Dwie siostry – Karolina i Adrianna, są niczym ogień i woda.
Danka Braun wielokrotnie pokazała nam już, że potrafi pisać. Jej książki są intrygujące, fabuły wciągające a bohaterowie przypominają nas samych. Jak więc oprzeć się jej najnowszej lekturze? I właściwie po co się opierać, gdy czeka nas kolejna literacka uczta?
Bardzo lubię autorkę w odsłonie kryminalnej, jeśli chodzi o formę obyczajową to jeszcze się przyzwyczajam. To nie jest jednak tak, że w tym przypadku autorka wypada słabiej, o nie! W każdym gatunku Danka Braun świetnie sobie radzi, doskonale włada piórem a jej historie przepełnione są emocjami co idealnie pokazuje jej najnowsza książka "Oczy Adrianny", która opowiada o trudach codziennego życia.
Na początku powieść wydaje się banalna, ale o to właśnie w niej chodzi. Śledzimy losy bohaterów, a właściwie dwóch sióstr, które od dawna kochają się w tym samym chłopaku. Mateusz był obiektem westchnień zarówno Adrianny jak i Karoliny, ale to ta pierwsza ujęła go sympatią i oddaniem. Jednak wydarzyła się tragedia i przed ślubem Adrianna straciła wzrok. Mateusz nie udźwignął tej presji, pod naporem oczekiwań matki zerwał zaręczyny. I właśnie w tym miejscu zaczyna się najlepsza część historii, bo chociaż dużo w niej smutku, tragedii i żałowania straconych chwil - prawda o życiu przebija się w tym miejscu najmocniej.
Bardzo polubiłam bohaterów, szczególnie tytułową Adriannę. Podobało mi się nakreślenie nietypowej siostrzanej relacji, gdzie obie dziewczyny bardzo się od siebie różniły. Dzięki temu mogłam bliżej poznać obie panie i chętnie przyglądałam się z dystansu do poczynań jakie podejmowały. Różniły się nie tylko charakterem, ale i podejściem do sytuacji, która miała później miejsce i właśnie to je uratowało - świeży, otwarty pogląd na tragedię i walka o siostrzaną miłość.
Danka Braun czaruje słowem, wplata do swojej powieści prozę życia i po raz kolejny zabiera nas w podróż pełną ukrytych znaczeń. Na przykładzie głównej bohaterki można odnaleźć sens życia, gdy liczy się coś więcej niż pogoń za pracą i ukochanym, który nie był nas godny. "Oczy Adrianny" to lektura obyczajowa dla każdej kobiety, która chce stać się silna, odważna i pewna siebie a także, która liczy, że dana lektura ją nie zawiedzie, bo o tym nie ma tutaj mowy!
Bardzo ciekawi mnie ta książka, dlatego jak uporam się z moimi zaległościami czytelniczymi, to chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam książek tej autorki. Muszę do niej wrócić.
OdpowiedzUsuńBędę miała tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie mam teraz na nią ochoty.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk