"Błędny Rycerz" Brandon Mull, Tyt. oryg. The Rogue Knight, Wyd. Egmont, Str. 480
Cole Randolph zdecydował się ratować przyjaciół za wszelką cenę, mimo że wcale nie chciał trafić na Obrzeża. Razem z Mirą, Drgawą i Jacem podejmuje się próby uwolnienia porwanych w Halloweenową noc. Jednak to nie jedyna misja jaka na nich czeka. Podążając tropem siostry Miry spotykają Błędnego Rycerza, który stanowi dla nich sporą zagadkę. Jak potoczą się losy przyjaciół? Czy uda im się przezwyciężyć niepowodzenia?
"-Nie mogę uwierzyć, że się nam udało [...].-To jeszcze nie koniec."
Lubię książki, które napisane są z pomysłem i lekką ręką, dzięki czemu fabuła szybko biegnie do przodu i nie zmusza czytelnika do większego zaangażowania się. Jeśli chodzi o powieści fantasy to tylko takie wybieram - ciekawe i jednocześnie nieskomplikowane, choć wciągające. Drugi tom przygód Cole'a jest właśnie taką lekturą - lekką i sympatyczna, gdzie akcja mimo swojego nieskomplikowanego przekazu szybko biegnie na przód i wprowadza do świata bohaterów.
Cole to narrator, który skupia na sobie niemal całą uwagę czytelnika. Przyjazny sposób bycia a jednocześnie hardość ducha sprawiają, że polubienie bohatera jest sprawą niemal oczywistą. Chłopak ma swoje słabsze strony, czasami dobija swoją prostotą, ale musimy pamiętać, że to powieść kierowana do młodzieży, nie zahartowanych w bojach starszych czytelników oczekujących całej gamy sprzecznych emocji. Miało być prosto a jednocześnie ciekawie i tak właśnie było. Przyjaciele Cola jak i on sam to bohaterowie wykreowani sprytną ręką, z humorem i różnorodnością, dzięki czemu każdy z nich jest inny i tym samym bardziej wiarygodny.
Fabuła akcji nie jest szczególnie skomplikowana - przedstawia drogę, którą podążają bohaterowie by ocalić swoich przyjaciół. Jednak nie jest zaskoczeniem, że podczas swojej wędrówki napotykają na liczne przeciwności z którymi muszą się sami zmierzyć. Dodatkowo, żeby nie zrobiło się zbyt nudno autor zastosował kilka odskoczni od prowadzonej akcji i wprowadził poboczne wątki, które również ciekawią i aż same się proszą oo dalsze rozwinięcie. To bardzo intrygujący świat powieści fantastycznej, napisanej lekkim i przyjemnym językiem, który jest bogaty w liczne kryjówki i tajemne komnaty, z licznymi tajemnicami i problemami, gdzie nie wszystko wydaje się tym czym jest w rzeczywistości - pisząc w skrócie: na pewno nie będziecie się nudzić.
"-Szaleństwo [...]-Miejmy nadzieję, że cuda nie ustaną."
"Błędny rycerz" to ciekawa kontynuacja (drugi tom), którą czyta się lekko i przyjemnie. Chociaż skierowana jest do młodszej publiki, powinna zadowolić każdego fana powieści fantasy. Książka napisana jest z widoczną wprawą autora, ze swobodą i dbałością o szczegóły, więc czytelnik czuje się mile zaskoczony dobrym rozwinięciem przygód Cole'a.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Egmont.
Nie ciągnie mnie mimo wszystko :/
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, jednak może kiedyś uda mi się po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nawet ciekawie :D
Moja córka uwielbia autora, dlatego chętnie podsunę jej ten cykl
OdpowiedzUsuńW gimnazjum pewnie bym się w niej zaczytywała ;P
OdpowiedzUsuńhttp://drewniany-most.blogspot.com/
Słyszałam o tym autorze trochę dobrych opinii, ale póki co nie mam czasu, by się pochylić nad jego serią.
OdpowiedzUsuńCzytałam jak dotąd tylko z pozycji Mulla "Baśniobór", który bardzo miło wspominam, choć czytałam go pod presją (na konkurs). Na razie jednak nie zamierzam, a przynajmniej staram się nie zaczynać kolejnych serii. Jednak polecę siostrzeńcowi :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czytaniem fantasy, dlatego jednak odpuszczę sobie powyższą serię.
OdpowiedzUsuńCHyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiam, że skoro skierowana do młodszej publiki to może mi się nie do końca spodobać, ale z drugiej strony mnie zaciekawiłaś, więc jeszcze się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńNiestety ta seria w ogóle do mnie nie przemawia
OdpowiedzUsuńUdało mi się ostatnio upolować pierwszy tom i nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zamierzałam zacząć czytać tę serię, ale zrezygnowałam. :P
OdpowiedzUsuń