piątek, 17 lipca 2020

"Jeszcze raz" Agata Przybyłek

"Jeszcze raz" Agata Przybyłek, Wyd. Czwarta Strona, Str. 360
Wydanie wznowione - nowa szata graficzna

"Ta samotność nie była przyjemnym uczuciem i z tego co pamiętał, jedynie potęgowała jego smutek."

Czy miłość ma wyznaczone swoje zasady? Czy jesteśmy w stanie powiedzieć co zrobimy by ratować swoje uczucie? A może nie cofniemy się przed niczym? Przed podobnymi pytaniami stanęła główna bohaterka najnowszej powieści Agaty Przybyłek - Agata, która w imię miłości postanowiła walczyć ile sił.

Agata to postać ciekawa i przypominająca z charakteru każdego z nas. Jest w niej trochę sprzeczności, dobrych i słabych stron, dzięki czemu jej postać jest bardziej wiarygodna. Jednak to sytuacja w jakiej ją poznałam najwięcej mi o niej powiedziała. Agata została odrzucona przez Alana, który zdecydował się pójść inną drogą. Jedna decyzja przekreśliła całe ich życie. Tylko, że dziewczyna postanowiła się nie poddawać i walczyć o to co utraciła. Nie wiedziała ile będzie kosztować odbudowa utraconego zaufania, ale zapomniała w całym tym pędzie, że nie jest jedyną stroną, która ma coś do powiedzenia.

Lubię książki autorki, bo jest w nich życie. To kluczowy punkt wszystkich jej lektur. Doskonale się czuję raz po raz śledząc losy głównych bohaterów, którzy popadają w tarapaty i próbują się z nich wykaraskać na swój sposób. Najbardziej lubię serię Nie zmienił się tylko blond, utrzymaną w klimacie komedii, ale książka "Bez ciebie" o ludzkim dramacie również nie jest mi obojętna. Śledzę rozwój kariery autorki od samego początku i śmiało mogę napisać, że idzie ona dynamicznie na przód. Doskonałym przykładem jest właśnie powyższa lektura, która zbiera w całość wszystkie te pozytywne aspekty literatury pani Przybyłek - wiarygodność, lekkość, poczucie zrozumienia i jedności z bohaterami. 

Akcja powieści biegnie dwutorowo - mamy relację Alana oraz Agaty. To jeden z moich ulubionych zabiegów literackich, bo mogę być w dwóch miejscach na raz. Stając po stronie Alana i Agaty zrozumiałam co siedzi im w głowach oraz jakimi decyzjami kierowali się w całej tej sytuacji. Autorka w bardzo prosty sposób rozłożyła psychologię tych postaci na relację w fabule, więc mogłam czytać w nich jak w otwartej księdze i czerpać ile tylko chciałam. Przez co starałam się kibicować tej dwójce, choć nie było to łatwe, bo Agata potrafiła pokazać się z różnych stron. 

Życiowa i dobitna - tak mogłabym określić najnowszą książkę autorki. Przyznaję, że czuję się najbardziej zaskoczona zakończeniem, bo takiego obrotu sprawy absolutnie się nie spodziewałam. Wiem jednak na co stać autorkę i cieszę się, że także tym razem nie spoczęła na laurach. Zaserwowała mi barwny obraz życia dwójki różnych od siebie bohaterów, którzy na świat patrząc z innej perspektywy. A jednak coś ich łączy, choć pytanie brzmi czy ta nić czasami nie jest czystą imaginacją. Gra pozorów i ludzkich charakterów wychodzi tutaj na pierwszy plan i zabiera czytelnika w nieoczywistą podróż po powieści obyczajowo-romantycznej, choć właściwie bez tego romantyzmu w tle. Według mnie - powieść bardzo dobra.

12 komentarzy:

  1. super recenzja. Książek autorki jeszcze nie czytałam. Ale powieści obyczajowe to nie do końca mój klimat, choć może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem jakąś mega fanką pani Przybyłek, ale czasem lubię sięgnąć po jej książki, tak dla relaksu i odstresowania. Tę pewnie też przeczytam, zwłaszcza, że jak piszesz jest bardzo życiowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno przeczytam, gdyż bardzo lubię książki Agaty Przybyłek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tej książki a autorkę bardzo lubię więc skusze się na ten tytuł.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka w moim typie, lubię zaskakujące zakończenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta seria już przewinęła mi się w internetach i chociaż zazwyczaj nie czytam tego typu książek to, po tą jakoś mam ochotę sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam ani pierwszej, ani drugiej części. Zresztą, w ogóle nie znam twórczości Agaty Przybyłek. Myślę, że chętnie się z nią zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każda z powieści Agaty Przybyłek ma w sobie wiele uroku i życiowej mądrości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro piszesz, że powieść bardzo dobra to będę mieć ją na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyczuwam tragedię bohatera... ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ochotę sięgnąć po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń