"Kocha, lubi, szpieguje" Joanna Szarańska, Wyd. Czwarta Strona, Str. 328
Kalina myślała, że kłopoty już za nią, a teraz nadszedł czas na relaks i wymarzoną pracę. Zapowiadał się spokojny weekend do czasu, gdy w dworku w Kamionkach ktoś podrzuca dziecko. A na domiar złego dochodzi do tajemniczego morderstwa, w którym główną podejrzaną staje się Kalina! Nikt jednak nie podejrzewa, że z dziewczyną się nie zadziera, bo ta bierze sprawy w swoje ręce i wyjaśnia wszystkie nieopowiedzenia. Choć z marnym skutkiem...
Joanna Szarańska swoje historie pisze rewelacyjnie, bez dwóch zdań. Stworzyła niebanalnych bohaterów, których pokochałam od pierwszego tomu i kontynuacji ich przygód wypatrywałam od dawna z zapartym tchem. Uwielbiam, kiedy w książce dzieje się wiele, a przygody Kaliny idealnie do tego pasują - dziewczyna stworzona została od początku do końca, gdzie jej kreacja nie budzi żadnych zastrzeżeń a lekkość bycia i poczucie humoru powalają na łopatki. Każdy z Was kto poznał jej życie w pierwszym tomie wie, że to dziewczyna, która wcale łatwo nie odpuszcza i zawsze znajduje się w centrum największych kłopotów.
Podchodzę sceptycznie do książek, które wszem i wobec głoszą, że rozbrajają poczuciem humoru i zazwyczaj staram się przekonać się na własnej skórze czy to prawda. Tak właśnie trafiłam na "I że Ci nie odpuszczę" - pierwszy tom serii Kalina w malinach, który faktycznie rozbawił mnie do łez. Więc gdy zabrałam się za lekturę drugiego tomu wiedziałam, że czeka mnie wyborna zabawa i wcale nie minęłam się z prawdą. Kalina swoimi poczynaniami potrafi rozbawić największego smutasa, bo chociaż stara się jak może to i tak wplątuje się w największe afery, które pojawiają się w okolicy. I chociaż tym razem miała na głowie dziecko, wszędobylskiego psa i oskarżenia o morderstwo - znosiła to wszystko ze stoickim spokojem (w miarę) nie mówiąc już o tym, że rzuciła się w wir rozgrywanych wydarzeń by na własną rękę rozwiązać sytuację.
Cenie takich bohaterów: odważny, żywiołowych, dynamicznych. Kalina jest dziewczyną przesympatyczną, podobnie jak poboczni bohaterowie, którzy dostarczają czytelnikowi sporej dawki atrakcji. I choć bohaterowie stanowią największy atut tej historii to barwność scen, szybka akcja czy nieoczekiwane zwroty akcji dodają jej jeszcze większego uroku. Autorka stworzyła serię w której wymieszała powieść kryminalną i komediową w sposób tak udany, że nie sposób oderwać się od ani jednej strony.
"Kocha, lubi, szpieguje" to idealny lek na smutne dni. Szukając pocieszenia, poprawy humoru czy po prostu sporej dawki dobrej zabawy nie możecie przejść obok przygód Kaliny obojętnie, bo ona jak mało kto potrafi poprawić humor. Jestem zachwycona kontynuacją jej przygód i całym tym galimatiasem jaki powstał. Mam tylko nadzieję, że to nie koniec a Kalina pojawi się jeszcze z kontynuacją swoich perypetii. Polecam!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Mam tę książkę na półce i czeka na przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie za bardzo zainteresowała mnie ta książka :(
OdpowiedzUsuńJa też jestem zachwycona tą kontynuacją. Jest naprawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń