"Jak krople w oceanie" Ava Dellaira

"Jak krople w oceanie" Ava Dellaira, Tyt. oryg.  In Search Of Us, Wyd. Jaguar, Str. 386

"Złe doświadczenia nie mogą być wymówką dla bezczynności."

Przeszłość przypomina o sobie w najmniej oczekiwanym momencie. Puka do naszych drzwi i zaprasza do poznania prawdy. Tylko czy mamy odwagę wykonać krok w nieznane?

Ava Dellaira, autorka książki dla młodzieży "Kochani, dlaczego się poddaliście?" powraca z kolejną propozycją historii z ważnym przesłaniem w tle. Zabrała mnie w podróż, w głąb ludzkich pragnień oraz oczekiwań, pokazując na bazie lekkiej historii romantyczno-obyczajowej, że w sercu każdego z nas kryją się tajemnice, które chcemy poznać. Rodzinnie niedomówienia, emocje i podróż w nieznane to podstawowe motywy przewodnie najnowszej książki autorki.

Wszystko rozpoczyna się od siedemnastoletniej Angie, której nie daje spokoju śmierć ojca. Nigdy nie miała okazji go poznać a zapracowana matka niewiele mówiła na jego temat. Marilyn wiążąc koniec z końcem by zapewnić swojej córce dobre życie nie ujawniała szczegółów swojej przeszłości. W tym miłości do mężczyzny, który został ojcem jej dziecka. Dziś nie chce już nawiązywać do tego co było kiedyś, jednak Angie nie chce zapomnieć. Trafia na ślad brata swojego ojca i wyrusza w podróż, która na zawsze zmieni jej życie.

Na początku historia wydawała mi się banalna. Zwykła dziewczyna, zwykłe problemy. Kto bowiem nie marzy o poznaniu przeszłości nieznanego rodzica? Jednak wraz z kolejno przeczytaną stroną zaczęłam dostrzegać świadomość tekstu, urok opowieści oraz mocne przesłanie, które autorka kieruje do tego, kto lubi czytać między wierszami. Losy Angie szybko stało się mi niezwykle bliskie a motyw drogi, w którą wyruszyła okazał się najlepszym punktem tej powieści. Spotkała na swojej drodze nie tylko nowych ludzi, ale także zrozumiała wiele istotnych kwestii. Odkryła prawdę, niektórych rzeczy wydawać by się mogło, że nigdy nie pozna oraz zdobyła doświadczenie, które zmieniło ją na zawsze. 

Ta powieść jest zdecydowanie lepsza od poprzedniej Avy Dellairy, bardziej głęboka, emocjonalna, wielokrotnie wzruszająca. Polubiłam główną bohaterkę przede wszystkim za jej wiarygodną kreację - losy Angie mogłyby równie dobrze być moją historią, tle w niej było szczerości i prawdy. Wszystko to za sprawą dwutorowej akcji - dwie siedemnastolatki, w dwóch ramach czasowych. Z jednej strony Angie poszukująca szczegółów związanych z jej ojcem, z drugiej Marylin i jej pierwsze kroki w prawdziwym świecie miłości. Z całym bagażem towarzyszących mi emocji śledziłam jej życie jako młodej dziewczyny zakochanej w zniewalającym Jamesie i - przyznaję - nie mogłam ukryć lez wzruszenia.

Rozumiałam wszystkie emocje, które pojawiły się w fabule oraz rozterki bohaterów. Rozumiałam zarzuty Angie oraz jej chęć poznania prawdy o swoim pochodzeniu. Rozumiałam wielką miłość, jaką Marylin obdarzyła swojego ukochanego. I nie mogłam wyjść z podziwu ile w tym wszystkim piękna, nawet jeśli otoczonego bólem i cierpieniem. Dellaira napisała piękną, poruszającą, głęboką powieść, której na pewno szybko nie zapomnę. "Jak krople w oceanie" to książka, która pozwoliła mi na moment zapomnieć o ponurej rzeczywistości i zatracić się w niebanalnej historii. Tutaj liczą się detale a serce zdobywa całokształt.