Znane baśnie właśnie zyskały wymiar feministyczny.
Lubicie współczesne wariacje na temat wybranej bajki? Ja uwielbiam! I coś czuję, ze duet autorski Laura Lane i Ellen Haun postawił wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o dowolną interpretację. Te dwie panie stworzyły opowieść o Kopciuszku jakiej jeszcze nie było. Powiedzieć o niej oryginalna, to jakby nie powiedzieć nic.
Najpierw zacznijmy od konkretów. Książeczka jest króciutka, liczy sobie zaledwie ponad sto stron. Treść jest dynamiczna, litery duże, ilustracje imponujące, więc spokojnie w jeden wieczór całą historię przeczytacie nawet dwa razy. Sprawdza się tu jednocześnie powiedzenie nie ilość, a jakość się liczy, ponieważ trzymając w swoich dłoniach tą fantastycznie wydaną książkę cieszyłam się jak małe dziecko.
W przypadku tej książki Kopciuszek to nie taka zwykła sierotka, którą można uznać za popychadło. O nie! Tutaj, żyjąca w odległych czasach, ze złośliwą i roszczeniową macochą oraz jej trzema podłymi córkami, dziewczyna wie jak o siebie zadbać. Podkasa rękawy, wchodzi z ram klasycznej baśni i walczy o swoje. Tak jak pozostałe księżniczki, które biorą sprawy w swoje ręce i pokazują siłę feminizmu w realnym życiu.
Dowcipna, błyskotliwa, pomysłowa wariacja na temat klasycznych księżniczek w tej książce nabiera konkretnego znaczenia. Otrzymujemy silne osobowości, bohaterki, które śmiało mogą stanowić dla nas wzór do naśladowania. "Kopciuszek i szklany sufit" rozbija bank i jednoczy kobiecą siłę, pozwalając by księżniczki porzuciły swoje głupiutkie oczekiwania i zawalczyły o swoje. Księcia na białym koniu nikt nie przewiduje. Osobiście książką jestem zachwycona i już myślę ile potrzebuję egzemplarzy, by rozdać moim najbliższym, bo takie książki zdecydowanie warto ofiarowywać w prezencie. Pamiętajcie tylko, że to zdecydowanie nie jest lektura dla dzieci.
Lubię współczesne książki nawiązujące do baśni. A o tej już słyszałam tyle sprzecznych opinii, że w końcu chyba będę musiała po nią sięgnąć, żeby sprawdzić jak ją odbiorę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby mnie wciągnąć. Lubię tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada - w wolnej chwili dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą tę książkę, faktycznie jest ciekawa, nietypowa i zdecydowanie nie dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńNa ten moment nie planuję czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie jestem przekonana, czy jest to książka dla mnie, przynajmniej na ten moment.
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura :)
OdpowiedzUsuńKurcze! Zapowiada się niesamowicie! Chyba sobie zamówię.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale z ciekawości chętnie bym ją przeczytała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam Kopciuszka i wszelkie wariacje na jej temat.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, jestem jej nawet ciekawa. Może kiedyś sięgnę. :)
OdpowiedzUsuń