"Stało się" Magdalena Kuydowicz, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 296
PREMIERA: 23 stycznia 2018r.
PREMIERA: 23 stycznia 2018r.
"Trzeba domknąć pewne sprawy, nim zacznie się nowe życie."
Czasami, dla relaksu, szukam powieści zupełnie niezobowiązujących a jednak wciągających. Nie jest to łatwe, bo zazwyczaj stawiam na nutę komedii a jak wiadomo - humor każdy z nas ma różny. Ale ryzykuję, szukam, próbuję. Tak też trafiłam na książkę "Stało się" - obiecującą dobrą zabawę w wysmakowanym stylu.
Na początku - przez opis i wstęp przedstawiający postacie zamieszane w zbrodnię - miałam wrażenie, że autorka podąża ryzykowną drogą wzornictwa na Agacie Christie. Na szczęście okazało się, że to tylko błędne pierwsze wrażenie, bo styl Magdaleny Kuydowicz jest zupełnie inny, bardziej przypominający opis historii obyczajowej niż kryminał. I nie wyczułam też - a pilnie studiowałam wszystkie zdania - podobnego zamiłowania jak u Christie w rozkładaniu profilów psychologicznych bohaterów na czynniki pierwsze. Nie tędy droga jeśli chodzi o tę powieść. To pozytywnie zakręcona, pomysłowa interpretacja komedii pomyłek inspirowana prozą Joanny Chmielewskiej.
Fabuła już od pierwszych stron wprowadza w tętniącą życiem akcję i działania przejawiające ducha zbrodni. W tajemniczych okolicznościach ginie kochanek dziennikarki telewizyjnej Matyldy Kwiatek. To zdarzenie ciągnie za sobą szereg niewyjaśnionych działań - w otoczeniu kobiety zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Matylda bez konkretnego powodu dostaje zwolnienie z pracy i by pocieszyć się po zadanym ciosie wyjeżdża wraz z przyjaciółką na wczasy odchudzające by pooddychać trochę nadmorskim powietrzem. Niestety - nigdzie nie ma spokoju. Seria morderstw wstrząsa tamtejszą społecznością a Matylda odkrywa w sobie pasję do rozwiązywania podobnych zagadek.
Matylda to pozytywnie zakręcona bohaterka, która nie ma zahamowań. Prowadzi pierwszoosobową narrację, wita się z czytelnikiem i bez wstępnych ceregieli zaprasza go do swojego świata, w którym nic nie jest oczywiste. Wykreowana z pomysłem i dużą dawka dobrego poczucia humoru szybko zjednała sobie moją sympatię podobnie jak jej towarzysze w śledztwie - porucznik Kudełka czy przyjaciółka Natalia. Autorka ma rękę do kreowania bohaterów, ponieważ powołała do życia intrygujące i zabawne postacie za sprawą których wydarzenia nabrały koloru. To - jak na komedię pomyłek przystało - pociągnęło za sobą szereg nieoczekiwanych zwrotów akcji, mnóstwa niepowodzeń i ślepych zaułków, czyli wielką gratkę dla czytelnika który marzy tylko by przy podobnej książce dobrze się bawić.
"Stało się" to lekka i niesamowicie sympatyczna powieść okraszona dużym poczuciem humoru. Komedia kryminalna inspirowana twórczością królowej polskiego kryminału nawiązuje odrobinę do twórczości Joanny Chmielewskiej przede wszystkim dobrym stylem, pomysłem i zabawą. Spędziłam miło czas przy powieści Magdaleny Kuydowicz a jedyne czego żałuję to zdecydowanie zbyt krótkiej fabuły. To prosta, nieskomplikowana historia idealna dla relaksu.
Mam ten "relaks" w planie. Jestem ciekawa tej historii.
OdpowiedzUsuńNie słyszałem o tej książce, ale fajnie brzmi.:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego świata Matyldy. Może się skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, a myślę, że mogłaby mi się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńOoo coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTakie sympatyczne książki czasami warto przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie, bo nie podchodzi mi humor Chmielewskiej :(
OdpowiedzUsuńTo do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Dopiszę na listę, aby przeczytać, jak będę mieć czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeżowo
Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/
Nie słyszałam wczesniej o tej książce, ale może to być strzał w dziesiątkę
OdpowiedzUsuńZapisuję! Brzmi świetnie:)
OdpowiedzUsuńKomedia kryminalna brzmi ciekawie... Ale nie jestem pewna, czy ta powieść przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLubie książki z poczuciem humoru, więc jestem na tak! Zapisze tytuł na gorsze dni :D
OdpowiedzUsuńPs. Przeniosłam bloga na platformę Wordpress.com, dlatego znaleźć mnie można teraz pod nowym adresem 👆
Pozdrawiam serdecznie :)
Póki co mam ochotę na coś innego, ale może kiedyś nasze ścieżki się połączą :)
OdpowiedzUsuńCudowna recenzja !
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej trafiam na książki z tego gatunku, więc chętnie sięgnę i po tą:)
OdpowiedzUsuń