Wyczekiwana kontynuacja historii Ryana i Evy.
Powracamy do historii bohaterów, którzy dali się poznać od wybuchowej strony. Ich zadziorne charaktery napędzały akcję a emocjonalny romans zdobył uznanie romantyczek. Długo nam przyszło czekać na ciąg dalszy wydarzeń, ale na szczęście K.C. Hiddenstorm wynagrodziła nam to dobrze poprowadzoną fabułą.
Pierwszy tom pozostawił nas w niewiedzy, ponieważ finał nie rozwiązał wszystkich spraw. Dziś możemy dowiedzieć się jak dalej potoczyły się losy Evy i jak dziewczyna wybrnęła z intrygi, w którą została wmieszana. Niebezpieczeństwo zawisło nad jej szczęściem, ale ona postanowiła walczyć z przeciwnościami. Silna bohaterka została zatem głównym atutem powieści a zaraz po niej pojawił się Ryan, należący do mafii, repezentujący mrok, bezwzględność oraz wielkie oddanie. Wiele razy czytaliśmy już o półświatku, porachunkach i mężczyznach, którzy przed niczym się nie cofną a i tym razem pojawiły się podobne motywy, tylko odbiór wydał się jakby bardziej intensywniejszy.
Ava zwraca się o pomoc do członka mafii, który w dodatku brał udział w jej porwaniu. Chowa dumę do kieszeni, bo wie, że to jej ostatnia możliwość, by uciec od przeznaczenia. Ryan podejmuje wyzwanie, ponieważ ma w tym prywatny cel, ale tak naprawdę ich relacja to wzajemna przepychanka, niepewność, dążenie do udowodnienia swojej racji. Dobrze się o tym czyta, jeśli ktoś lubi słowne przepychanki czy bardziej pikantne sceny, ale z drugiej strony relacja pomiędzy głównymi bohaterami skupia na sobie tyle uwagi, że na poboczne wątki zabrakło miejsca. Owszem, autorka zadbała o konkretne tło i mamy kilka dodatkowych motywów, ale są one jedynie dodatkiem do zaangażowania romantycznego.
Spędziłam sympatyczne chwile w towarzystwie bohaterów i cieszę się, że doczekaliśmy się kontynuacji. Historia utrzymana jest na poziomie podobnym do poprzedniczki, więc cały czas kluczymy wokół tematu mafii, porachunków oraz szukania swojego miejsca w świecie. Bohaterowie niechętnie przyznają, że czuć pomiędzy nimi chemię, ale to tylko zaostrza apetyt na przerzucanie kolejnych stron, by dowiedzieć się jak wybrną z sytuacji w której się znaleźli.
"Gangsterzy 2. Nowa rozgrywka" to kontynuacja wydarzeń podjętych w części pierwszej, więc wszystkich chętnych odsyłam do nadrobienia zaległości. Jeśli jednak lubicie lekkie powieści romantyczno-mafijne, w których główną rolę odgrywa więź pomiędzy postaciami: oto lektura dla Was. Polecam również sięgnąć po serię K.C. Hiddenstorm w przypadku poszukiwań książki angażującej, odrywającej od codzienności i pozwalającej spędzić miłe chwile przy fabule z potencjałem.
Nie znam pierwszej części i na razie nie będę jej czytała.
OdpowiedzUsuńCzasami warto czekać na taką właśnie kontynuację serii.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię.
OdpowiedzUsuń