czwartek, 20 kwietnia 2017

PlotkaraBlog - Avery || "Tysiąc pięter" Katharine McGee


 
Witajcie!
     Życie na Manhattanie w roku 2118 nie różni się za bardzo od przeszłych czasów. Mamy pewnie lepsze perspektywy na przyszłość. I technologie, które ułatwiają nam życie. Ale to tutaj, w Wieży, życie nabiera znaczenia. To miejsce dla wybranych, ale kiedy już tu trafisz - możesz czuć się zaszczycony.
     Zatem czy Leda nie powinna czuć się wyjątkowo wracając po tak długim czasie z...? No właśnie, gdzie podziewała się Leda? Ktoś życzliwy uchylił rąbka tajemnicy, że to ma coś wspólnego z kliniką odwykową Srebrna Zatoka. Miejmy nadzieję, że to tylko nic nie znaczące pogłoski. Pierwsze spotkanie po rozłące nie okazało się tak spektakularne jak sądziłam. Czyżby hamowane łzy miały coś wspólnego z jej zniknięciem? Chociaż tęskniłam za nią bardzo, wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego nic mi nie mówi. Widzę jak się płoszy, jak ucieka wzrokiem i próbuje odnaleźć się na nowo w naszej grupie, choć znane nam żarty dla niej są zupełnie obce.
     Mówiono mi, że to ma coś wspólnego z Atlasem. Ale przecież mój przyrodni brat nie powinien mieć z nią nic wspólnego. Czy to prawda, że coś ich łączy? Czy to nadal trwa? A może wszystko skupia się na problemach z jej ojcem, który zaskakująco zbliżył się do Eris? Kto zna szczegóły - niech koniecznie mnie powiadomi!

Buziaki,
Avery


Zaskakująca, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju!

Polecam!
autorka bloga Thievingbooks

5 komentarzy:

  1. Przeczytałabym :) Wcześniej nie zwróciłam uwagi na ten tytuł, ale może to być przyjemna rozrywka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już o niej czytałam, ale jakoś do mnie nie przemówiła. Teraz trochę zmieniam zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam! Co tutaj dużo pisać, Avery jest mega :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te fakty są już mi znajome z fragmentu, który kiedyś czytałam - lecę po następne wieści! :D

    OdpowiedzUsuń