Jedenaście pikantnych miłosnych historii, które zapewnią niezapomnianą podróż do krainy rozkoszy.
Oto kolejna propozycja zbioru opowiadań dostosowanego do aktualnej pory roku. Były historie świąteczne, romantyczne, dla mam i z elementami grozy, więc czas na takie, gdzie temperatura na dworze będzie niczym w porównaniu z rozgrzewającymi nas historiami!
Uwielbiam krótką formę, szczególnie jeśli gdzieś wyjeżdżam i potrzebuję niezobowiązującej lektury. Lubię również antologie poczytać przed snem, ponieważ mogę wtedy chwilę skupić się na wydarzeniach i wiem, że nie będę rozmyślać o tym co wydarzy się dalej. Dlatego za każdym razem gdy pojawia się premiera nowego zbioru różnych opowieści - biorę je w ciemno.
W tym przypadku poczytne polskie autorki zabierają nas w upalną podróż w głąb ludzkich namiętności. Dużo będzie więc wątków romantycznych, zmysłowych oraz erotycznych. Jakość wykonania różni się od opowiadania. Jedne autorki mnie wciągnęły na całego, jedne umiliły mi czas a jeszcze inne trochę wynudziły. Wszystkie opowiadania nie trzymają więc jednego poziomu, ale to jak dla mnie jest zaletą, ponieważ każdy czytelnik znajdzie historie pasującą jego gustom.
Nie będę opisywać fabuł, bo są one na tyle krótkie i typowe, że popsułabym radość czytania. Wszystkie opierają się na kontekście miłości romantycznej, czasami pikantnej, kiedy indziej przelotnej i niezobowiązującej. Bohaterowie będą opowiadać o swoich wakacyjnych podbojach, jednorazowych numerach czy niezobowiązujących flirtach - emocji zatem nie zabraknie, podobnie jak ciekawie wykreowanych bohaterów.
"Facet na wakacje" to typowo letnia, niezobowiązująca lektura w sam raz na leniwe, słoneczne popołudnie. Możecie ją sobie dawkować lub czytać kilka opowiadań na raz - do wyboru, do koloru. Cieszę się, że po raz kolejny polskie autorki zebrały siły i stworzyły antologie pełne uroku, słońca i miłosnych rozterek. Jak dla mnie to lektura obowiązkowa na wakacyjny wypad.
Książka już u mnie. Idealny zbiór na wakacje.
OdpowiedzUsuńDo tego zbioru opowiadań mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Do czytania na plażę, czemu nie.
OdpowiedzUsuń