"Podróż do miłości" Sandi Lynn, Tyt. oryg. The Seduction of Alex Parker, Wyd. Amber, Str. 288
Ostatnio na nowo powróciłam do czytania książek z gatunku new adult i bardzo się cieszę, bo dzięki tamu poznaję wiele intrygujących i wartych uwagi historii. Kto nie lubi czytać o miłości? Jeśli jest takie grono czytelników, ja na pewno się do niego nie zaliczam. Dlatego sięgnęłam po kolejną historię, tym razem "Podróż do miłości" Sandi Lynn i na moment pozwoliłam porwać się namiętnym uczuciom.
Przede wszystkim historia zdobyła moje uznanie dzięki niesamowitemu motywowi drogi, który chyba już zawsze będzie dla mnie największą inspiracją. Nic nie przyciąga mojej uwagi tak jak podróż, jak szukanie własnego miejsca w świecie i przy tym zdobywanie najważniejszych życiowych doświadczeń. W takiej sytuacji została postawiona główna bohaterka - Emerson James, która chociaż ucieka od swoich wspomnień, to przede wszystkim stara się zbudować od nowa swoje życie. Emerson nigdy nie zatrzymuje się na długo w jednym miejscu, uparcie kroczy przed siebie i podąża ku nieznanemu by zapomnieć o przeszłości. A demony, które targają nią od środka są okrutne i co raz częściej przypominają o swojej obecności.
Książki z serii new adult przede wszystkim odstraszają czytelników schematami, których z czasem nie sposób uniknąć. Sama doskonale to rozumiem i zawsze staram się sceptycznie podchodzić do każdej wybranej lektury. Ale jak już wspomniałam wcześniej - motyw drogi całkowicie mnie oczarował i w tym wydaniu zaprzyjaźniłam się z Emerson, trzymałam kciuki za powodzenie jej decyzji i z wielkim zaangażowaniem śledziłam kolejne zwroty akcji. Jednak pamiętajcie, że to również historia z motywem miłosnym, więc w duecie pojawił się również Alex Parker - zapatrzony w siebie miliarder, który myśli, że może wszystko. I właśnie tego w tej historii było mi potrzeba - osobowość Alexa to przykład mężczyzny, który idzie do celu po trupach, bo właściwie nie ma nic do stracenia i przede wszystkim: uwielbia kontrolować, a przy Emerson to nie jest takie łatwe.
Zatem pojawia się konfrontacja: woda kontra ogień i dwa zupełnie różne światy, które w połączeniu stanowią mieszankę wybuchową i zdecydowanie wartą uwagi. Takie książki to emocjonalna gratka dla czytelników, którzy przepychanki słowne uwielbiają ponad wszystko - a musicie wiedzieć, że dialogi prowadzone pomiędzy tą dwójką potrafią bardzo szybko przywołać uśmiech u czytelnika. Do tego wszystkiego przyłożyła się autorka, która wykreowała bardzo pozytywnych bohaterów i lekkim językiem kusiła do poznawania dalszych przygód. A motyw drogi - zdecydowanie chciałabym więcej!
"Podróż do miłości" to historia lekka i przyjemna a jednocześnie wciągająca na całego. Powieść o miłości, o losach zagubionych bohaterów, o wzlotach i upadkach - po prostu o dwójce zagubionych ludzi, którzy znaleźli się w kluczowym momencie swojego życia. Dla fanów historii z miłością w tle - polecam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Amber.
Też tak mam ostatnio, że czytałabym tylko książka YA i NA, nie wiem dlaczego, może to lato tak na to nastraja? :)
OdpowiedzUsuńLubię takie "potyczki słowne", więc pewnie te dialogi by mi się spodobały :D W sumie zainteresowałaś mnie recenzją, będę się za tą książką rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie historię :D
OdpowiedzUsuńWięc to coś dla mnie :)
Nie wiem kiedy, ale przeczytam :D
Przepraszam za długą nieobecność u ciebie :(
Buziaki
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Uwielbiam czytać w lato lekkie miłosne z wątkiem miłosnym w tle ;D
OdpowiedzUsuńLubię wątek miłosny choć bardziej osadzony w świecie fantastycznym. Jednak lubię sięgać też po obyczajówki. Bardzo podoba mi, że w książce jest motyw drogi. Nie wiem jeszcze co w tym wypadku oznacza, dlatego chętnie przeczytam książkę, by się tego dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com/
Cieszy mnie, że wciąga. Tego bym oczekiwała po tej książce.
OdpowiedzUsuńWidać, że motyw drogi został dobrze opisany w powieści. Może i ja do niej zajrzę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń