Jest zawodowcem, ale to zlecenie wymaga od niego o wiele za dużo...
Caroline Angel, autorka wielu poczytnych romansów, zabiera nas w emocjonalną podróż, którą wiele romantyczek zapamięta na długo. "Prywatny szofer" sięga do naszych głęboko ukrytych pragnień i przywołuje bohaterów, na miejscu których, wiele z nas miałoby ochotę się pojawić.
Autorka wprawną ręką sięga po lekki i obrazowy styl, który najlepiej widać w kreacji postaci. Otrzymujemy wiarygodnie przedstawionych bohaterów, których losy mają swoje konkretne uzasadnienie w prowadzonej akcji a towarzyszące im problemy czy emocje są dla nas w pełni zrozumiałe. Tym samym łatwo jest odnaleźć się w historii, która już od pierwszych stron staje się nam bliska za sprawą nawiązania sympatii z postaciami a autorka jedynie podsyca nasze zainteresowanie poprzez zagęszczenie akcji i wprowadzenie kilku zaskoczeń.
Evie Callman może pochwalić się dostatnim życiem. Żyjąc w luksusie, otoczona pieniędzmi rodziców, nie dostrzega otaczającego ją świata. Łatwo ocenia, zbyt szybko wyciąga wnioski i nie dostrzega tego co kryje się pod płaszczem pozorów. Jednak Evie nie jest tak rozkapryszoną jedynaczką jak wszyscy dookoła zakładają. To dziewczyna, która poszukuje akceptacji, zrozumienia, poczucia bezpieczeństwa oraz miłości, która niestety nie jest dołączona do bogactwa rodziców. A to jedynie dowodzi, że to co w życiu liczy się najbardziej, nie ma swojej ceny. Ja również przyłapałam się na tym, że zbyt szybko oceniłam postać głównej bohaterki, denerwując się na jej zbyt lekkomyślne podejście do wszystkiego a jednak okazało się, że to bardzo ciekawa postać, która ujawniła swoje prawdziwe oblicze wraz z pojawiającym się zagrożeniem.
Autorka ucieka od banalnego romansu na rzecz intrygującej akcji. Owszem, pojawia się seksowny bohater, któremu faktycznie ciężko się oprzeć, ale tytułowy prywatny szofer, czyli Jacob Reynolds to mężczyzna, który przede wszystkim zrobi wszystko, by zadbać o bezpieczeństwo Evie. Imponuje więc jego podejście do sytuacji, zaangażowanie w próbę ujawnienia tożsamości tajemniczego stalkera a także chęć do łamania zasad dla wyższych celów. I chociaż pomiędzy bohaterami zarysowuje się wyraźna chemia to w dużej mierze skupiamy się na pojawiających się w tle wartościach: udowodnieniu, że pieniądze szczęścia nie dają, uczeniu się na własnych błędach czy zrozumieniu, że pozory to nie to samo co szczere opinie.
"Prywatny szofer" jest propozycją idealną na letnie dni. Z jednej strony to przyjemna historia miłosna, która odpręża i pozwala zapomnieć o codziennych problemach, z drugiej lektura oparta na morale, prezentująca sobą konkretne wartości. Liczne zaskoczenia, dynamiczna akcja czy ciekawa kreacja bohaterów przekładają się na odbiór opowieści od której ciężko się oderwać. Caroline Angel po raz kolejny zabrała nas w pełną emocji podróż dedykowaną wszystkim romantyczką.
Fajna propozycja na wakacje, które jeszcze trwają.
OdpowiedzUsuńW sam raz lektura na środek lata :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to może być fajna książka do czytania na plaży :)
OdpowiedzUsuńJeśli książka trafił w moje ręce,to chętnie spędzę z nią czas.
OdpowiedzUsuńByć może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuń