poniedziałek, 15 marca 2021

"Słodka pokusa" Cora Reilly

 "Słodka pokusa" Cora Reilly, Tyt. oryg. Sweet Temptation, Wyd. Niezwykłe, Str. 343
 

Nie ma nic ważniejszego niż tradycja i honor.

 

Nie mogłam doczekać się lektury. Cora Reilly to zdecydowanie najlepsza autorka powieści mafijnych i nikt jej nie dorównuje. W natłoku wciąż powielającego się motywu tylko ona potrafi zaskoczyć nas czymś nowym i oryginalnym. Tak oto dostajemy "Słodką pokusę" książkę, mam takie wrażenie, najlepszą jaka powstała spod jej pióra.

W tej historii mafia również ma znacznie. Wręcz kolosalne. I wszystko toczy się wokół przyjętych zasad, wartości oraz postanowień. A jak zdążyliśmy się już nauczyć, w tym świecie te elementy przestrzegane są w zaskakująco dokładny sposób. Reilly serwuje nam zatem historię miejscami bezwzględną, kiedy indziej zaskakującą, mocną, dosadną, a zawsze intrygującą, wciągającą i po brzegi wypełnioną skrajnymi emocjami.

 Cassio stracił żonę a mając na wychowaniu dwójkę małych dzieci nie może sobie pozwolić na życie w pojedynkę. Wie, że trzyma w rękach władzę, więc nie może marnować czasu na trywialne obowiązki. Potrzeba mu więc kobiety, która będzie dbać o jego potrzeby, więc bierze sobie za żonę młodziutką Giulie. Ona od zawsze wiedziała, że zostanie oddana mężczyźnie, którego wybierze dla niej jej ojciec, ale nie spodziewała się, że trafi do domu starszego od siebie ojca dwójki dzieci.

To historia, która budzi pewne kontrowersje. Otrzymujemy związek, który dzieli wyraźna różnica wieku, ale na szczęście Giulia jest pełnoletnia przez co nie przekraczamy pewnych granic. Wciąż jednak otaczamy się mafijnym światem a tutaj panują inne zasady i tak naprawdę nikogo nie powinno dziwić to aranżowane małżeństwo. Większą uwagę skupiłam na emocjach otaczających bohaterkę, która wbrew zdrowemu rozsądkowi postanowiła zawalczyć o swoje szczęście i zrobiła wszystko, by czuć się chcianą i kochaną. Przyznaję, że bardzo mi tym zaimponowała, ponieważ na jej miejscu raczej nie byłabym taka odważna a ona, w pełni wiarygodna, świadoma swoich poczynań, wspaniała bohaterka, zaprezentowała czytelnikowi siłę nadziei i determinacji w tym mrocznym świecie.

Cora Reilly stworzyła historię zatopioną w morzu emocji. Śmiałam się, płakałam, kibicowałam bohaterom. I przede wszystkim pokochałam Cassio oraz Giulię za ich nietuzinkową, oryginalną, ale przy tym przekonującą kreację. "Słodka pokusa" udowadnia, że każdy ma szansę na zmianę swojego nastawienia, na odnalezienie szczęścia oraz miłość wypracowaną tym razem ciężką pracą. Nie zabrakło okrucieństwa, ale ten świat już tak ma, prawda? Z czystym sumieniem fanom autorki i nie tylko - polecam.

5 komentarzy:

  1. I takie emocje lubię w tego typu książkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie czytałam żadnej mafijnej historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie czytałam jedną książkę tej autorki i raczej prędko nie sięgnę po kolejne.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, że książka dostarcza tak wiele różnych emocji. 😊

    OdpowiedzUsuń