czwartek, 16 lipca 2020

"Nazajutrz cię odnajdę" Magdalena Wala

"Nazajutrz cię odnajdę"
Magdalena Wala, Wyd. Czwarta Strona, Str. 416

Poruszająca opowieść o tym, jak dramatyczna wojenna przeszłość może wpływać na nasze dzisiejsze wybory.

Jeśli szukacie romantycznych, emocjonalnych powieści z wojennym motywem w tle to śmiało możecie sięgać po książki Magdaleny Wali. Miałam przyjemność czytać wiele historii, które wyszły spod jej pióra i jeszcze nigdy nie czułam się rozczarowana.

"Nazajutrz cię odnajdę" to trzeci tom serii Za zakrętem, opowiadającej o losach wciąż tych samych bohaterów, więc zdecydowanie polecam zachować chronologię czytania. Jeśli jednak romans z historią w tle jako gatunek jest Wam bliski to cała seria na pewno przypadnie Wam do gustu.

Kontynuacja losów Adriany to wciąż burzliwa historia pełna tajemnic i niedomówień. Kobieta w końcu odkrywa prawdę na temat swojego męża i postanawia się z nim rozwieść. Jednak czy to kroku do tego, by jednak związać się z Mackiem, który ponownie pojawił się w jej życiu? Jak zawsze niezawodna Agnes i jej opowieść na temat wydarzeń sprzed lat pomogą kobiecie w podjęciu najrozsądniejszej decyzji.

Z przyjemnością powróciłam do tej historii, ponieważ wiekowa Agnes to jedna z moich ulubionych bohaterek. Ta kobieta wiele w życiu przeszła a jednak z dumą opowiada o wydarzeniach swojego życia, o rodzinie, utraconej miłości, a w tym tomie szczególnie skupia się na wydarzeniach ostatniego roku wojny. Jej opowieść jest pełna emocji, bólu ale i chwil radości a całość idealnie przekłada się na aktualne wydarzenia z którymi radzi sobie Lena. Jestem pod wrażeniem jak Magdalena Wala mądrze i przede wszystkim dojrzale prowadzi swoją serię, która za każdym razem chwyta mnie za serce.

Adraina to silna bohaterka o której losach czyta się z niekłamaną przyjemnością. Jej życie nie należy do najłatwiejszych jednak ona nie załamuje rąk tylko działa, szuka prawdy i tak dowiaduje się o nowych sekretach związanych z jej rodziną. Pudełko z dokumentami dziadka okaże się przełomowe w losach Adriany oraz Agnes, które na zawsze się ze sobą połączą w ostatnim tomie tej niesamowitej serii. Żałuję, że to już koniec, ale przede wszystkim cieszę się, że mogłam tyle czasu spędzić w towarzystwie tych bohaterów oraz masy przeróżnych emocji. 

5 komentarzy:

  1. Idealna na wieczór ^^ na odprężenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria jeszcze przede mną, ale na pewno będę ją czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. To zdecydowanie książka dla mnie. Lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede mną jeszcze pierwsza część, jednak w ciemno piszę się na kolejną.Nie zawiodlam się na piórze autorki, więc wiem ,że czeka mnie niezła dawka emocji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio nieczęsto mam przyjemność czytać o silnych bohaterkach. Ta książka byłaby przyjemną odmianą.

    OdpowiedzUsuń