wtorek, 21 maja 2019

"Pokój w dolinie" Ruth Logan Herne

"Pokój w dolinie" Ruth Logan Herne, Tyt. oryg. Peace in the Valley, Wyd. Dreams, Str. 400

"Życie potrafi być najbardziej surowym, ale też najlepszym nauczycielem."

Rozległe tereny, wyjątkowe widoki, ludzie ceniący naturę. A wśród tego wszystkiego wielkie marzenia oraz oczekiwania. Czy można odnaleźć spokój w miejscu, które się kocha?

Seria Ranczo Staffordów to lektura w sam raz dla czytelnika, który lubi subtelne klimatu, ludzkie rozterki oraz miłość rodzącą się znienacka. Trzeci tom przygód braci to kontynuacja dorównująca swoim poprzedniczkom - równie ciekawa i warta poświęconego jej czasu. Wszystkie tomy to w dużej mierze niezależne historie, które nie trzeba poznawać z zachowaniem chronologii ja jednak zalecam śledzić losy tych bohaterów od samego początku. To czysta przyjemność!

Bardzo lubię bohaterów jakich kreuje Ruth Logan Herne. Są oni dojrzali, świadomie swoich czynów oraz ich konsekwencji a także odważni i otwarci na świat. Mają swoje wady i zalety jak każdy człowiek, jak na dłoni widać ich marzenia do których dążą. Taki sam jest Trey Walker Stafford, kolejny z braci. Cieszę się, że mogłam go bliżej poznać, ponieważ to zdecydowanie moja ulubiona postać. Z przyjemnością śledziłam wydarzenia, w których stanowił centralny punkt oraz poznałam los, który stał się historią pisaną przez samo życie.

Trey zawdzięcza wszystko Samowi Staffordowi, który przygarnął go po śmierci rodziców. Jednak wbrew jego woli opuścił ranczo Double S, by oddać się wielkiej pasji związanej z muzyką. Nie spodziewał się, że ponownie wróci w rodzinne strony, by uchronić Sama przed tragedią. Okazało się bowiem, że Trey może być dla niego dawcą przeszczepu. Ten powrót odmieni całe jego życie i pozwoli zrozumieć co liczy się najbardziej. Czy sława i kariera warte są ceny, którą musi teraz płacić?

Ruth Logan Herne pięknie ujęła emocje targające głównym bohaterem. Odniósł sławę na scenie muzyki country, ale zapłacił za to najwyższą cenę. Stracił ukochaną żonę, więc jego wyjątkowe przeboje owiewała gruba warstwa smutku i tęsknoty. Widziałam jak trudno jest mu poradzić sobie z tą tragedią, jak starał się walczyć, chociaż już dawno się zagubił. Wszystko zmieniło się gdy poznał Lucy, samotną matkę nie ufającą rodzinie Staffordów. Jednak wydaje się, że dawne błędy można zapomnieć, gdy pozna się naprawdę drugiego człowieka. Jedna przysługa zbliża Lucy i Trey'a do siebie, umożliwiając im stanąć oko w oko z wyzwaniem jakim jest zrozumienie drugiego człowieka. Obydwoje mają trudną przeszłość i walczą z prywatnymi demonami przyszłości, jednak rosnące pomiędzy nimi uczucie wydaje się lekiem na wszystkie rany.

Subtelna, delikatna, piękna w swojej prostocie i bogata w emocje. Taka jest historia zamknięta w powieści "Pokój w dolinie". Ta książka udowadnia, że nie potrzebujemy wydumanych fabuł, by zatracić się w historii głównych bohaterów oraz by kibicować im ze wszystkich sił. Cieszę się, że miałam okazję poznać losy braci Staffordów i wiem, że na podstawie ich losów wyciągnę własne wnioski.

3 komentarze:

  1. Lubię książki bogate w emocje. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie miłe słowa o tej książce piszesz, że z chęcią rozejrzę się za tą serią, ale najpierw zacznę od 1 Tomu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem czasami lubię sięgać po takie historie. No nic i tak pierwszeństwo ma pierwsza część.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń