wtorek, 25 lutego 2025

"Bitwa pod Maldon. Powrót Beorhtnotha" J.R.R. Tolkien

 
"Bitwa pod Maldon. Powrót Beorhtnotha" J.R.R. Tolkien, Tyt. oryg. The Battle of Maldon: Together with the Homecoming of Beorhtnoth, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 180

 

Samodzielne wydanie jednego z najważniejszych tekstów poetyckich J.R.R. Tolkiena, poruszającego jakże aktualne tematy natury bohaterstwa i rycerskości podczas wojny, uzupełnione o dotąd niepublikowane i nieznane teksty i szkice.

 

Tolkien zaskakuje po dziś dzień, chociaż wydawałoby się, że jego twórczość jest już kompletna. A jednak nieustannie otrzymujemy nowe teksty, które poruszają nasze serca, nie pozostawiają nas obojętnymi i zapraszają do głębszej analizy.

Każdy fan twórczości autora doceni to wydanie, ale najwięcej zyskają ci, którzy wcześniej zagłębili się w świat Władcy Pierścieni, ponieważ wychwycicie smaczki jakich nikt się nie spodziewał. Jednak niezależnie od wcześniejszych wyborów, każdy z nas uświadomi sobie ogrom talentu oraz nieograniczonej wyobraźni Tolkiena, gdy będziemy mogli rozłożyć na czynniki pierwsze jego styl oraz to co ukryte pomiędzy wierszami. Treść bowiem idzie na równi z samym pięknym, poetyckim przedstawieniem sytuacji, bowiem ukryte jest w tym wszystkim mnóstwo silnych, trafiających do nas emocji. A odkryje i doceni to tylko ten, kto zdecyduje się na samodzielną lekturę. 

Fabuła składa się na kilka tekstów, które czyta się bajecznie mimo dość trudnego języka. Nie wystraszcie się jednak - tutaj wszystka ma swój niepowtarzalny urok. Na początku pojawia się kilka słów wyjaśnienia od redaktora co rozjaśnia głowę, później pojawia się właściwy tekst. Dwójka mężczyzn wyrusza pod osłoną nocy, by pod osłoną nocy odnaleźć bezgłowe ciało swojego pana. Zderzą się ze strachem, smutkiem oraz bezgraniczną samotnością. Pojawi się również motyw rycerskości analizowany na wszystkie możliwe sposoby, ale o tym musicie przekonać się sami. Poczuć to na własnej skórze. 

Lektura nie będzie łatwa i na pewno nie przeczytacie jej w jeden wieczór mimo niewielkiej ilości stron. Natomiast nikt nie odczuje znużenia całością, bowiem im dłużej będziemy wertować strony tej powieści, tym lepiej docenimy prozę autora, jego wykonanie a także niebanalne przedstawienie scen. Wydarzenia będą na naszych oczach nabierać konkretnych kształtów, bohaterowie z miejsca zjednają naszą sympatię a całość pozostanie w naszej wyobraźni na długo po zamknięciu ostatniej strony. Dodatkowym atutem tej książki jest bez wątpienia jej złożoność, wielowymiarowość, którą odkrywać będziemy na nowo, gdy zdecydujemy się na ponowne jej przeczytanie. To proza kompletna, dojrzała i ponadczasowa, zamykająca w sobie wiele prawd, mądrości oraz wartości, które na każdego czytającego wpłyną indywidualnie. 

"Bitwa pod Maldon. Powrót Beorhtnotha" wywołuje w nas wiele emocji, otula swoimi ramionami i nie opuszcza naszych, które wciąż analizują to co się wydarzyło. Jedyna w swoim rodzaju, zachwycająca, wspaniale napisana. Pozwoli odkryć świat gatunku nawet tym, którzy do tej pory uważali, że podobne lektury nie są dla nich. Jeśli szukacie książki, która Was zaskoczy oraz z której będziecie chcieli wyciągnąć coś więcej poza samą przygodą - zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz