czwartek, 25 kwietnia 2019

"Vicious: Nikczemni" Victoria Schwab

"Vicious: Nikczemni" Victoria Schwab, Tyt. oryg. Vicious, Wyd. We need YA, Str. 400

"Chcę uwierzyć właśnie w to: że jest coś więcej. Że możemy być czymś więcej. Do diabła, moglibyśmy zostać bohaterami!"

Co złego wydarzy się za rogiem? Czy w świecie pozbawionym skrupułów jest miejsce wyłącznie tylko dla zła? Wiadomym jest tylko to, że w takiej atmosferze wszystko może się wydarzyć.

Powieści Victorii Schwab wielokrotnie mnie zaskakiwały, oczywiście pozytywnie. Jej oryginalny styl, nieograniczona wyobraźnia oraz pewność swego prowadziły do powstawania niebanalnych fabuł do których chce się wracać. Najmilej wspominam jej dylogię Świat Verity, ponieważ zauroczyła mnie kreacja głównych bohaterów. To samo spotkało mnie w pierwszym tomie nowej serii (Złoczyńcy), czyli pomysłowość i dobre wykonie widoczne w każdym detalu powieści.

Wszystko zapoczątkowało poczucie, że wszechobecne zło może być niemal namacalne. Kto chciałby znaleźć się więc w takim miejscu? Kto czułby się tam bezpiecznie? A jednak zaryzykowałam i wkroczyłam do świata, który otworzyła przede mną autorka i absolutne nie żałuję! Dopracowane detale i przekonanie, że wszystko jest na swoim miejscu sprawiły, że momentalnie wciągnęłam się w wir wydarzeń oraz z niekłamaną przyjemnością śledziłam losy bohaterów. A nie były one byle jakie: tajemniczość działania oraz brak poczucia bezpieczeństwa wisiały w powietrzu ciężkim klimatem przyprawiając o dreszcz przerażenia odnośnie powodzenia ich misji.

Victor i Eli poznali się przypadkiem, ale bardzo szybko nawiązała się pomiędzy nimi nić porozumienia. Okazali się sobie równi, zarówno pod względem charakterów jak i wyznaczonych zadań. Na ostatnim roku studiów zdecydowali się rozpocząć pracę nad adrenaliną, śmiercią oraz doświadczeniami z nią związanymi i wszelakimi zjawiskami nadprzyrodzonymi. Odkryli zaskakujący fakt, który od tej pory zmienił wszystko. Los ich rozdziela, Victor trafia do więzienia a dziesięć lat później jest zdeterminowany by odnaleźć przyjaciela. Rozpoczyna się wędrówka napędzana chęcią zemsty.

Bohaterowie przekonani o swojej wyjątkowości, nie mający zbyt wielu skrupułów i dążący do zakończenia misji są najmocniejszym elementem tej powieści. Obok Victora, który już na wstępie przekonuje do siebie kontrolowaną arogancją stają Mitch, jego znajomy z celi oraz Sydney - dziewczyna pełna tajemnic. Jest w tej trójce coś takiego, że zatrzymywałam się przy każdej wzmiance na temat ich życia czy osobowości. Ich nieprzeciętna inteligencja, mroczna natura i tendencja do zła sprawiają, że wydają się inni niż my. Jakby lepsi? Dzięki nim zatraca się granica między dobrem a złem w sposób całkowicie fascynujący: dosadny i subtelny jednocześnie.

Nie jest to New Adult jakie znaliśmy do tej pory, ale właśnie ta oryginalność do mnie przemawia. Powieść podzielona na teraźniejszość i wydarzenia sprzed dziesięciu lat powoli odkrywa wszystkie karty, by stopniować napięcie i idealnie pokazać dynamikę w zmianie bohaterów. Nadzieja gaśnie w oczach Victora, by ustąpić miejsca niepohamowanej zemście i wrogości. Co z tego wyniknie? O tym musicie przekonać się sami. Jedno jest jednak pewne - to kolejna dobra książka autorki! "Vicious: Nikczemni" kryje w sobie wiele problemów od moralnych po nadnaturalne i ta głębia fabularna wyróżnia ją na tle pozostałych.

7 komentarzy:

  1. A okładka taka niepozorna. Interesująca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej książce jest ostatnio tak głośno, że mam wrażenie, że zaraz wyskoczy mi z przysłowiowej lodówki ;) Niemniej jednak Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie tą publikacją :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła jest szalenie intrygująca! :) Zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tej książce w ostatnich dniach jest naprawdę głośno. Ja osobiście nie mogę się doczekać kiedy ją przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Baaardzo mnie ciekawi ta książka, te klimaty zdecydowanie do mnie przemawiają!

    OdpowiedzUsuń