środa, 6 listopada 2019

"Opętania. Historie prawdziwe" Robert David Chase

"Opętania. Historie prawdziwe" Robert David Chase, Tyt. oryg. Ghost Hunters, Wyd. Replika, Str. 240

Ed i Lorraine Warrenowie, najsłynniejsi i najbardziej szanowani demonolodzy świata, poświęcili kilka dziesięcioleci na badanie, potwierdzanie i wreszcie dokumentowanie niezliczonych przypadków zjawisk nie z tego świata.

Zło czai się na każdym kroku. Jak sobie z nim radzić? Jak się przed nim uchronić? Czy tylko garstka osób potrafi stawić czoła demonom?

Powyższa książka pochodzi z serii, którą pisze Robert David Chase opierając swoje historie na relacjach dwóch słynnych demonologów. Najpierw pojawiły się Nawiedzenia teraz mamy przyjemność sięgnąć po Opętania - historie oparte na faktach, które udokumentowali jedyni świeccy demonolodzy zaakceptowani przez Watykan. Czy to świadczy o tym, że zamknięte tu opowieści są prawdziwe? Tego nie wiem i nie czas, by to rozstrzygać, ale na pewno fani horrorów powinni zainteresować się tym cyklem.

Książka jest krótka i treściwa, chociaż zabrakło mi w niej głębi. Owszem, z chęcią śledziłam przebieg akcji i poznawałam kolejne historie Eda i Lorraine Warrenów, ale jak na mój gust wszystko było trochę za krótkie i zbyt szybko się kończyło. Wiem, że to nie jest powieść fabularna, że nie mamy tutaj do czynienia z fikcją literacką a opieramy się na prawdziwych wydarzeniach, ale autorzy sami zapewniają nas, że mają na to wiele udokumentowanych dowodów, więc chętnie więcej poznałabym faktów na ten temat.

Lubię horroru, lubię ten klimat strachu, niepewności i zaskoczeń. Wiadomo, że to co zaznaczone jako historie z życia wzięte, które faktycznie miały miejsce będą wydawały się straszniejsze i wyobraźnia mocno zadziała. To czy wierzymy w te zapewnienia czy  nie jest kwestią do dyskutowania na inny dzień, bo dziś mówimy o samej książce, drugiej w serii, która jest faktycznie intrygująca i ciekawa a czas, który jej poświęciłam na pewno nie był zmarnowany. Dowiedziałam się kilku nowych opowieści, sięgnęłam po nowe fakty na temat Amityvill i zmierzyłam się z próbami wywoływania duchów, które dla tamtych bohaterów okazały się tragiczne.

Całość wypadła ciekawie, chociaż ja, jako fanka tego typu historii miałam apetyt na więcej. Jestem ciekawa życia Warrenów, śledzę ich historię od lat zainspirowana wcześniej poznanymi horrorami. Nie mogę uwierzyć, że faktycznie zaangażowali się w to wszystko, że prowadzili muzeum tych wszystkich strachów i walczyli nie boją się stawić czoła demonom. To naprawdę fascynujące, więc z przyjemnością sięgnęłabym po wszystkie dokumentacje jakie zebrali - dla klimatu, dla wiedzy, dla dreszczyku emocji. Styl jest prosty, fakty przedstawione są raczej bez żadnych emocji, więc całość czyta się w mgnieniu oka, ale niekoniecznie można się w to mocno zaangażować.

"Opętania. Historie prawdziwe" mogę polecić każdemu kto lubi się bać, chociaż ta książka nie jest straszna. Jest na pewno bardzo ciekawa, więc każdy wielbiciel horrorów na pewno znajdzie w niej coś ciekawego. Świetnie też nada się na prezent dla miłośników filmów Obecność, Annabelle czy The Amityville Horror. Liczyłam na więcej, dostała mniej, ale i tak polecam - choćby dla zaspokojenia ciekawości.

12 komentarzy:

  1. Lubię powieści z dreszczykiem, dlatego będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowa "opętanie" i "prawdziwe" tworzą oksymoron. Gdyby to były zwykłe "straszne historie" to ok, ale twierdzić, że ma się DOWODY na OPĘTANIA? Litości. Nie, nigdy nie poprę nabijania ludziom głów głupimi zabobonami. I tak u połowy społeczeństwa myślenie powoli cofa się w stronę średniowiecza, nie musimy tego procesu jeszcze wspomagać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro nie usatysfakcjonowała Cię w pełni, odpuszczę. Od czasu do czasu sięgam po takie powieści, ale muszą być na prawdę dobrze. Ta chyba wypada przeciętnie, więc raczej po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię czytać książki tego typu. Takie historie zawsze mnie bowiem intrygują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wieki nie czytałam czegoś w takim klimacie, więc możliwe, że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tą książkę będę kiedyś na pewno chciała przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię horrorow. Nie dla mnie:(. [Kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie lubię się bać, więc podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń