piątek, 10 listopada 2017

"Nieznajoma w domu" Shari Lapeña

"Nieznajoma w domu" Shari Lapeña, Tyt. oryg. A Stranger in the House, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 325

"Rozmyśla o tym, jaki sekret może skrywać jego żona."

Jak to jest, kiedy pewnego dnia postanawiasz odejść? Zostawiasz za sobą całe obecne życie i udajesz się w nieznane, by - być może - odnaleźć szczęście w innym miejscu. Porzucasz szczęśliwe chwile stworzone z własnym mężem i dom, który był dla ciebie ostają. Przynajmniej wszyscy uważali, że żyjesz jak w bajce. Jednak czy to nie jest wyłącznie gra pozorów?

Pod znakiem podobnego dylematu stanęła główna bohaterka najnowszej powieści Shari Lapeña. Karen mieszka wraz z mężem Tomem w malowniczej części stanu Nowy Jork. Czerpie radosne chwile z życia w duecie, bo jeszcze nie tak dawno był ich ślub i nie dążyły pojawić się dzieci. Niestety dzieje się coś niedobrego - pewnego dnia Tom po powrocie do domu odkrywa, że jego żona zniknęła. A wyjechać musiała w dużym pośpiechu, bo poza brakiem samochodu na podjeździe zostało wszystko co do niej należało.

Shari Lapeña stworzyła fantastyczną atmosferę swojej powieści. Duszną, mroczną, tajemniczą. Taki thriller od razu chwyta czytelnika w swoje skrzydła i usidla go na czas całej lektury. Historia zamknięta w klaustrofobicznej atmosferze przywodzi na myśl najdziwniejsze rozwiązania. A muszę oddać autorce, że jest naprawdę dobra w podsuwaniu czytelnikowi niewielkich skrawków informacji by ten próbował samodzielnie rozgryźć całą tą nietypową sytuację. Pomagają w tym zaskakująco dobrze wykreowani bohaterowie i styl autorki, który łączy ze sobą lekkość i dosadność chwili.

Bohaterowie nie otwierają się przed czytelnikiem od razu. Właściwie trudno jednoznacznie stwierdzić czy pozy które przybrali są wiarygodne, czy może to wyłącznie idealnie odgrywane przez nich role. Po zaginięciu Karen do ich drzwi puka policja i zaprasza Toma do szpitala. Odnaleziono jego żonę, która pędząc samochodem wpadła w niekontrolowany poślizg. Poza zadrapaniami i wstrząśnieniem mózgu nic wielkiego się nie stało, jednak kobieta straciła pamięć z ostatnich momentów przed tragicznymi wydarzeniami. Policja uważa, że kłamie i zaczyna własne dochodzenie. Dzięki niemu na jaw wychodzą zaskakujące i wstrząsające sekrety dotykające małżeństwa. Okazuje się, że nic nie jest takie jakie wydawało się na pierwszy rzut oka.

Tak właśnie powinien wyglądać dobry thriller! Przyznaję, że nie byłam w stanie oderwać się od powieści a zakończenie po prostu zwaliło mnie z nóg. "Nieznajoma w domu" to niemal kameralnie rozegrana historia, w której pozornie nie dzieje się nic - ale wewnętrznie, więcej niż można by przypuszczać. Szok, niedowierzanie, konsternacja - oto elementy przewodnie tej historii, tuż po solidnej dawce emocji rzecz jasna.

8 komentarzy:

  1. takie thrillery to ja lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po Twojej recenzji jestem jej ogromnie ciekawa. Koniecznie muszę przeczytać. ;)


    http://czytam-wszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Thriller to jeden z moich ulubionych gatunków. Po tak zachęcającej recenzji muszę przeczytać tę książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam poprzednią książkę autorki. Tę mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  5. O jaaa.. taka książka mi sie teraz przyda.:O Musze przeczytać!! Konicznie!!:D
    Buziaczki i zapraszam do nas.<33
    https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam opis tej książki kilka dni temu i mnie zaciekawił. Dodatkowo po tej recenzji i zdaniu, że zakończenie zwaliło Cię z nóg,jestem ciekawa jej jeszcze bardziej :)

    Pozdrawiam,
    https://the-bookish-dance.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń