"To będą piękne święta" Karolina Wilczyńska, Wyd. Czwarta Strona, Str. 328
Zanurz się w lekturze i odkryj swoje miejsce na ziemi. Być może będzie nim właśnie Jagodno!
Magiczny klimat, urokliwa miejscowość oraz bohaterki w towarzystwie których miło spędzić czas. Czy można chcieć czegoś więcej?
Karolina Wilczyńska powraca w świątecznej odsłonie swojej serii Stacja Jagodno. To sympatyczny dodatek, który jednocześnie stanowi jakby odrębną część, więc śmiało mogą sięgać po powyższą książkę zarówno fani serii jak i ci, którzy dopiero planują z nią swoją przygodę. Być może to właśnie dzięki tej intrygującej publikacji dacie się namówić na podróż do malowniczej miejscowości w Górach Świętokrzyskich.
Chociaż książka liczy sobie standardową liczbę stron, czyta się ją lotem błyskawicy. To nietypowa lektura po części fabularna, ale miejscami przepleciona kolorowymi zdjęciami i trafnymi poradami. Jestem pewna, że taka forma wszystkim czytelniczkom Stacji Jagodna na pewno przypadnie do gustu, ponieważ nawet ja, która czytała wybiórcze tomy tego cyklu (wstyd) świetnie bawiłam się podczas lektury.
Fabuła opowiada o losach kobiet takich jak my. Autorka podejmuje w każdym rozdziale inną bohaterkę dzięki czemu historie są barwne i różnorodne. Każdą da się polubić, każdej można bliżej się przyjrzeć, ale na pewno czytelnik znajdzie dla siebie tą najbardziej ulubioną postać z którą się utożsami, ponieważ autorka właśnie tak napisała tą książkę.
Dodatku do lektury są idealne jeśli chodzi o klimat. Malownicza miejscowość w której rozgrywa się akcja to pełna uroku wieś w której na pewno wielu czytelników miałoby ochotę się znaleźć. Tamtejsze tradycje mają swoje podparcie w zakończeniu każdego rozdziału dzięki czemu razem z bohaterkami możemy przygotować niezapomniane świąteczne dekoracje.
Niewiele mogę zdradzić, niewiele napisać, ale jedno jest pewne - fanom Karoliny Wilczyńskiej serdecznie polecam. To idealna książka na prezent lub do wspólnego czytania. "To będą piękne święta" dokładnie tak jak mówi tytuł jest książką bardzo świąteczną z której klimat pierniczków i zapach choinki aż się unosi. Lepszej książki na grudzień chyba nie znajdziecie.
Lubię książki tej autorki, więc przyjemnie będzie spędzić święta z tą historią. 😊
OdpowiedzUsuńChyba nie moje klimaty. Nie umiem zaprzyjaźnić się z polskimi obyczajówkami... Może to przypadek, ale te książki, po które sięgałam, były do cna infantylne, a bohaterki można było podejrzewać o jakieś znamiona upośledzenia. Tym razem spasuję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tą recenzję, bo z paczki od Czwartej Strony właśnie tę pozycję miałam najmniejszą ochotę czytać, a teraz widzę, że nie ma się czego bać :)
OdpowiedzUsuńRzadko czytam takie książki, ale może przed świętami sięgnę, by poczytać coś lżejszego i poczuć klimat bożonarodzeniowy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Lubię twórczość Wilczyńskiej, więc może kiedyś w końcu znajdę czas i na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńW tym roku mamy duży wybór powieści świątecznych, więc za nim po jakoś sięgnę, zrobię poważną selekcje.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Też coś w tym typie na pewno w tym sezonie przeczytam :D. Planuję na pewno "10 randek w ciemno" i może coś Gargaś.
OdpowiedzUsuńPrzy tej książce na pewno poczułabym świąteczny klimat.
OdpowiedzUsuń