czwartek, 30 listopada 2017

"Przed wszystkim" Victoria Redel

"Przed wszystkim" Victoria Redel, Tyt. oryg. Before Everything, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 336

"– Wszystko mi się kićka – powiedziała do Molly. – Jestem do niczego.
Przyjaciółka się roześmiała.
– Chodź, kochana. Teraz wszystkie jesteśmy do niczego."

Definicja przyjaźni nie jest jednoznaczna. Interpretujemy ją na własną korzyść, by żyć w nadziei, ze to co nas otacza jest uczuciem szczerym i pełnowartościowym. Nie zawsze jest to zgodne z prawdą, ale ten kto odnajdzie tego typu przyjaźń jest prawdziwym szczęściarzem. Przekonały się o tym bohaterki powieści Victorii Redel "Przede wszystkim", które zaskoczyły czytelnika wzajemną nicią porozumienia i przyjaźnią tak silną, że idealną do stawiania jako wzorzec.

Bohaterkami historii jest pięć kobiet, które połączyła wzajemna przyjaźń już od najmłodszych lat. Nic więc dziwnego, że dziś, w dojrzałym wieku znają się lepiej niż ktokolwiek inny. Razem przeżywały szalone młodzieńcze lata i wspierały się przy wejściu w dorosłość i podejmowaniu pierwszych istotnych decyzji. Dziś, kiedy jedna z nich - Anna, odbiera wynik lekarski z konkretną diagnozą: nowotwór, przyjaciółki zbierają się wspólnie i wspominają dawne czasy. To miejsce na szczery śmiech i planowanie wspólnych decyzji, bo w końcu nikt nie zrozumie ich tak dobrze jak przyjaciółka.

Victoria Redel stworzyła wielobarwną paletę postaci, które różnią się od siebie w skrajny sposób, a jednak wzajemnie uzupełniają swoje osobowości. Trudno jednoznacznie stwierdzić, która z bohaterek była mniej lub bardziej ciekawą postacią, bo każda z nich - pełna charyzmy- otwiera się na czytelnika i zaprasza go do swojego świata. Kobiety mają swoje prywatne, choć przyziemne problemy. Podczas wspólnego spotkania ważą się losy Ming, która nie radzi sobie z połączeniem praktyki prawniczej, dzieci i miłości. Molly walczy z buntem nastoletniej córki. Caroline opiekuje się chorą psychicznie siostrą. A Helen, która jest najbliżej Anny planuje przyszły ślub. We wspólnym gronie przekładają za i przeciw swoim argumentom, by wspólnie wypracować najlepsze rozwiązanie.

Autorka stworzyła piękny obraz kobiecego świata w którym królują śmiech i łzy. Teraz, kiedy każda z nich patrzy na swoje życie inaczej, pod pryzmatem choroby Anny powracają we wspomnieniach do przeszłości i inaczej interpretują zapamiętane wydarzenia. Uczą się na błędach, szukają własnej tożsamości, a przede wszystkim - wspierają siebie nawzajem. Ta powieść stanowi wielką i niezaprzeczalną definicję przyjaźni, w której poczucie bezpieczeństwa jest na honorowym miejscu. Napisana w słodko-gorzkim stylu wywołuje na twarzy szczery uśmiech i w błyskotliwy sposób ukazuje młodzieńcze lata przeplatane z dorosłym życiem.

"Przede wszystkim" to powieść poruszająca trudny temat życia i śmierci. Jednak nawiązuje do tego w niebanalny, prosty sposób, który łatwo przywołuje na myśl realne wydarzenia być może rozgrywane gdzieś w realnym życiu. Mądra i niezwykle poruszająca powieść (bez chusteczek ani rusz) o przyjaźni tak wielkiej, że trwającej ponad życiem i śmiercią. Prosta, a jednocześnie cudownie skomplikowana. Niezwykła powieść chwytająca za serce.

8 komentarzy:

  1. Książka porusza trudny temat ale warto się z nią zmierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie realistyczne, mądre powieści. Zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam to czytać, ale jakoś nie potrafiłam się zgrać ze stylem autorki :) kochana, Tobie niedługo stuknie milion wyświetleń!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam powieści, które poruszają tak trudne i istotne tematy. Dlatego na pewno sięgnę po ten tytuł. Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię mądre i poruszające książki. Bardzo chętnie zapoznam się z tą pozycją. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat tematyki przyjaźni unikam w tej chwili, uważam, że w książkach jest to nieco wyidealizowane. Także pomimo innych wątków nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie mieć takie przyjaciółki...może kiedyś zapoznam się z treścią książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja półka "Chcę przeczytać na LubimyCzytać pęka w szwach, powinien być jakiś limit ;) Ale dopisuję tą książkę, nic nie poradzę że jak widzę że historia dotyczy przyjaźni między kilkoma kobietami to od razu jestem kupiona.

    OdpowiedzUsuń