"Oddaj to morzu" Joanna Sykat, Wyd. Prozami, Str. 240
Zazdrość, zemsta, zdrada. I rodzinna tajemnica w tle. Czy siostrzane relacje mogą być jeszcze bardziej skomplikowane?
Sięgam po powieść obyczajową i czego oczekuję? Lekkiego stylu, życiowego problemu, wiarygodnych bohaterów. Sięgam po powieść Joanny Sykat i co otrzymuję? Wszystko z powyższych.
Czasami po ciężkim dniu nie marze o niczym innym jak o kubku herbaty, książce i świętym spokoju. Nie mam siły by główkować, łączyć fakty i zastanawiać się co siedzi w głowach bohaterów. Potrzebuję prostej, niekoniecznie skomplikowanej lektury, która po prostu przedstawi mi ciekawą, życiową historię. Tak trafiłam na "Oddaj to morzu", ciekawą powieść obyczajową o trudach życia.
Joanna Sykat pisze w bardzo prostym stylu. W książce znalazłam kilka wartych zapamiętania cytatów, ale skupiałam się jednak na samych opisach wydarzeń oraz wewnętrznych rozterkach bohaterki. A właściwie dwóch, ponieważ na pierwszym planie pojawia się trudna przeszłość w konfrontacji dwóch sióstr. Z jednej strony mamy czterdziestoletnią Annę, która bierze cichy ślub, z drugiej trochę młodszą Ewę, która żywi do siostry hamowaną niechęć. Czy spotkanie rodzinne w domku nad morzem pozwoli im wyjaśnić wszystkie nieporozumienia?
Otrzymałam prostą opowieść o życiu i trudnych decyzjach. O rodzinie, która stanęła przed niełatwymi wyborami oraz o siostrzanej więzi przerwanej na lata. Chociaż książka nie jest długa to ma wystarczającą ilość stron, by przekazać jak ważne są rodzinne demony. A raczej jak łatwo potrafią namieszać w pozornie szczęśliwym związku. Ewa w akcie zemsty postanawia uwieść męża swojej siostry, ale czy dawne problemy warte są odkrycia rodzinnych sekretów? Zdecydowanym atutem dla tej książki jest motyw kłótni pomiędzy siostrami oraz od lat utrzymywanej urazy, która nawarstwiając się doprowadzi w końcu do prawdziwej tragedii.
"Oddaj to morzu" czyta się błyskawicznie, ponieważ fabułą jest wiarygodna a bohaterowie realni. Jest dużo emocji, tempo akcji jest odpowiednie a sama historia intrygująca. Oto przyjemna, choć nie pozbawiona ważnych tematów powieść obyczajowa w sam raz na leniwe popołudnie, w której króluje zemsta i pokrętny obraz miłości.
Bardzo chcę przeczytać tę powieść :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę przy odrobinie czasu :)
OdpowiedzUsuńW wolnym czasie chętnie się zapoznam z tą powieścią:)
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSkoro są emocje to jestem na tak.
OdpowiedzUsuńTa książka ciekawi mnie już od momentu, kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłam i na pewno ją przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuń