niedziela, 21 lutego 2021

"Trzynasta opowieść" Diane Setterfield

 
 "Trzynasta opowieść" Diane Setterfield, Tyt. oryg. The Thirteenth Tale, Wyd. Albatros, Str. 448

 

Był sobie kiedyś dom zwany Angelfield. 
Mieszkały w nim siostry bliźniaczki. 
Czy wierzycie w duchy? 
No to posłuchajcie...

Wcześniejsza książka autorki, czyli "Była sobie rzeka" ogromnie mnie oczarowała i stanęła na półce pośród ulubionych lektur. Nie mogłam więc przejść obojętnie obok "Trzynastej opowieści", która nie tylko zapowiadała się na wciągającą lekturę, ale i kusiła mnie do siebie przepięknym wydaniem.

Być może znacie już tą historię, może macie na swojej półce starsze wydanie tej książki, ponieważ pojawiła się u nas już kiedyś, kilka lat wstecz. Mam wrażenie, że wtedy przeszła jednak wśród czytelników bez większego echa, przeczytana i zapomniana a to wielka szkoda. Liczę, że nowe, przepiękne wydanie pozwoli tej powieści odżyć na nowo, ponieważ to wspaniała, przejmująca literatura o wewnętrznej sile książek.

To złożona, wielowymiarowa i wielowątkowa historia, która na pierwszy plan wysuwa charakterystykę przeróżnych bohaterów. Poznajemy Margaret Lea, młodą biografkę będącą spoiwem łączącym współczesność z przeszłością oraz osobliwą rodzinę dawniej mieszkającą w pięknej posiadłości Angelfield. Zapewniam Was przy tym, że każdy bohater tej powieści to indywidualna jednostka warta bliższego poznania, nie zawsze pozytywna, ale na pewno intrygująca i dająca do myślenia, ponieważ Diane Setterfield wprawnie żongluje osobowościami i pozwala nam poznać bohaterów, których cechują nie tylko różne osobowości, ale i skrywane głęboko sekrety.

To pięknie napisana, inteligentna oraz przejmująca powieść, która łączy w sobie wiele gatunków. Z jednej strony pojawia się wątek pełen pasji, namiętności i uniesień, z drugiej opowieść o duchach i dawnych czasach aż w końcu strach, tajemnicę i niedomówienia. Fabuła mocno wpływa na czytelnika, który do samego końca nie może być pewien jej ostatecznego zakończenia, ale i silnie oddziałuje na niego emocjonalnie, ponieważ czytając każdą kolejną stronę przeżywałam wraz z bohaterami na własnej skórze wszystko to co ich spotkało. W dodatku prozę Diane Setterfield cechuje wspaniały, niemalże poetycki styl, który dodaje jej opowieściom uroku i tym samym można przepaść w fabule na długie, niezapomniane godziny.

Jestem zachwycona lekturą "Trzynastej opowieści" i mam nadzieję, że to piękne wydanie i Was skłoni do poznania tej przejmującej, budzącej skrajne emocje historii. Wspaniale napisana, urzekająca, z mnóstwem oryginalnych bohaterów zachwyca klimatem i zatrzymuje przy sobie treścią. To wielowątkowa, wielowymiarowa powieść, która oczaruje każdego, bez względu na literackie upodobania, ponieważ łączy w sobie wszystko to co niezbędne, by książka wpływała na serce i rozum czytelnika.

11 komentarzy:

  1. Jak o blizniaczkach i duchach to się piszę w ciemno. Faktycznie wczesniej nie słyszałam o tej powiesci. Pora to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tą książkę mam w planach od momentu, w którym zobaczyłam ją w zapowiedziach i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć na nią czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę. Jestem jej ogromnie ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją na czytelniczej liście, razem z "Była sobie rzeka". :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach, gdyż pozytywne recenzje bardzo mocno mnie zachęcają do lektury tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam powieść "Była sobie rzeka" i bardzo mi się podobała. Widzę, że i ta zbiera pozytywne recenzje. Chyba muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją w planach. Jak tylko przeczytam ,,Była sobie rzeka".
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro budzi emocje i urzeka, to zdecydowanie historia dla mnie. Koniecznie chcę ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjna! Zaskakująca! Mądra! Też jestem zachwycona lekturą :)

    OdpowiedzUsuń