sobota, 14 listopada 2015

"Sekretne życie Roberty" Małgorzata Hayles

"Sekretne życie Roberty" Małgorzata Hayles, Wyd. Black publishing, Str. 260

Poznajcie Robertę, kobietę, która od dziecka miała sporo kompleksów, a dziś w ciągu dalszym walczy z nadwagą i brakiem pewności siebie, opiekuje się matką oraz pracuje w zakładzie pogrzebowym. Gdy pewnego dnia dostrzega starą, porzuconą kanapę pod wpływem impulsu postanawia zabrać ją do domu. Niby nic, prawda? Ale gdy w kanapie znajduje tajemniczą pocztówkę pojawia się wiele pytań bez odpowiedzi. Czy na Robertę czeka w końcu przygoda życia?

"Będę tu na Ciebie czekała dokładnie za dwadzieścia lat. Obok tej rzeźby, w samo południe."

Roberta to zrównoważona bohaterka, która w niczym nie przypomina rezolutnych panien. Charakteryzuje się prostotą, nie oczekuje od życia wiele i sama nie szuka przygód, wybierając raczej spokój i monotonię. Gdy odkrywa pocztówkę z tajemniczym wpisem i miejscem spotkania zaczyna zastanawiać się nad sensem rozwikłania zagadki i nie myśląc długo wyrusza w podróż. Do Paryża. Na rowerze! Uwierzcie mi, ta książka mimo swojej niezobowiązującej formy potrafi zaskoczyć, podobnie jak bohaterka, do której bardzo szybko poczułam dużą sympatię. Znaczna część historii to przemyślenia dorosłej kobiety i co za tym idzie - subtelny wątek psychologiczny postaci, przybliżający wiedzę na temat głównej bohaterki i jej życiowych zmian.

Uwielbiam motyw drogi w literaturze, tą przygodę i poczucie wolności. Roberta nie patrząc za siebie wyrusza w podróż i na swojej drodze w końcu poznaje coś, co pozwala ukształtować jej własną osobowość. Nowe etapy wędrówki pozwalają kobiecie poznać obcych sobie ludzi, a każdy z nich, w pewien sposób pozwala jej na zrozumienie wielu spraw. To taka oczyszczająca wyprawa, która gwarantuje nie tylko wielką przygodę, ale również możliwość świeżego spojrzenia na własne życie.

Bohaterka w czasie swojej podróży staje oko w oko z trudną przeszłością i własnymi słabościami. Nie wie co czeka ją na końcu drogi, ale im bliżej celu, tym mniej boi się rozczarowania. Powieść mimo swojego mądrego przesłania wcale nie jest trudna w odbiorze, a to za sprawą bardzo przyjemnego stylu autorki. Lekkie opisy, swobodne dialogi i wciągająca akcja - czy można chcieć czegoś więcej? Może jeszcze barwnych opisów odwiedzanych przez bohaterkę miejsc, ale nie bójcie się! Autorka również o to zadbała.

"-Ty masz zmarszczki na twarzy dziecko [...]
-Trudno żebym nie miała mamo. "

"Sekretne życie Roberty" to prosta powieść obyczajowa, z ciekawą bohaterką i lekką akcją. Przyznaję, nie mogłam oprzeć się swobodzie z jaką prowadzona jest fabuła, bo to właśnie ona skusiła mnie do lektury. Zapowiadała się intrygująco i tak było w rzeczywistości. Czasem niewielki drobiazg może zapoczątkować wielkie zmiany. Bez zobowiązań, a mimo to z ciekawą treścią - dacie się namówić? 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Black publishing.

13 komentarzy:

  1. Lubię czytać takie książki, chociaż ubolewam nad faktem, że nie robię tego zbyt często. A tytuł sobie zapiszę ;)

    Pozdrawiam,
    papierowe-strony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa i zachęcająca!
    Uwielbiam powieści obyczajowe.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dam i to z wielką chęcią :) Lubię takie książki i bardzo chętnie ją przeczytam! /A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja osobiście lubię takie proste powieści obyczajowe, dlatego w wolnym czasie będę miała na uwadze powyższy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie zaciekawiła mnie okładka! Koniecznie muszę tę książkę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że to fajna, lekka książka na jesienny wieczór. Chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie jestem przekonana do tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za obyczajówkami, rzadko po nie sięgam. Muszą naprawdę mieć w sobie to coś. Ta chyba nie spełnia moich kryteriów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm... Powiem szczerze, że zachęciłaś nie tą recenzją. Szczególnie, że lubię obyczajówki, więc może się skuszę. ;)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jestem wielką fanką powieści drogi, więc obawiam się, że ta historia nie zauroczy mnie tak jak Ciebie. Na razie więc skupię się na swoich zaległościach książkowych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię literaturę obyczajową i chętnie poczytam więcej na temat tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła mnie zaciekawiła, więc sięgnę po tę książkę :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jest to coś, co jakoś szczególnie by mnie interesowało, więc nie mam zamiaru w najbliższym czasie czytać ;)

    OdpowiedzUsuń