Uwierzcie mi, to się czuje czytając te opowieści. Poza typową dla Bronte formą, charakterystycznymi motywami i językiem można dostrzec pasję większą niż dotychczas.
"Oto mój bohater. Jedyną skazą, jaką dostrzegam na jego charakterze, była lekka zapalczywość, ognisty temperament [...]" s. 122
"Sekret" to idealne dopełnienie twórczości Bronte. To książka zupełnie wyjątkowa i absolutnie magiczna, w której marzenia mieszają się z rzeczywistością. Ten zbiór opowieści jest namacalnym dowodem na to, że ludzka wyobraźnia nie zna granic. Chyba mogę zupełnie otwarcie napisać - książka wzbudziła mój duży szacunek.
Ocena: 5/6
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu MG.
O, nie miałam pojęcia, że i o magii się coś w książkach Charlotty znalazło :)
OdpowiedzUsuńJa będę się dopiero za nią zabierać, więc cieszę się, że Tobie się spodobała :)
OdpowiedzUsuńOpowiadania? Cóż, po jakimś czasie się do nich przekonałam. Aż wstyd przyznać, że nie znam jeszcze twórczości Bronte, ale marzę o poznaniu, gdyż samo to nazwisko wprawia mnie w dziwnie uczucie tajemniczości, więc czekam, aż cokolwiek spod pióra tej autorki, trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem zwolenniczką opowiadań, ale te akurat łączą się ze sobą, więc generalnie książka stanowi pewną całość ;)
UsuńChcę, chcę, chcę <3
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie czytałam od Bronte i żałuję... Jakoś nie mogę się zebrać. "Sekret" jest na pewno na mojej liście TBR ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
Cieszę się, że niniejsza lektura przypadła ci do gustu. Ja chwilowo mam inne plany czytelnicze.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam!! :D
OdpowiedzUsuńNiebawem rozpoczynam lekturę sióstr Bronte :)
Chętnie się zapoznam, lubię siostry Bronte:)
OdpowiedzUsuńNo kurde nie lubie krótkich ksiażek, ale dla niektórych robie wyjątek :D Okładka jest całkiem całkiem, obs :D
OdpowiedzUsuńSama stawiam na opasłe tomiska, ale faktycznie wyjątki się zdarzają, zwłaszcza te dobrze rokujące ;)
UsuńKsiążka już czeka na swoją kolej na mojej półce ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio nadrabiam zaległości w książkach sióstr. Reaguję różnie - jedne książki podobają mi się bardziej, inne mniej. Ciekawa jestem, jak wypadają takie krótsze formy.
OdpowiedzUsuńGeneralnie książki Bronte ze schematów mają tylko podobny styl, więc w każdej książce odnaleźć można coś innego, a co za tym idzie inaczej się je odbiera ;)
UsuńKiedyś w końcu będę musiała poznać tą autorkę. ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJak tylko przeczytam pozostałe książki sióstr, z którymi nie miałam jeszcze przyjemności się zapoznać przeczytam i tą ;)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w najbliższych planach :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o tej książce, ostatecznie zdecydowałam się ją zamówić.
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że u nas ukazują się takie perełki. Na pewno sprawię sobie tę książkę jak tylko poznam inne powieści Bronte, żeby móc wyłapać charakterystyczne dla jej twórczości motywy i rozpoznać jej styl :)
OdpowiedzUsuńTym razem bardzo cienka ta Bronte... ale i tak raczej się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji do zapoznania się z twórczością tej autorki, ale nazwisko już sobie zapisałam ;)
OdpowiedzUsuńBronte wciąż przede mną, aczkolwiek 2 książki pod tym nazwiskiem stoją już na półce. :)
OdpowiedzUsuńTej książki nie znam. Nie miałam pojęcia, że istnieje i jest taka króciutka. Postaram się kiedyś skompletować twórczość sióstr Bronte :)
OdpowiedzUsuń