Ekscytująca, pełna tajemnic fabuła. Niezwykle oryginalna powieść, łącząca elementy thrillera o walce o przetrwanie, realistycznej opowieści o eksperymentach genetycznych i fantastyki.
Masz odwagę wkroczyć do świata, w którym wszystko jest możliwe? Nie tylko dobre, ale i złe rzeczy?
Lindsay Galvin zabiera nas w podróż, która może okazać się inna dla każdego. Nie od dziś wiadomo, że czytelnik odbiera wybraną historię indywidualnie i interpretuje ją na swój sposób a powyższa historia idealnie nadaje się jako przykład takiej lektury, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Autorka podejmuje ważne tematy, nie unika aktualnych kwestii i nawiązuje do tego co jest dla nas najtrudniejsze - choroby bliskich osób.
Patrząc na okładkę myślę sobie: ciekawa młodzieżówka. Czytając odczuwam to samo, jednak przestrzegam - to lektura dla młodszego czytelnika! Dużo w niej takiego nawiązania dla nastolatków wchodzących na drogę dorosłego życia, którzy potrzebują zrozumienia, pocieszenia, pokazania że każdy mierzy się z jakimś problemem. Bardzo podoba mi się takie przedstawienie sprawy, ponieważ opowieść znajdzie swoich odbiorców wśród dużych i małych, staje się uniwersalna choć wiadomo, że dla starszego odbiorcy wyda się mniej angażująca przez plastyczny, choć jednocześnie bardzo prosty język.
Fabuła łączy ze sobą kilka gatunków. Mamy historię młodzieżową z pogranicza fantasy oraz thrillera a w międzyczasie pojawia się kilka wątków medycznych czy społecznych. Jest ciekawie, to na pewno. I chociaż zazwyczaj uciekam od typowo nastoletnich lektur to ta mnie wciągnęła i chętnie poznawałam losy bohaterów, być może przez fakt, że fabuła była nie tylko posortowana na kilka intrygujących motywów, ale i życiowa mimo odniesienia do fantastycznego świata czy tajemniczego wirusa. Na pewno zaletą będzie wcześniejszy brak znajomości historii - dlatego i ja nie chcę zdradzać zbyt wiele - bo przyjemność czytania pojawia się wraz z odkrywaniem kolejnych faktów.
Historia dotyczy Aster, która budzi się niespodziewanie na tropikalnej wyspie. Poppy, jej młodsza siostra, gdzieś przepadła a dziewczyna niewiele pamięta z tego co działo się w poprzednich dniach. Jednak jest jeszcze Sam, chłopak którego dziewczyny poznały w samolocie, który odkrywa tajemnicze powiązanie między ich trójką. Okazuje się, że choroba nowotworowa dotknęła ich bliskich co może nie być przypadkiem. Jednak to dopiero początek niewyjaśnionych zagadek, ponieważ podwodny świat i tajemnicze istoty dopiero czekają na swoje odkrycie.
Trochę magii, fantastyki i problemów z jakimi mierzymy się codziennie - choroba najbliższych, samotność, potrzeba akceptacji, bliskości czy przyjaźni. Lindsay Galvin zbudowała ciekawe postacie, ponieważ widzimy wspaniałą i troskliwą Aster oraz Sama, chłopaka który zrobi wszystko, by dowiedzieć się prawdy. Są realni i pewni swego a ich narracja oddaje klimat powieści. Autorka poświęciła też chwilę czasu na zbudowanie ciekawego świata podwodnego co na pewno spodoba się wielu. "Piekielna głębina" to taka lekka, przyjemna lektura na leniwe popołudnie, która przenosi czytelnika na tropikalne wyspy i pozwala puścić wodze fantazji.
Póki co mnie ta książka nie przekonuje, ale może kiedyś skuszę się na nią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Na pewno jestem ciekawa kreacji postaci, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza naprawdę ważne wątki, ale świat przedstawiony nie jest dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńLubię takie powieści jednotomowe ❤
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana, choć z olbrzymi żalem zauważam, że już tego typu książki nie podobają mi się tak bardzo jaki kiedyś :( Nie sądziłam, że kiedyś dojdę do takiego wieku, który zacznie ograniczać mi literaturę. Niemniej co jakiś czas próby będę podejmować, więc tę książkę na pewno zapamiętam :)
OdpowiedzUsuń