"Rywalka" Sandie Jones, Tyt. oryg. The Other Woman, Wyd. Otwarte, Str. 360
"Dzięki tej kobiecie chce mi się żyć. Sprawia, że dobre dni są jeszcze lepsze, a złe przestają istnieć."
Mnóstwo filmów powstało już na temat trudów małżeństwa. Na temat wątpliwych relacji na linii matek i synów, którzy nie potrafią dostrzec granicy między opiekuńczością a nadwrażliwością. Jednak ten motyw wciąż będzie intrygował, przez swoją wiarygodność, szczególnie w tak dobrej, mrocznej i zaskakującej formie. Nie bez powodu powyższa powieść znalazła się na liście, w miejscu gdzie inne bestsellery.
Emily, główna bohaterka powieści, to dziewczyna, której związek został wystawiony na próbę. Pojawia się w historii od pierwszej znaczącej chwili, gdy jej związek z Adamem dopiero rozkwitał. Ich wspólna znajomość bardzo szybko przeradza się w miłość i pierwsze dojrzałe decyzje związane z przyszłością. Jedną z nich jest poznanie swoich rodzin, rodziców którzy są przecież w naszym życiu najważniejsi. Tak właśnie w fabule zaczyna gościć co raz częściej postać Pammie, mamy Adama, kobiety o wystarczająco intensywnym charakterze, by przyćmić wszystkich dookoła. Emily już niebawem przekona się o niezdrowej relacji swojego ukochanego i jego matki, na własnej skórze odczuwając nierozerwalną więź matki i syna.
Powieść osadzona w ramach thrillera psychologicznego już po kilku stronach zaczyna działać na wyobraźnię czytelnika. Powoli, skrupulatnie, ujawnia temperament Pammie i jej zaangażowanie w uprzykrzaniu Emily życia, zaskakując czytelnika pomysłowością działań i bezwzględnością, która przyprawia o dreszcz przerażenia. W obliczu syna Pammie jest ukochaną matką, która nie zdolna jest wyrządzić żadnej krzywdy i - przyznaję - kobieta doskonale się z tym kryje, jedynie przy narzeczonej swojego syna odkrywając wszystkie karty. Nie waha się, nie zastanawia: działa tak dokładnie, że czytelnik z czasem nie wie już czy faktycznie wszystko jest sprawą starszej kobiety czy wyobraźni Emily, która zaczyna powoli tracić zdrowy rozsądek.
Pomysłowo poprowadzona akcja, z ciężkim klimatem i stopniowanym napięciem ujawnia sekrety przyszłej teściowej i jej prawdziwe, zaskakujące oblicze. Wciąga nas w prawdziwą rozgrywkę między Emily i Pammie, w której tylko jedna z kobiet ma przewagę w postaci poparcia ze strony syna w każdej kolejnej decyzji. I bynajmniej nie jest nią Emily. Stąd rodzą się przypuszczenia, możliwe rozwiązania, które rodzą się w głowie czytelnika, bo sama Sandie Jones w swojej książce uparcie milczy i nie zdradza nic, co mogłoby wydarzyć się w kolejnym kroku bohaterów.
Lekka forma treści idealnie ustępuje miejsca kolejnym niebanalnym zwrotom akcji, które wciągają w wir niebezpiecznej przygody i nie odpuszczają aż do wielkiego finału. Kto stoi za śmiercią poprzedniej narzeczonej Adama? Czy jej śmierć była tylko nieszczęśliwym wypadkiem? Wraz z biegiem fabuły pojawiają się pytania, ale żadnej odpowiedzi, by w finale porządnie nami wstrząsnąć. Nie jest to jednak historia zamknięta wyłącznie w ramach thrillera - trochę społeczna, po części obyczajowa, romantyczna i sensacyjna, zabiera nas w podróż przez wszystkie gatunki, by nie nudzić, a angażować i zachęcać do kontynuowania lektury.
"Rywalka" to książka intrygująca, wciągająca i zapewniająca czytelnikom nieprzespaną noc. Zaskakuje ludzką naturą, ujawnia głęboko skrywane lęki, prowadzi na skraj wytrzymałości i nie zwalnia tempa choćby na moment. Powieść czyta się jednym tchem, z nie małym zaangażowaniem śledząc losy głównej bohaterki i kibicując jej w tej nierównej walce o względy ukochanego mężczyzny. Czy uda jej się odnaleźć szczęście i stanąć na wygranej pozycji? A może w tej walce nie ma zwycięzców?
Mnie w tej książce zabrakło napięcia. Dopiero końcowe strony wzbudziły owo napięcie, na które czekałam, ale to trochę za późno moim zdaniem. Aczkolwiek, w ostatecznym rozrachunku, była to naprawdę dobra książka. 😊
OdpowiedzUsuńThriller psychologiczny wykonany lekkim piorem? Brzmi ekstra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Lubię niebanalne zwroty akcji więc jestem na tak.
OdpowiedzUsuń"Rywalka" czeka u mnie na półce na przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńMam ją planach od premiery, ale jakoś jeszcze jej nie zakupiłam. Muszę to zmienić!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Twoją recenzją :). Mnie bardzo podobała się ta książka. Uważam, że jest jedną z lepszych jakie czytałam w tym roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Mam ją w planach. Widzę, że jest na co czekać. Super:)
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie siebie jako teściowej - jestem mamą kwoką, która najlepiej nie wypuściłaby swoich dzieci...niestety kiedyś opuszczą gniazdo. Jestem zainteresowana poznaniem bohaterów tej powieści :)
OdpowiedzUsuńTytuł w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWir niebezpiecznej przygody brzmi zachęcająco. Chętnie dałabym się w niego wciągnąć.
OdpowiedzUsuńTę książkę mam od dłuższego czasu w planach, a Twoja recenzja jeszcze tylko przyśpieszyła moją decyzję o zapoznaniu się z nią.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk