wtorek, 19 kwietnia 2016

"Wioska morderców" Elisabeth Herrmann

"Wioska morderców" Elisabeth Herrmann, Tyt. oryg. Das Dorf der Mörder, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 548

„Do zła należy podchodzić z dystansem. Wprawdzie nie umniejsza to jego działania, ale czyni go bardziej przewidywalnym”.

Najpierw moje oko przyciągnęła klimatyczna okładka - zabójcza, intrygująca, obiecująca dobrą lekturę. Następnie dostrzegłam, że nie tylko wizualnie książka wydaje się kusząca, bo i pochodzenie autorki okazało się dla mnie sporym argumentem. Niemieckie lektury zawsze są mile widziane pośród grona moich książek, więc zaryzykowałam i wiecie co? Ogromnie się cieszę.

Sanela Beara - policjantka z krwi i kości, która nie boi się postawić swoim przełożonym wplątuje się z pozoru w proste śledztwo. W berlińskim zoo dochodzi do brutalnej zbrodni a z góry oskarżona pracownica w niczym nie przypomina bezwzględnego mordercy. Dlatego idąc tropem swojej intuicji i nie patrząc na wstępne poszlaki Sanela na własną rękę próbuje rozwikłać zagadkę. A idzie jej to zaskakująco dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że w policyjnym świecie dopiero się odnajduje. Nie często przecież mamy do czynienia w podobnych książkach z główną bohaterką ze świata dobrych policjantów czy detektywów, która dopiero wstępuje na ścieżkę kariery. Zazwyczaj jest to stary policjant, który w życiu swoje przeżył i niczego się nie boi. Tutaj mamy miłą niespodziankę w postaci Saneli, która jest waleczna i pewna siebie, nie boi się przeciwności, ale jednak wciąż waha się przed niektórymi zadaniami i nie boi się przyznać, że strach czasami łapie ją za gardło. Jest przy tym bardzo pomysłowa, ambitna i samowystarczalna. Cenicie bohaterów, którzy dla dobra sprawy i własnej racji nie boją się zabrać głosu w dyskusji? Ja tak i dlatego główna bohaterka naprawdę u mnie zapunktowała swoją zadziornością i przenikliwością, która doprowadziła ją do istotnych faktów dla śledztwa.

Jeśli już pominiemy naprawdę ciekawą i świeżą kreację młodej pani policjant możemy skupić się na fabule, która wpadła równie dobrze, co sama bohaterka. Morderstwo w zoo to jedynie przykrywka do całej gamy przeróżnych wątków, które z czasem prowadzą do jednego wyjaśnienia. Poprzez ukazanie jednej sprawy, autorka rewelacyjnie nakreśliła portrety psychologiczne swoich bohaterów, zagłębiła się w ich psychikę i z precyzją prowadziła mnie przez sieć trudnych do rozszyfrowania zagadek. Poznałam odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę kryje się w podświadomości mordercy, jak manipuluje otoczeniem i wtapia się w tło. A przy tym klimat fabuły - mocny, odrobinę krwawy i brutalny, zabiera czytelnika w historię rasowego kryminału z motywem psychologicznym, który zapewnia dobrą zabawę przez kilka naprawdę intrygujących godzin. Spójrzcie na okładkę - jest mroczna i tajemnicza, prawda? Właśnie ona doskonale oddaje to wszystko, co znajdziecie na każdej stronie - płynną fabułę bez chwili nudy, ciekawych bohaterów i mocne sceny, które czasami aż chciałoby się przewinąć do przodu, by nie obciążać za bardzo umysłu.

"Sprawię jej radość i zrobię jej kawy, a potem zatłukę ją na śmierć.."

"Wioska morderców" rozpoczyna cykl z Sanelą Beara, który już w startowym tomie zapowiada naprawdę wartą uwagi serię. To mieszanka mocnego kryminału z powieścią psychologiczną - a połączenie to jest wyważone i idealnie zgrane, dzięki czemu wszystko kusi swoją wiarygodnością i szczerością rozgrywanych wydarzeń. Lubicie mocne sceny, zawiłe portrety psychologiczne i bezwzględnych morderców? Nie boicie się cofnąć do przeszłości, by rozwiązać zagadkę teraźniejszości? Jeśli nic nie jest Wam straszne - ta powieść jest właśnie dla Was.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

13 komentarzy:

  1. Książkę mam na swojej półce i jak tylko znajdę wolną chwilę, to wezmę się za jej czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już tyle pozytywnych recenzji tej książki, że koniecznie muszę ją poznać i wyrobić sobie własną opinię. Mam nadzieję, że też będę z lektury zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusi, kusi, tylko co robić, kiedy czasu na czytanie nie ma? :(

    OdpowiedzUsuń
  4. No, no, no! Zapowiada się naprawdę ciekawie! Z miłą chęcią sięgnę :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam czytać kryminały, więc zdecydowanie jest to pozycja idealna dla mnie :) Mam nadzieję, że uda mi się ją szybko przeczytać :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, wszędzie czytam pochlebnie o tej powieści, mam na nią naprawdę wielką ochotę, dawno nie czytałam żadnego dobrego kryminału, więc chętnie sięgnę po ten :D Tytuł brzmi groźnie, fabuła wydaje się ciekawa :D To chyba coś dla mnie :D
    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedługo się za nią zabieram:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje się być intrygująca i bardzo mroczna! W sumie dawno takiej nie czytałam, może warto wrócić. Okładka również mnie niesamowicie przyciągnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiesz jaką mam ochotę na tę książkę. Muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam się wziąć za tę książkę, ale na razie nie mam na nią czasu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem w trakcie czytania... I jak na razie główna bohaterka mnie irytuje.. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio dość często widzę okładkę tej książki. Nawet jej nie czytałam, a już czuję, że się nią przejadłam. Może po nią sięgnę, jak to wszystko ucichnie. Ale nie wcześniej. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę czytałam i jestem w niej dosłownie zakochana :) Ten cudowny klimat, mrok, tajemnice.. Coś, co uwielbiam. Pochłonęłam mnie na długie godziny i teraz z niecierpliwością czekam na kolejną część :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń