piątek, 1 maja 2020

"Siostra Słońca" Lucinda Riley

"Siostra Słońca" Lucinda Riley, Tyt. oryg. The Sun Sister, Wyd. Albatros, Str. 674

Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń – która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr.

Lucinda Riley to jedna z tych autorek po których książki sięgam w ciemno. Niezawodna, mądra, operująca kwiecistym choć jednocześnie bardzo lekkim stylem nie jeden raz zabrała mnie w pełną emocji podróż. Jej niezwykła seria Siedem Sióstr jest najlepszym dowodem literackiego talentu autorki.

Jak czytać sagę Siedem Sióstr? To zależy od tego co chcecie osiągnąć. Jeśli szukacie pięknej, nostalgicznej, poruszającej powieści obyczajowej z nawiązaniem do przeszłych wydarzeń oraz silnym motywem romantycznym: śmiało możecie czytać wybrany tom. Każda książka opowiada o losach innej z sióstr, więc tak naprawdę można przymknąć oko i sięgać tylko po wybrane tytuły. Jednak jeśli tak jak ja kochacie twórczość Lucindy Riley i lubicie łączyć fakty, czytać między wierszami oraz podążać tropem wielkiej zagadki - czytajcie chronologicznie. W każdej części bowiem ukryte są pewne wskazówki na temat ojca wszystkich bohaterek a całość fenomenalnie się łączy! 

Malownicze krajobrazy, barwne opisy, natura która wydaje się być żywa na kartach tej powieści oraz kolejna bohaterka, której losy nie pozostawały mi obojętne. Tym razem to Elektra D'Aplièse pojawia się na pierwszym planie i miałam wielkie obawy co do jej przygody. Niestety ze wszystkich sióstr D'Aplièse tą polubiłam najmniej, ponieważ okazała się mieć najgorszy charakter. Wszystkie dziewczyny jak do tej pory były sympatyczne i empatyczne a Elektra natomiast niezwykle krnąbrna i egoistyczna. Jako modelka osiągnęła wszystko - sławę i pieniądze a jednak wciąż narzekała, wciąż było jej mało. Z obawami więc wyruszyłam w jej podróż i chociaż na początku ciężko było mi wgryźć się w jej opowieść to z czasem zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na tą bohaterkę. Okazało się, że przy bliższym spotkaniu zyskuje i nawet da się ją lubić.

Jak i we wcześniejszych częściach tak teraz autorka na przykładzie głównej bohaterki porusza istotne tematy. Elektra D'Aplièse załamana po śmierci adopcyjnego ojca popada w nałóg, zanurza się w świecie alkoholu i narkotyków aż pewnego dnia otrzymuje list od kobiety, która podaje się za jej babkę. Tak też rozpoczyna się opowieść, która sięga od Nowego Jorku po Kenię 1939 roku, opowiadająca o stosunkach między ludźmi różniącymi się kolorami skóry oraz o relacjach na przestrzeni lat. I choć Elektra na początku nie potrafi zrozumieć dlaczego historia babci dotyczy białej Amerykanki Cecily to z czasem wszystko zaczyna się przed nią układać w konkretną całość.

Pojawia się pytanie czy to już koniec serii? Nie sądzę. Prawdę mówiąc mam ogromną nadzieję, że autorka jest w trakcie pisania siódmego, finałowego tomu, bo tak jak teraz to wszystko po prostu nie może się skończyć. Tutaj potrzeba ukoronowania całej serii, podsumowania wszystkich tajemnic, które zbierałam przez sześć tomów i oczywiście konkretnego wyjaśnienia dla siódmej siostry. Mam nadzieję, że autorka zaskoczy swoich fanów i jeszcze nie postawiła kropki nad i w przypadku swojej wspaniałej sagi.

To seria napisana z rozmachem, dopracowana w każdym detalu, z masą pobocznych wątków i wieloma bohaterami. Wciąga, zapewnia wspaniałą przygodę na wiele godzin oraz niezapomniane emocje. Uwielbiam wszystkie tom tej wyjątkowej, baśniowej, nietypowej sagi rodzinnej i mam wrażenie, że paradoksalnie to właśnie "Siostra Słońca" najbardziej przypadła mi do gustu choć początkowo nie byłam przekonana do głównej bohaterki. Jednak prawda jest taka, że postrzegam cała historię z perspektywy wszystkich tomów i wszystkie uwielbiam w zbliżonym stopniu.

8 komentarzy:

  1. Nie znam tej serii i jak na razie nie mam w planach jej czytać, ale cieszę się, że Tobie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach całą serię. Posiadam w swojej biblioteczce jej 3 tomy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem właśnie w trakcie lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam swojej mamie tom pierwszy a potem kolejne i przeczytała je wszystkie :) Teraz czyta w ebook'u właśnie ten tom finałowy :)

    Pozdrawiam
    Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero planuję rozpocząć poznawanie tego cyklu i jestem go bardzo ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii, ale dużo o niej słyszałam i być może w końcu znajdę czas, by po nią sięgnąć ^^

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie! Do tej pory wiedziałam, że te książki można czytać wg. uznania więc po pierwszym tomie zamówiłam sobie trzeci i czwarty. Bo drugi ma być dopiero wznowiony, a ja nie chciałam czekać z zakupem. A tu jakąś tajemnica i ta chronologia jednak ważna jest... Może jest w bibliotece, a w końcu je wkrótce otwierają, więc sobie wypożyczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam za sobą już te lekturę i niekoniecznie polubiłam się z Elektrą, ale bardzo podobała mi się historia Cecily ;). Cóż, zakończenie "Siostry słońca" sugeruje, że będzie jeszcze jeden tom, opowieść o siódmej, zaginionej siostrze...

    OdpowiedzUsuń