Autor: Jessica Warman
Tytuł: Pomiędzy światami
Tytuł oryginału: Between
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 448
Elizabeth poza paczką najlepszych przyjaciół i bogatym ojcem, może pochwalić się nieprzeciętną urodą. Ma wszystko: popularność, urodę, pieniądze i wspaniałego chłopaka. Może jej życie nie należało do udanych, bo będąc małą dziewczynką straciła matkę, ale i to szybko się unormowało a w zamian zyskała nie tylko doskonałą macochę, ale i siostrę. Czy mogłoby być lepiej? W dniu swoich osiemnastych urodzin Elizabeth wyprawiła przyjęcie na łodzi ojca i zadbała o doskonałą zabawę. Nie pomyślała tylko o konsekwencjach. W efekcie odkrywa coś co zrujnuje jej życie na zawsze. Tylko, czy ona ma jeszcze jakieś życie? W noc swoich urodzin dziewczyna odkrywa własne ciało w mrokach niespokojnej wody. Ciało pozbawione życia. Czy jej przedwczesna śmierć to zwykły wypadek?
"Charakter człowieka rzadko bywa czarno-biały. Występuje w nim wiele odcieni szarości."
W dniu swojej śmierci Elizabeth odkrywa, że dotychczasowe wyobrażenia o życiu po życiu nie mają zbyt wiele wspólnego z miejscem w którym się znalazła. Chociaż pozostała na ziemi, tkwi w próżni, która uniemożliwia kontakt ze światem realnym a pozwala wyłącznie na obserwację i chwilowe powroty widma wspomnień. W tym czasie dziewczyna może przywołać zapomniane obrazy ze swojego życia i w powolnym procesie odbudować wydarzenia umożliwiające rozszyfrowanie zagadki swojej przedwczesnej śmierci. Nie zostaje z tym jednak sama, u jej boku pojawia się Alex, chłopak, który zmarł rok wcześniej, a dla samej Elizabeth jest nic nie znaczącym elementem jej wspaniałego życia. Różniąc się od siebie jak woda i ogień stają ramię w ramię by odnaleźć potencjalnego mordercę i zatrzymać się przy wspomnieniach z życia dziewczyny tylko po to, by dostrzec jej egoizm, brak zahamować i próżność.
Byłam przekonana, że sięgam po kolejnym młodzieżowy romans. Obstawiałam w którym momencie Elizabeth zacznie się zmieniać z rozpieszczonej księżniczki w zwykłą dziewczynę i pokocha Alexa gorącym uczuciem. Chyba nie mogłam się bardziej pomylić. Oczywiście "Pomiędzy światami" opowiada historię miłosną, ale z zupełnie innej, nieznanej mi dotychczas perspektywy. To nie towarzyszący dziewczynie Alex staje się jej miłością, a pozostaje nią niezachwianie Richie, przyjaciel i miłość życia pozostawiona w świecie żywych. Obserwowałam jak Elizabeth pękało serce gdy patrzyła jak miota się w świecie bez niej i omal nie wylałam morza łez, gdy obydwoje godzili się z własną stratą. Wplątując w to elementy kryminału, sensacji i powieści obyczajowej autorka zgrabnie rozdzieliła role nie tworząc melodramatu z przesłodzoną historią.
"Śmierć jest niewiarygodnie, niemierzalnie samotna."
"Pomiędzy światami" to książka, po jaką warto sięgać. Wzbudza nie tylko zapomniane emocje, ale i zmusza do chwili refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem, chociaż tak naprawdę wcale refleksyjną książką nie jest. Jest za to bezlitośnie szczera i rzeczywista, przez co nie sposób nie utożsamić się z jej bohaterami poszukującymi prawdy nie tyle w relacji z bezpośrednim światem, co wewnątrz siebie samych. Dzięki niej przypomniałam sobie, że czasami warto się zdystansować i obiektywnie spojrzeć na własne życie, póki nie jest za późno. Ta książka jest niesamowicie dobra, tylko i wyłącznie dlatego, że jest prawdziwa. W bezpośredni sposób pokazuje, że nie zawsze prawda jest prawdziwa, a przyjaciele przyjaciółmi.
Ocena: 5/6
Bardzo ciekawa recenzja. Tak przedstawiłaś powieść, że mam ochotę przeczytać ją , już teraz, natychmiast :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńoxu-czytanie.blogspot.com
Książkę czytałam jakiś czas temu i nawet mi się podobała, aczkolwiek uważam, że mogłaby być nieco lepiej dopracowana.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że moje pierwsze skojarzenie było identyczne jak Twoje i dlatego omijałam do tej pory tę powieść szerokim łukiem. Widzę jednak, że warto się na nią skusić i to jak najszybciej :P
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz ta pozycja może okazać się faktycznie interesująca...
OdpowiedzUsuńWow...zaskoczyła mnie ocena, nie sięgnęłabym po nią, ale teraz poważnie to przemyśle :)
OdpowiedzUsuńWow...zaskoczyła mnie ocena, nie sięgnęłabym po nią, ale teraz poważnie to przemyśle :)
OdpowiedzUsuńWow! Mam tę książce na półce, ale prawdę mówiąc nie sądziłam, by mogła być czymś więcej niż czytadłem. A tu proszę! Bardzo miłe zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńJeśli ta książka zmusza do refleksji, to chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie kompletnie ten wątek miłosny. Zauważam, że właśnie z nimi autorzy mają zawsze największy problem. Żeby nie przesadzić z uczuciami, ani aby miłość nie pojawiła się znikąd. Nie jestem typem wylewaczki łez, więc mogło by być w moim mniemaniu różnie z oceną.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę w ubiegłoroczne wakacje i bardzo miło ją wspominam! :)
OdpowiedzUsuńMam ją na półce "nieprzeczytane" - jak i wiele innych. Ciekawa jestem czy mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Dobrze, że jest to mądra powieść młodzieżowa. Podoba mi się jej przesłanie, z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńJak jest prawdziwa, wzbudza emocje i skłania do refleksji to nie może być inaczej przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo ciekawa. ;) Pomysł na książkę również, aczkolwiek kojarzy mi się z "W zbawiennej próżni" :) Czy przeczytam? To się okaże, wątek miłosny (wyjątkowo) mnie zachęca. ;)
OdpowiedzUsuń