wtorek, 14 lutego 2017

"Granice zła" Rebecca Griffiths

"Granice zła" Rebecca Griffiths, Tyt. oryg. The Primrose Path, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 400

"A potem pojawiła się krew. Moja krew. To nie było w porządku, prawda? Nie można było na to pozwolić."

Sarah D’Villez ma za sobą trudne doświadczenia. Jako nastolatka została porwana i więziona przez jedenaście dni. Udało jej się uciec, ale mimo wszystko strach wciąż pozostał. Nie pomagał jej też rozgłos jaki zyskała za sprawą mediów. Zamiast uciekać od porywacza została podana mu na tacy - wszędzie pojawiała się jej twarz i informacja, że cudem uciekła z pułapki okrutnego porywacza. I choć miała poczucie, że przecież został pojmany i zamknięty w więzieniu, wciąż czuła jego oddech na karku. Więc gdy po siedemnastu latach dostaje wiadomość, że porywacz został zwolniony, pojawia się pytanie: co teraz?

Sarah to rozsądna kobieta, nie popada w obłęd, nie wyrywa włosów z głowy i nie doprowadza czytelnika do stanu załamania nerwowego niepoważnym podejściem do sprawy. Właściwie to byłam pod wrażeniem jej zdrowego rozsądku, gdy postanowiła, że czas uciekać jak najdalej od szaleńca, który zniszczył jej życie. Nie dając mediom kolejnej sensacji i nie informując nikogo, zmienia wygląd i nazwisko, zaszywając się w niewielkim miasteczku. Przyznaję jej za to kilka dodatkowych punktów, bo rozsądne bohaterki to coś co lubię najbardziej.

Dużym plusem jest też mocno nakreślony wątek psychologiczny prześladowcy. Można się łatwo domyślić, że jest ona raczej z tych bardziej zdeterminowanych i wcale łatwo nie odpuszcza. Dlatego mimo starań Sarah, ten jedzie za nią do walijskiego miasteczka by odzyskać to co utrafił. Nie ujawnia się zbyt często, ale poświęcone mu opisy przedstawiają go w roli naprawdę przerażającego człowieka. To nadaje książce naprawdę świetnego klimatu - nie wiadomo do czego jest zdolny, nie wiadomo jak bardzo jest zdeterminowany i co w ogóle zamierza zrobić.

Nuta niepewności ma w tej historii kluczowe znaczenie. W dodatku autorka zbudowała spore napięcie, które towarzyszyło mi niemal od pierwszej strony, a dynamizm scen rozwijał się z minuty na minutę. Uwielbiam takie powieści, kiedy fabuła swobodnie toczy się do przodu, ale wszystkie niezbędne elementy thrillera wpływają na wyobraźnię czytelnika. To mroczna powieść, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i wskazująca na to, że ludzka natura jest naprawdę mroczna. Do tego wszystkiego dochodzi klimat małej wsi, która miała być schronieniem, a okazała się malowniczym miejscem konfrontacji z demonami przeszłości.

Oczekiwałam powieści, która zatrzyma mnie przy sobie na kilka godzin i właśnie to otrzymałam - dobrze skrojony thriller z elementami kryminału, który miejscami wywoływał dreszcze. Wieś będąca miejscem akcji stanowi idealne tło do pokręconej intrygi, która w finale naprawdę mnie zaskoczyła. Spodziewałam się wszystkiego, ale na pewno nie takiego zakończenia! Jak to jest ponownie trafić na celownik bezwzględnego człowieka, który nie cofnie się przed niczym? Przekonacie się sami!

15 komentarzy:

  1. "Dużym plusem jest też mocno nakreślony wątek psychologiczny prześladowcy." - to mnie przekonało!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To co lubię! Dobry, emocjonujący thriller to to, co tygryski lubią najbardziej. W sumie nie dziwię się bohaterce strachu, nawet po tylu latach. Po takiej traumie mroczne wspomnienia wciąż pozostają. I brawo za rozsądną bohaterkę! Dzięki temu można poczytać o jakiejś fabule, a nie o bezsensownym pościgu szaleńca za panikującą ofiarą.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jedna z lepszych książek swojego gatunku :)

      Usuń
  3. Cenię historie o kobietach, które nie panikują w kryzysowych sytuacjach i trzeźwo podchodzą d rozwiązywania problemu. Czuję się więc jak najbardziej przekonana ;)

    Pozdrawiam!
    http://znalezionewsrodwielu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie historie. Nuty niepewności i rozsądne bohaterki. Oh, nie znoszę kiedy bohaterki to takie pokraki :x

    OdpowiedzUsuń
  5. Thriller z elementami kryminału - to mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tak równomiernie utrzymywane napięcie więc ta pozycja z pewnością znajduje się w kręgu moich zainteresowań. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zdecydowanie na tak. Już zapisuje sobie tytuł tej książki do mojej listy ,,chciejek''.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozsądna bohaterka, mroczny prześladowca i trzymająca w napięciu akcja - już tę książkę lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może faktycznie podejdę dzisiaj do księgarni i kupię tę książkę? :) Miałabym zajęcie na wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tytuł ten już się znajduje na moim czytniku, a jako że historia zawiera wszystko to, czego aktualnie szukam, w weekend pewnie zacznę czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi niezwykle intrygująco! Chętnie bym poznała tę historię i przekonała się, jakie będą moje odczucia po przeczytaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po przeczytaniu recenzji widzę sam plusy! Podoba mi się tak zdrowe podejście głównej bohaterki oraz to napięcie. Koniecznie muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli to tak dobry thriller jak mówisz, to już zostałam kupiona

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń