"Panny młode. Lato" Beth Wiseman, Marybeth Whalen, Debra Clopton, Tyt. oryg. Summer Brides, Wyd. Dreams, Str. 348
"Są w ludziach takie rzeczy, których możesz się dowiedzieć dopiero wtedy, gdy spędzisz z nimi trochę czasu."
Jedno słowo: antologie. Czyżbym słyszała jęk zawodu? Niesłusznie! Sama kiedyś nie byłam przeciwniczką opowiadań, do czasu gdy nie przeczytałam kilka naprawdę wartych uwagi zbiorów opowiadań. I tak, od czasu do czasu, lubię sięgnąć po kilka historii w jednym.
"Panny młode" to seria podzielona na cztery części zgodne z porami roku, w której każdy tom zawiera trzy osobne historie. Jak sam tytuł wskazuje, perypetie bohaterów skierowane są raczej do damskiego grona odbiorców, ponieważ króluje tu dużo "żyli długo i szczęśliwie" oraz wszechobecnej miłości. Jednak czasami warto sięgnąć po książkę pełną szczęścia, która podnosi na duchu i pokazuje, że kiedy na czymś nam bardzo zależy - jesteśmy w stanie to osiągnąć.
Każda opowieść stanowi odrębną całość, czyli powyższa lektura zaprasza nas aż na trzy wesela. "Czerwcowa panna młoda" przedstawia przygodę Wynne, która zaręczyła się podczas udziału w telewizyjnym reality show. Jej przyszły mąż jest spełnieniem jej marzeń i razem stanowią kompletną całość. W dodatku ich ślub na plaży będzie emitowany w telewizji! Tylko, że niespodziewanie w życiu dziewczyny pojawia się jej był chłopak, do którego uczucia wciąż nie wygasły. Czy pojawienie się Calluma zmieni wszystko? "Lipcowa panna młoda" to natomiast historia Alyssy porzuconej przed ołtarzem. To miał być najszczęśliwszy dzień życia a okazał się jedną wielką tragedią. Przez to dziewczyna straciła zaufanie do mężczyzn. Tylko, że Brendan zmienił zdanie i postanowił walczyć o dziewczynę. Czy ma jeszcze szansę? Po tych rozterkach przenosimy się do "Sierpniowej panny młodej" - moim zdaniem najlepszej! Kelsey zmieniła całkowicie swoje życie po tym, jak pewien kowboj załamał jej serce. I chociaż nie ma zaufania do mężczyzn ani nie przepada za widokiem szczęśliwych par, musi pójść na wesele swojej kuzynki. Tam spotyka chłopaka, który szybko zmieni jej nastawienie do kowbojów. Czy przypadkowe spotkanie odmieni los tej dwójki?
Jak sami widzicie, każda opowieść to nowa, sympatyczna historia, którą czyta się z przyjemnością. To lekkie przygody miłosne zagubionych dziewczyn, jednak bohaterki zostały wykreowane w sposób na tyle wiarygodny i przyziemny, że mimo wszechobecnego szczęścia dookoła, śmiało można dać wiarę w to o czym aktualnie czytamy. Pamiętajcie jednak, że wszystkie trzy historie zostały napisane przez inne autorki, więc style minimalnie się różnią, podobnie jak interpretacja miłości i ślubnych ideałów. Ja osobiście - fanka cięższych powieści, niekoniecznie dążących do szczęśliwych zakończeń - poczułam się mile zaskoczona lekturą i nie żałuję ani jednej przeczytanej strony.
Powyższa lektura sprawdzi się idealnie w połączeniu z kubkiem herbaty, podczas popołudniowego odpoczynku. Niewymagająca choć ciekawa, dostarcza potrójnej radości czytania wprowadzając nas do świata trzech sympatycznych bohaterek. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie, jednocześnie nastawiając się pozytywnie na życie, gdy widzimy jak przez burzowe chmury w końcu przebija się szczęście. Polecam jako kobiecą powieść dla każdej, nie tylko decydującej się na ślub dziewczyny, która lubi szczęśliwe zakończenia i dużo, dużo miłości!
Idealny tytuł na wakacje. 😊
OdpowiedzUsuńTak jest! ;)
UsuńBędę pamiętać o tej książce w wolnym, wakacyjnym czasie.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńLubię takie ksiązki od czasu do czasu czytać!
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo polecam :)
UsuńW wolnej chwili może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńDaj jej szansę i koniecznie podziel się opinią :)
UsuńLubię takie urocze historie :) w połączeniu z kubkiem herbaty w leniwe popołudnie = majątek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Dokładnie tak! :)
UsuńNadal niestety nie mam ochoty na coś tak spokojnego, ale może niedługo to się zmieni, bo mam w kolejce wiele dynamicznych powieści. Będę po nich potrzebować czegoś mniej wymagającego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
W takim razie jako przerywnik jak znalazł ;)
UsuńNadal niestety nie mam ochoty na coś tak spokojnego, ale może niedługo to się zmieni, bo mam w kolejce wiele dynamicznych powieści. Będę po nich potrzebować czegoś mniej wymagającego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Słyszałam o tej książce i jestem jej ciekawa :D
OdpowiedzUsuńWięc mam nadzieję, że uda mi się jeszcze w tym roku po nią sięgnąć :D
Oby jak najszybciej, bo idealnie się czyta w letni czas :D
UsuńCzuję, że to idealna książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie szukaj czym prędzej swojego egzemplarza :)
UsuńMoże kiedyś, przy okazji....
OdpowiedzUsuń