poniedziałek, 7 lutego 2022

"Jedno życzenie" Nicholas Sparks

 "Jedno życzenie" Nicholas Sparks, Tyt. oryg. The Wish, Wyd. Albatros, Str. 448

Historia pierwszej miłości, której ślad pozostaje w nas na zawsze, i o decyzjach, których skutki odczuwamy przez całe życie.


Zawsze podchodzę sceptycznie do książek Nicholasa Sparksa, ponieważ dla mnie jest to autor z bardzo nierówną karierą. Jedne jego powieści uwielbiam i uważam za najpiękniejsze portrety miłosne, inne mnie szczerze nudzą i nie dają żadnej radości z czytania. Nie mniej te książki, które trafiają w mój gust, robią to z siłą pocisku i nigdy nie opuszczają listy tych jedynych, najlepszych, do których wracam co jakiś czas. W oczekiwaniu więc na "Jedno życzenie" niemal obgryzałam paznokcie z nerwów w oczekiwaniu na werdykt, ale Wy już nie musicie tego robić, ponieważ oznajmiam wszem i wobec - ta książka to arcydzieło!

Sparks podąża dość utartą i charakterystyczną dla swojego stylu ścieżką, ale czasami to co dobre oraz sprawdzone wydaje się być najlepsze. Podczas czytania nie ma mowy o nudzie, ponieważ akcja nieustannie trzyma czytelnika w napięciu, oczekiwaniu na kolejne losy bohaterów a jednocześnie z każdej strony otacza nas lawiną sprzecznych emocji, które są przecież znakiem rozpoznawczym twórczości autora. Podczas lektury śmiałam się wraz z bohaterami, odczuwałam chwile ogromnego wrażenia i trzymałam kciuki za dobre zakończenie, którego nigdy nie możemy być pewni.

To cudowna opowieść, bardzo szczera, głęboka, dojrzała oraz w pełni wiarygodna. Poznajemy Maggie Dawes, która decyduje się po latach ponownie wrócić do historii swojego życia. Jako szesnastolatka zaszła w ciążę i radząc sobie z konsekwencjami swoich decyzji spędziła lato na jednej z malutkich wysp Karoliny Północnej. Tam poznała Bryce'a, który jako jedyny jej nie osądzał. I tak zakwitło uczucie, którego nikt się nie spodziewał a którego losy potoczyły się nie tak jak powinny. Po latach Maggie okazała się być cenioną i sławną fotografką, ale ze wciąż nie spełnionym jednym marzeniem. Czy w końcu zdecyduje się je zrealizować?

To nie tylko powieść o miłości jakiej nie spotyka się na co dzień, ale także proza życia z pewnym subtelnym, ale bardzo mądrym morałem. Wiele mówi się o tym, że życie ma się jedno, ale czy naprawdę rozumiemy co to dla nas oznacza? W pędzie codzienności, otoczeni nie zawsze wartymi uwagi sprawami zapominamy o tym co liczy się najbardziej a najnowsza powieść Sparksa wydaje się być idealnym przypomnieniem, że czasami warto się zatrzymać, porozmyślać nad sobą, nad przeszłością i w końcu połączyć kropki, by spełnić swoje jedno, ale za to najważniejsze życzenie.

"Jedno życzenie" od dziś staje się moją ulubioną powieścią autora. Mam kilka wybranych tytułów, które ogromnie sobie cenię, ale teraz o nich nie pamiętam, ponieważ moje myśli opanowała ta przejmująca, cudowna, ogromnie wzruszająca fabuła. Mimo, że zamknęłam ostatnią stronę jakiś czas temu losy głównej bohaterki wciąż nie są mi obojętne i rozmyślam o tym jak to wszystko się potoczyło. A to chyba najlepsza rekomendacja dla książki - zabranie czytelnika w podróż, która się nie kończy.

8 komentarzy:

  1. Jak zaczęłam czytać początek, że do niektórych jego książek podchodzisz sceptycznie, to pomyślałam "o bratnia dusza", ale jednak uświadomiłam sobie, że mi jego opowieści w ogóle nie przypadają do gustu :( Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale każda jego książka wydaje się być taka przewidywalna, ale to pewnie kwestia tego, że to nie mój gust. Aczkolwiek muszę przyznać, że trochę mnie zachęciłaś, żeby spróbować jego książek na nowo, a raczej tej konkretnej książki :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka i treść zapowiada się równie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznaję bez bicia, że jeszcze nic a nic z jego książek nie czytałam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze z ogromną przyjemnością sięgam po książki tego autora i tym razem, też mam w planach przeczytać ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten autor wciąż przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię twórczość Nicholasa Sparksa, dlatego chętnie zapoznam się z powyższym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się nad tą książką od jakiegoś czasu. Sparksa kojarzę głównie z ekranizacji, jeszcze nie czytałam jednak żadnej jego powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet lubię tego autora. Poszukam tego tytułu w mojej bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń