wtorek, 3 lipca 2018

"To, czego nie widać" Agata Polte

"To, czego nie widać" Agata Polte, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 304

"Tego nikt nie widzi i nie musi widzieć."

Perfekcja nie jest łatwą sprawą. Szczególnie ta wymuszona, oczekiwana, widziana oczami rodziców o niespełnionych ambicjach. Tylko czy potrzebna? Czy nie liczy się w życiu to, by po prostu być sobą?

"To, czego nie widać" to debiutancka powieść Agaty Polte, która postawiła na realność akcji w przypadku młodzieżowych rozterek. Młoda autorka korzystając z aktualnego tematu wyszła naprzeciw wchodzącym w życie czytelnikom i opisała historię, która mogłaby przydarzyć się każdemu z nas.

Malwina, główna bohaterka i zarazem narratorka w powieści, to nastolatka w maturalnej klasie. Dziewczyna taka jak my - z marzeniami i ambicjami, która przytłoczona oczekiwaniami matki, spełnia jej wciąż rosnące rozkazy. Ma być perfekcyjna, choć wszystko co robi i tak nie chce zmazać widocznej pogardy na twarzy rodzicielki i krytyki wychodzącej z jej ust. Jednak pewnego dnia coś się zmienia: w życiu dziewczyny pojawiają się nowi przyjaciele, którzy stopniowo otwierają jej oczy na świat bez nieustannie krytycznej matki, świat młodych nadziei i poczucia, że wszystko dopiero przed nami.

Bartek, chłopak z sarkastycznym poczuciem humoru, który z miejsca łapie kontakt z czytelnikiem i Natalia, dziewczyna która również zmaga się z nie łatwą rodzinną relacją, zmieniają młodą bohaterkę i zabierają ją w podróż poza oczekiwania. Pozwalają jej odetchnąć pełną piersią, poznać smak prawdziwego szczęścia, miłości i przyjaźni. Jednak nowi znajomi w życiu dziewczyny nie są mile widziani z perspektywy wciąż niezadowolonej matki, która zrobi wszystko, by odciąć córkę od wątpliwego jej zdaniem towarzystwa. Tylko czy ma aż taką moc? Czy rodzina naprawdę jest w stanie dyktować nam warunki naszego życia?

Powieść ma w sobie wszystkie cechy typowej lektury dla młodzieży - pierwszoosobowa narracja zbliżająca do głównej (bardzo sympatycznej), typowe rozterki młodych dorosłych stojących przed pierwszymi wyborami, konsekwencje naszych decyzji, pierwsze miłości, pierwsze przyjaźnie i pierwsze kroki w świecie nas samych, zupełnie innymi niż ten wymyślony dla nas przez rodziców. Jednak wszystko to przyjemnie się ze sobą łączy i prowadzi nas przez historię z przesłaniem, napisaną ładnym stylem właściwie w żaden sposób nie wskazującym na to, że mamy w rękach debiutancką powieść. Jedyne czego mi zabrakło to głębszych emocji, pasji w dążeniu do celu - panował tu przede wszystkim spokój, miejscami nawet delikatny dystans, jakby Malwina n

"To, czego nie widać" to słodko-gorzka historia o wchodzeniu w dorosłość z bagażem życiowych, rodzinnych doświadczeń. Opowiada o bohaterce, której nie łatwo było realizować własne marzenia, która stanęła w obliczu wielkiej decyzji i która - otrzymała w końcu możliwość zmiany swojego życia. Czy zdecyduje się na odrzucenie oczekiwań rodzicielki? Czy pozwoli, by nowi przyjaciele poprowadzili ją przez życie bez frustracji i ciągłych narzekań? O tym musicie przekonać się sami sięgając po debiut Agaty Pole, dobrze rokujący na dalszą karierę autorki.

10 komentarzy:

  1. Czytałam dużo dobrych słów na temat tej książki więc będę miała ją na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę proponowano mi do recenzji kiedy byłam na wakacjach i nie zdecydowałam się ostatecznie. A szkoda, bo czuję, że ominęła mnie całkiem fajna lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też początkowo byłam niepewna, ale nie żałuję wyboru :)

      Usuń
  3. Chyba jednak się nie zdecyduję. Nie za bardzo zainteresowała mnie fabuła. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach. Twoja recenzja tylko podsyciła moją ciekawość względem tej pozycji.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń