sobota, 6 czerwca 2020

"Idealne dziecko" Lucinda Berry

"Idealne dziecko" Lucinda Berry, Tyt. oryg. The Perfect Child, Wyd. Filia, Str. 416

Dlaczego wszechświat pozwala mieć dzieci ludziom, którzy je krzywdzą? Dlaczego nie daje ich ludziom takim jak ja, którzy ich pragną?

Kim jest Lucinda Berry i dlaczego dookoła słychać niemal same słowa podziwu oraz uznania dla jej powieści? To autorka, która stworzyła coś z niczego, napisała thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu i nie pozwala przestać rozmyślać o fabule sięgając po dość schematyczny motyw rodziny. Tylko, że na tym kończą się podobieństwa do znanych mi historii, ponieważ "Idealne dziecko" to lektura jedyna w swoim rodzaju.

Jeśli lubicie powieści, które wstrząsają i zaskakują - nie możecie przejść obojętnie obok tej historii. Uwielbiam ten gatunek, thriller zawsze będzie mi najbliższy, ale czytałam już wiele historii, by rzadko kiedy dać się zaskoczyć. A jednak w przypadku tej książki siedziałam jak na szpilkach, czułam że po prostu muszę przerzucać kolejnej strony i nie ma szans, że odłożę powieść dopóki nie dowiem się o co w tym wszystkim chodzi.

Berry pisze fenomenalnie. Jej styl jest prosty i lekki a przy tym niesłychanie obrazowy. Potrafi idealnie w punkt oddać wszystkie emocje targające bohaterów, rozpracowuje ich sylwetki rozkładając każdego z nich na czynniki pierwsze a jednak pozostawia zawsze jakiś smaczny kąsek, tą jedną konkretną tajemnicę, która w finale wychodzi na jaw i zaskakuje ponad miarę, ponieważ czytasz, czujesz, że znasz tych bohaterów jak nikt inny a później okazuje się, że wcale nie miałaś racji. Uwielbiam takie zawirowania w historii, taką plastyczną formę postaci, gdy zmieniają się na moich oczach i mają przez cały czas coś do powiedzenia.

Fabuła skupia się na rodzinie, zwykłej, dwuosobowej, która czuje się niepełna nie mogąc móc mieć własnego dziecka. Nie można jednak zaprzeczyć, że Christopher i Hannah, chirurg i pielęgniarka naprawdę się kochają. Ich relacja jest niesłychanie przyjemna, chce się czytać o nich i czytać, ponieważ przypominają ludzi takich jak my - trochę zagubionych we własnych marzeniach, ale jednak dążących do celu, gdy w szpitalu pojawia się sześcioletnia dziewczynka ze śladami pobicia i kradnie ich serce. Nie mogą mieć swoich dzieci, więc dlaczego nie dać szansy właśnie tej małej sierotce? Chcą dobrze, Christopher i Hannah chcą dać dom dziecku i w końcu być rodziną, ale zupełnie nie spodziewają się tego kogo biorą pod swój dach i w tym właśnie tkwi fenomen tej powieści: dziecko i jego tajemnica zaskoczą i nawet być może nie jednego przestraszą.

Fantastyczny klimat tajemnicy, zagadki i nawet subtelnej grozy wisi w tle i zachwyca czytelnika. Lucinda Berry wyszła poza ramy klasycznego thrillera psychologicznego i napisała historię, która nie tylko daje do myślenia czy podejmuje ważne tematy, ale przede wszystkim sprawia, że emocje w nas aż się kotłują. Czytając czułam niedowierzanie, szok i zaskoczenie, ale miałam też ochotę wejść do tej historii i potrząsnąć bohaterami, by w końcu spojrzeli na sytuację z innego punktu widzenia. Bo to co działo się w tej powieści, to uwolnione zło, ten szatan w ludzkiej skórze zawładną historią i zmienił ją nie do poznania. "Idealne dziecko" to lektura przy której pytanie o to kto zasługuje na drugą szansę nie zawsze jest takie proste. Genialna! Po takie nowości zdecydowanie warto sięgać.

15 komentarzy:

  1. Do tej pory czytałam niezbyt pochlebne opinie o tej książce. Przewróciłaś mi w nią wiarę. Tym bardziej, że sama również będę ją czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zagadka i groza to elementy, które bardzo mocno mnie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się przekonana do przeczytania! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie takie książki pełne tajemnic, myślę, że spodobałaby mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie byłaby to świetna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ją już w planach. Cieszę się, że jesteś kolejną zadowoloną czytelniczką tej książki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej książki, ale po Twojej recenzji widzę, że warto dać jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zachęcająca recenzja, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytając Twoją recenzję miałam gęsią skórkę. Od razu zaczęłam się zastanawiać jaka tajemnica tkwi w tym dziecku. Super! Już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po tę lekturę 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno przeczytam tylko nie wiem kiedy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżeli już w czasie czytania recenzji czuję ciarki na plecach to musi to być dobra książka! Z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Emocje, wyjście poza schemat i w dodatku gatunek, na który ostatnio poluję. Same plusy. Coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam klimat pełen tajemnic, w ten sposób budowane są najciekawsze thrillery :)

    OdpowiedzUsuń