sobota, 22 marca 2025

"Słuchajcie, jak kłamią" Amy Tintera

 
"Słuchajcie, jak kłamią" Amy Tintera, Tyt. oryg. Listen for the Lie, Wyd. Albatros, Str. 400

 

Co by było, gdybyś myślała, że zamordowałaś najlepszą przyjaciółkę? 

 

Amy Tintera dała nam się poznać za sprawą swoich prób w twórczości fantasy. Dziś na scenę wychodzi jako autorka thrillera i wydaje się, że ta odsłona bardziej do niej pasuje. "Słuchajcie, jak kłamią" to kawał dobrze przedstawionej historii, w której każdy ruch bohaterów wydaje się mieć podwójne znaczenie.

Książkę wyróżnia bardzo dobry styl. Nie tylko plastyczność scen przebija się na pierwszy plan, ale spora inteligencja Tintery widoczna w całym pomyśle. Odpowiedni wpływ na wyobraźnię ma nieszablonowa kreacja postaci a płynne dialogi, intrygujące wewnętrzne przemyślanie czy cięty humor łączony z mrokiem, przekładają się na moc niezapomnianych wrażeń. Od pierwszych stron wyczuwamy, że ta lektura ma zadatki na to, by wybić się z tłumu a dalej jest tylko lepiej, bowiem wiele motywów płynnie się ze sobą przeplata trzymając nas w napięciu oraz niewiedzy do samego ekscytującego finału. 

Lucy i Savvy stawiano jako wzór do naśladowania. Obie inteligentne szły przez życie po swoje, osiągając wszystkie założone cele. Jedna założyła perfekcyjną rodzinę, druga była duszą towarzystwa. Jednak pewnego dnia misternie budowany świat legł w gruzach. Lucy odnaleziono na poboczu drogi, skąpaną w krwi swojej przyjaciółki. Nigdy nie padły oficjalne oskarżenia, ale wszyscy z góry założyli, że to ona zamordowała Savvy. Wspomnienia zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki. A jednak po latach ktoś zdecydował się powrócić do sprawy i wówczas głęboko skrywane tajemnice zostały wystawione na światło dnia.

Fabuła zasługuje na medal pod względem liczby mylnych tropów, zwrotów akcji czy labiryntu intryg skutecznie wystawiających czytelnika na pokuszenie. Prowadzona z inteligencją akcja  hipnotyzuje, daje do myślenia, pozwala nam rozkładać bohaterów na czynniki pierwsze i samemu przewidzieć potencjalne rozwiązania, by ostatecznie i tak rozbić się na nietuzinkowym pomyśle autorki. Z przyjemnością przerzuca się kolejne strony a mrok, który nas przytłacza buduje odpowiednie napięcie, więc im więcej faktów poznajemy, tym mocniej jesteśmy we wszystko zaangażowani. Całość poprowadzona jest z finezją, lekkością oraz - co zaskakujące - poczuciem humoru a dodatkowe współczesne wartości poruszane na drugim planie pięknie dopełniają dzieła.

"Słuchajcie, jak kłamią" to lektura inna niż wszystkie, intensywna a jednak delikatna, mroczna a momentami zabawna. Przewrotna, błyskotliwie napisana, z narratorką, która od razu przypada nam do gustu. Oczywiście wciąż pozostajemy w temacie kryminalnym, wciąż szukamy odpowiedzi na tajemnicze morderstwo oraz zaniki pamięci, ale to co dzieje się pomiędzy - również warte jest uwagi. Innymi słowy całą powieść wszystkim zdecydowanie polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz