środa, 19 marca 2025

"Ogród nad brzegiem morza" Mercè Rodoreda

 
"Ogród nad brzegiem morza" Mercè Rodoreda, Tyt. oryg. Jardí vora el mar, Wyd. Marginesy, Str. 232

 

Stary ogrodnik mieszkający na tyłach posiadłości obserwuje życie bogatej rodziny w willi nad morzem.

 

A gdyby tak spokój i zbudowane przez lata sielankowe szczęście zburzyła jedna decyzja, na którą niewielu miało wpływ? A gdyby tak coś nieoczywistego pojawiło się w miejscu na to nieprzeznaczonym?

Mercè Rodoreda po raz kolejny zaprasza nas w emocjonalną podróż utrzymaną w odrobinę melancholijnym nastroju. Nigdzie się nie spiesząc dokładnie opowiada perypetie bohaterów, pozwala nam rozłożyć wszystkich na czynniki pierwsze a tym samym zrozumieć podejmowane przez nich decyzje a także zatracić się w ich elitarności, w przepychu budowanym od lat, który miał być beztroską a zmienił się w spory problem. Autorka poruszając się na plastycznej przestrzeni stworzyła wszystko z detalami, wiarygodnie przedstawiła czas oraz miejsce a także stopniowo zagęściła akcję, by w odpowiednim momencie pozytywnie nas zaskoczyć.

Wydaje się, że nic nie zmąci spokoju pewnej rodziny. Obserwujemy ich z perspektywy ogrodnika, który na tyłach posiadłości zauważa to co niewidoczne na pierwszy rzut oka. Lata płyną a rodzinny ogród rozkwita. Sercowe rozterki, nic nie znaczące romanse, wielkie imprezy i spokojne wieczory. Wszystko to zmienia się nie do poznania z dniem przyjazdu nowego sąsiada i wdrożenia w życie jego planów. Wówczas budowa nowej willi przywołuje wspomnienia a także demony przeszłości. Nie wszyscy będą na to gotowi. 

Chociaż można oczekiwać od tej książki prostoty i klasy, zachowane zostało jedynie to drugie. Rodoreda z dumą prowadzi nas przez rodzinne niuanse, ale na pewno nie spłaszcza fabuły a nadaje jej rys charakteru za sprawą tego co się wydarzy. Na niewielu ponad dwustu stronach rozegra się bowiem prywatny dramat, który na każdego z bohaterów wpłynie inaczej, zmąci spokój, zmusi do podjęcia trudnych decyzji a czytelnikowi pozwoli wyciągnąć własne wnioski oraz spróbować postawić się na miejscu wybranych postaci. Przeczytamy o miłości, która nie powinna mieć miejsca, o żałobie, ślubie, o wzlotach i upadkach a także poczujemy zapach kwiatów, który wszystko dopełni. Niewiele mogę zdradzić, by nie popsuć Wam radości z czytania, natomiast zapewnię, że powyższa historia to wyjątkowa uczta dla wyobraźni tych, którzy lubią czytać pomiędzy wierszami. 

"Ogród nad brzegiem morza" to niezwykle klimatyczna powieść, w której przewrotność odgrywa kluczową rolę. Intrygująca, podążająca własną drogą, pisana pięknym stylem, z klimatem, który wydaje się przybierać znamion bohatera. Mercè Rodoreda niezawodnie pokazuje swój talent, który na niewielu stronach wybucha feerią kolorów, zdarzeń, uczuć czy lekcji życia, a te połączone ze współczesnymi wartościami budują całość od której nie sposób się oderwać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz