niedziela, 10 września 2017

"Pocałunek Żelaza" Patricia Briggs

"Pocałunek Żelaza" Patricia Briggs, Tyt. oryg. Iron Kissed, Wyd. Fabryka Słów, Str. 405

"Niektórzy ludzie są jak schodzące sprężynki. Do niczego tak naprawdę się nie nadają, ale spuszczeni ze schodów, zawsze wywołują uśmiech."

Są serie, z którymi wiążą się same pozytywne wspomnienia. Patricia Briggs jest jedną z moich ulubionych pisarek jeśli chodzi o pomysł i w pełni wykorzystany potencjał, ale to co wiąże mnie z nią najbardziej to sentyment do fabuły, która kiedyś była moją ulubioną pośród wszystkich gatunków. Dawny paranormal wraca w odnowionej formie i cieszy fanów jak za dnia pierwszej premiery.

Ten kto zna Mercedes Thomson wie, że to bohaterka, która nieświadomie przyciąga same kłopoty. I zawsze próbuje z nich wyjść obronną ręką, ale nie zawsze się jej to udaje. To dziewczyna jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i niezwykle oryginalna. Nie mogę napisać na jej temat choćby jednego słowa, bo jej nieskrępowane i sarkastyczne poczucie humoru idealnie wpasowało się w mój gust zdobywając z miejsca moją ogromną sympatię dla Mercedes. Tym razem dziewczyna naprawdę pokazała się od swojej najlepszej strony, gdy wpadła w tarapaty większe niż do tej pory.

Zee, przyjaciel Mercedes, prosi ją o przysługę. Tak to się zwykle zaczyna. W rezerwacie dla nieludzi dochodzi do morderstw a dziewczyna idealnie nadaje się do tego by porozglądać się po cichu i dowiedzieć co tak naprawdę się dzieje. Tylko jest jeden problem - w sprawę zamieszane są mroczne istoty, które nie lubią gdy ktoś ingeruje w ich problemy. Kim jednak byłaby główna bohaterka gdyby pozwoliła by to odstraszyło ją od zadania? Problemy i sprzeczne informacje kuszą ją i przyciągają do siebie mimo grożącego niebezpieczeństwa a wraz z rozwojem sytuacji przyjdzie jej zmierzyć się z drastycznym obrotem sprawy.

Patricia Briggs bez wątpienia miała wielki pomysł na swoją serię i w pełni go wykorzystała. Na początku nie byłam przekonana do serii i przyznaję - trzymałam się od niej z daleka, ale wznowienie przyciągnęło mnie do siebie i pozwoliłam sobie spróbować. Jak się okazało: przepadłam. To seria pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, napisana lekkim i bardzo przyjemnym językiem a nie rzadko zdarzało się, ze dialogi przywoływały u mnie wesoły uśmiech. Bardzo łatwo można zżyć się z bohaterami a z tomu na tom robi się co raz ciekawiej. I - to co według mnie jest najważniejsze - każdą część można czytać swobodnie bez znajomości wcześniejszych tomów. Owszem, spoiwem łączącym są tutaj bohaterowie, ale właściwie to wszystko, ponieważ każda nowa książka w serii to nowe, nieograniczone wcześniejszą fabułą przygody.

Autorka kreśli przed czytelnikiem bogaty świat paranormalnych istot, które łączy z człowiekiem charakter i natura. Nie ma dla Briggs tematów tabu, a wręcz przeciwnie - uwielbia ona poruszać to co do tej pory było przez wszystkich pomijane. Wstrząsa czytelnikiem (w tym tomie nie jeden raz czułam się bardzo zaskoczona) i budzi dużo skrajnych emocji: od uwielbienia po nienawiść. Nie zdradzę Wam jednak jakie emocje z kim się wiążą, bo tą przyjemność musicie odkryć sami. Gorąco i serdecznie - polecam!

9 komentarzy:

  1. Bardzo dużo dobrego słyszałam o tej autorce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Cię, że znasz tylu autorów. Za każdym razem mnie zaskakujesz, bo ja najczęściej ich nie znam. Tej pisaeki również nie, ale bezkompromisowa postać głównej bohaterki przekonuje mnie pod każdym kątem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię eksperymentować z gatunkami i autorami, stąd moja znajomość :) A serię naprawdę polecam, bo pomysł na bohaterkę jest trafiony w dziesiątkę :)

      Usuń
  3. Lubię, kiedy dana powieść budzi dużo skrajnych emocji, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą serią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałam o tej serii, ale dzisiaj wiele książek mnie zaskakuje. Podoba mi się to, że autorka porusza tematy kontrowersyjne. Ponadto uwielbiam gdy świat istot paranormalnych występuję w życiu z pozoru zwyczajnych ludzi. Wydaje mi się, że powyższa seria jest czymś, w czym doskonale się odnajdę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety do tej serii zbytnio mnie ciągnie, choć uwielbiam emocje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa seria. Skoro Tobie się spodobała, może i mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka razy zachodziłam wokół książek tej autorki, ale jakoś finalnie nigdy po nie nie sięgnęłam :) a chyba szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka jest piękna ♥
    Jak gdzieś spotkam to niewątpliwie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń