"Odwyk" Adam Widerski, Wyd. Initium, Str.704
PREMIERA: 15 maja 2019r.
Kim jest zabójca? Dlaczego wybiera na swoje ofiary ludzi uzależnionych i związanych z półświatkiem narkotykowym? Co oznaczają symbole, które zostawia przy zwłokach?
Zabawa w kotka i myszkę to coś co uwielbiają podstępni psychopaci. Kto będzie pierwszy - morderstwo czy policja? Czy w ogóle można ustalić kolejność?
Lubię kryminały i powieści, w których morderca odgrywa wraz ze swoim pokręconym umysłem pierwszoplanową rolę dlatego zdecydowałam się na powieść Adama Widerskiego. Intuicja podpowiadała mi, że to będzie historia od której ciężko będzie się oderwać. Wszystko się potwierdziło już po zaledwie kliku stronach, gdy wkroczyłam w sam środek wydarzeń i z rosnącym zainteresowaniem śledziłam przebieg fabuły. Autor rozpoczął grę z czytelnikiem w której zasady ustalał podstępny morderca.
W renomowanej klinice uzależnień ktoś dopuścił się zbrodni. Gdy znaleziono zwłoki jednego z pacjentów jasnym było, że zabójca czai się w pobliżu. Dlatego sprawa trafia do inspektora Ryszarda Walskiego, który nie cofnie się przed niczym i zrobi wszystko, by znaleźć sprawcę zanim ten ponownie zaatakuje. Tylko, że morderca doskonale się bawi i wydaje się, że testuje wytrzymałość policji. Kim on jest? Dlaczego pozostawia przy zwłokach tajemnicze symbole? Mnożą się pytania, na które wciąż brakuje odpowiedzi.
Wielkim plusem jest realne odwzorowanie Łodzi. To tam została osadzona akcja powieści i podążając tropem bohaterów czułam się jakby sama zwiedzała miasto. Plastyczne opisy, konkretne budynki, dobrze ujęta infrastruktura i klimat sprawiły, że książka od razu nabrała realności. Pośród tego wszystkiego znaleźli się bohaterowie: pełnowymiarowe postacie, które budziły wiele emocji i pytań związanych z ich decyzjami. Odwzorowanie zabójcy, jego toku myślenia, sposobów działania czy całego profilu psychologicznego z zaznaczeniem funkcjonowania umysłu pozwoliły mi na moment wkroczyć do głowy psychopaty. To co tam zastałam zmroziło mi krew w żyłach! A w kontraście z inspektorem Ryszardem Walskim otrzymałam dwie skrajne różne osobowości, które bez problemu pociągnęły na swoich barkach całą fabułę.
Fabuła jest niesamowicie wciągająca. Być może to za sprawą wszechobecnej realności miejsc i bohaterów, a może za sprawą dynamiki oraz rewelacyjnego klimatu. Co by to nie było od historii trudno się oderwać a pościg z nieuchwytnym mordercą to sama przyjemność dla fana gatunku. Od samego początku widać zaangażowane autora w swoją powieść oraz dopracowanie najdrobniejszych szczegółów, w tym gry, którą rozgrywa psychopata. Wydaje się, że tylko on zna jej zasady i doskonale się bawi igrając sobie z policją , ale zostawia ślady po których czytelnik może podążać. Składałam więc w całość wszystkie poszlaki, zadawałam pytania szukając na nie odpowiedzi i bawiłam się tak wspaniale, że nawet nie wiem kiedy dotarłam do emocjonującego finału!
"Odwyk" to książka z pazurem, przy której na moment nie liczy się nic poza rozgrywanymi wydarzeniami. Dobrze napisana, przemyślana i nieustannie zaskakująca trzyma w napięciu do ostatniej strony. Znajdziecie w niej wszystko: od przerażających zbrodni, przez trudną przeszłość, która wszystko kształtuje, po sekret mający wielkie znaczenie. Miłość, kłamstwa, zbrodnie są motorem napędowym dla powieści, która pozytywnie mnie zaskoczyła.
Będę niebawem czytać tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję upolować tę książkę wkrótce.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na tę premierę. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedy już wróci mi ochota na tego typu książki to całkiem możliwe, że sięgnę również po tą.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się pewien czas nad tym tytułem i w końcu chyba dam mu szansę. Obawiam się, czy przypadnie mi do gustu, ale chcę spróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadłaby mi do gustu ta książka ;). Zastanowię się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Dziękuje za wspaniałą recenzje mojej książki :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moja stronę:
www.dajsiezlapacksiazce.blogspot.com
Dziękuje za wspaniała recenzję mijej książki :-)
OdpowiedzUsuńZaprasza na moją strone:
www.dajsiezlapacksiazce.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń