"Magia grudniowej nocy" Gabriela Gargaś

"Magia grudniowej nocy" Gabriela Gargaś, Wyd. Czwarta Strona, Str. 377

"Ludzie boją się zmian, a zmiany tak naprawdę przynoszą wyzwolenie."

Śnieg zasypał małe bieszczadzkie miasteczko i wzbudził w sercach jego mieszkańców nieoczekiwane emocje. Czyżby już nastał czas przedświątecznej radości? Czy to już ten moment, by wzbudzić dawno zapomnianą nadzieję?

Powracają bohaterowie serii Wieczór taki jak ten Gabrieli Gargaś, której powyższy (trzeci) tom opowiada dalsze losy bohaterów poznanych już wcześniej. Dlatego jeśli intrygują Was losy ludzi, którzy zetknęli się z trudnymi decyzjami w okresie świąt Bożego Narodzenia - dosyłam do początku. Tylko tak bowiem odnajdziecie się w fabule, zrozumiecie wybory bohaterów i staniecie w samym środku sytuacji, która wzbudziła w głównej bohaterce wiele trosk.

Pamiętacie Michalinę? Marzyła o wielkiej miłości tak jak każda z nas. Szukała swojego księcia, dążyła do założenia rodziny. I wydawało się, że nareszcie spotkała kogoś, kto mógłby spełnić jej marzenia. Dziś jednak nie jest tak kolorowo. Niedługo zostanie mamą, ale popełnione błędy nie pozwoliły jej na to, by żyć według ustalonych zasad. Radość oczekiwania na swój prywatny cud przekreśla poczucie, że zostanie samotną matką i nie poradzi sobie w wychowaniu maleństwa. Przemek podjął decyzję. Ale czy ostateczną? Czy to znaczy, że nie mają szans na wspólne szczęście?

Życie tych bohaterów potoczyło się niefortunnym rytmem. Chcieli dobrze, ale wyszło dokładnie tak jak zawsze. I to przekreśliło ich wspólne życie. Przyznaję, że nie było mi łatwo śledzić ich dramaty i nie denerwować się na ich błędne wybory, ponieważ polubiłam każdego z nich z osobna - za indywidualne charaktery, za wiarygodne postawy, za marzenia które ma każdy z nas. Autorka bardzo dobrze poradziła sobie z kreacją swoich postaci i przyłożyła się także do drugoplanowych ról. Jak mogłabym bowiem zapomnieć o babci Zosi i jej cudownej cukierni? O radości, którą można wyczuć w powietrzu, gdy wchodzi się do "Cynamonowego serca"? Jednak tym razem coś pokrzyżuje jej plany i nie będzie mogła sama wypełnić napływających zamówień. Na szczęście ktoś przyjdzie jej z pomocą...

Można zatopić się w lekturze tej powieści i na moment zapomnieć o rzeczywistości. To urocza, sentymentalna podróż w głąb ludzkich pragnień utrzymana w klimacie typowej powieści obyczajowej. Znajdziecie tutaj sympatyczny wątek romantyczny, który nie będzie pozbawiony prywatnych dramatów. Przyjrzycie się bliżej starszej pani, która jak się okazało potrafi działać cuda. I na własnej skórze odczujecie klimat świąt i zapach pierniczków, które wiszą w powietrzu od pierwszej do ostatniej strony.

"Magia grudniowej nocy" to powieść o miłości, rodzinie i przyjaźni. Ciepła, pocieszająca, niosąca nadzieję. Autorka pisze lekko i bez zbędnych upiększeń, dzięki czemu powieść czyta się z czystą przyjemnością. To idealna propozycja lektury na zimowe dni, opowiadająca o sile grudniowej atmosfery, o magii świąt i poczuciu, że kiedyś wszystko się ułoży. Bo szczęście przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Prawda?