poniedziałek, 18 czerwca 2018

"Toast na progu" Andrzej Mencwel

"Toast na progu" Andrzej Mencwel, Wyd. Literackie, Str. 300

"Oczywisty chłopski serwitut, czyli to, co z darów przyrody nam się naturalnie należy."

W dobie pędzącego świata, wciąż rozwijającej się technologii, nauki, wszechobecnej wiedzy, nie ma zbyt wiele miejsca na wspomnienia z czasów, kiedy wszystko wydawało się łatwiejsze. Widzimy tu i teraz, czasami zapominając o tym co było, a działo się dawniej wiele - obcując w bezpośrednim kontakcie z naturą i człowiekiem.

Andrzej Mencwel napisał książkę wspomnienie. Ni to powieść fabularna, ni wspomnienie, pamiętnik - nie pamiętnik, w którym powraca wspomnieniami do dawnych lat swojego dojrzewania i młodości, do czasów w których życie wciąż było trudne, ale jakby łatwiejsze w odbiorze przez człowieka, do momentu, kiedy wieś była wszystkim, wyznacznikiem wielkiego świata i miejscem dla wielkich marzeń.

"Toast na progu" to współczesna powieść biograficzna, napisana w nietypowym stylu - językiem jakby prostym, ale stylizowanym na wzór wspomnień, marzeń, powrotu do przyszłości. Jej głównym bohaterem jest zmarły przed kilku laty przyjaciel autora - dumny rolnik, kochający swoją ziemię i pracę. To wszystko czuje się podczas lektury, to zamiłowanie, tą pasję, tą wszechobecną naturę ukrytą w każdym zakamarku powieści. Wspomnienia o bohaterze przypominają wszystko to co najcenniejsze w kulturze chłopskiej, która niestety zanika i przechodzi do wspomnień.

Autor wspominając swojego przyjaciela, nawiązuje również do wielu życiowych sytuacji - opisuje to co wydarzyło się w jego życiu w sposób szczegółowych, choć nie przesadny, dzięki czemu otrzymujemy malowniczy i bardzo klimatyczny obraz wiejskiego życia nie z konieczności, a z zamiłowania. Powyższa lektura to obraz polskiej osobowości, kultury chłopskiej, historii niezwykle ważnej dla całej naszej przyszłości, który nie powinien zacierać się w naszej pamięci.

Zbyszek poznany przez autora był przykładem typowej sąsiedzkiej gościnności. Poznany w latach siedemdziesiątych zaskarbił sobie przyjaźń Andrzeja Mencwela za sprawą pomocy w odremontowaniu zakupionego wiejskiego domu. Tak zacieśniła się między nimi więź pielęgnowana aż do śmierci. To wydarzenie uświadomiło jednocześnie autorowi ulotność życia, przemijanie, które nie pozwala nam zadać pytań, na które myślimy że wciąż mamy czas. Otwiera to także przed czytelnikiem drogę do nostalgicznych myśli za tym co utracone na zawsze i niemożliwe do odzyskania, za niewypowiedzianymi pytaniami i nieotrzymanymi odpowiedziami.

To ciężka powieść, choć prosta jednocześnie. Wartościowa dla tych, którzy przeżyli coś podobnego na własnej skórze. Dedykowana tym czytelnikom, których obraz polskiej wsi na zniknął jeszcze z oczu. Autor opowiada nie tylko o wielkiej przyjaźni, ale i o oddaniu, przemijaniu, traceniu tego co dla nas cenne, przy jednoczesnym zyskiwaniu wspomnień i wartości. To wielki ukłon w stronę polskiej kultury, etosu pracy, szacunku do ziemi i drugiego człowieka. Andrzej Mencwel w "Toaście na progu" pokazuje upływ czasu na tle chłopskich zmian, z jednoczesnym cichym pragnieniem odbudowania tego co było. To powieść bogata na wielu płaszczyznach, dla każdego czytelnika znacząca coś innego - inna niż wszystkie, ale jakże potrzebna dla polskiego społeczeństwa.

Książka została nominowana do 11. edycji Nagrody Literackiej m.st. Warszawy.

13 komentarzy:

  1. Ciężko znaleźć obecnie prawdziwy obraz polskiej wsi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale czuję, że będę musiała ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również spotkałam się z nią niedawno, ale bardzo się cieszę z tego spotkania :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale czuję, że będę musiała ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś przeczytam :) nie słyszałam wcześniej o autorze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie się bardzo zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam mieszane uczucia, a więc sięgnę i sama się przekonam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń