"Chłopcy" Jakub Ćwiek, Wyd. SQN, Str. 306
Nie
przepadam za historią Piotrusia Pana. Uwielbiam za to fabuły na
bazie bajek. I jestem wielką fanką intrygujących interpretacji. Walcząc
ze sprzecznościami zapomniałam na moment, że Piotruś to Piotruś i
oddałam się zupełnie nietypowej lekturze.
"-Im później nauczysz się bać, ksiądz - Kruszyna dobył noża i rozejrzał się za jakimś patykiem - tym później dorośniesz."
Bajka
Disneyowska zawsze ma swoje wyidealizowane granice, których przekraczać
nie wolno. Poza Jakubem Ćwiekiem, który odważnie zburzył wszystkie
granice i z chłopców panujących w Nibylandii zrobił prawdziwych
chuliganów. No dobrze, może nie tak do końca, bo kiedy trzeba potrafią
być sympatyczni i całkiem uroczy. Jednak gdzie podziewa się główny
dowodzący - słynny Piotruś Pan? Dlaczego chłopcy mieszkają w Drugiej
Nibylandii? I najważniejsze - dlaczego słodki Dzwoneczek wcale taki
słodki nie jest?
Gdyby
intrygująca okładka nie rzuciła się Wam w oczy, na ostatnich stronach -
a nawet i podczas lektury - poznacie obrazkową wersję bohaterów, którzy
na pierwszy rzut oka niewiele wspólnego mają z potulnymi chłopcami,
którzy nigdy nie dorosną. Charyzma, mocny charakter i wyrazistość ponad
normę? Gdyby tylko! Bohaterowie tej historii to postacie jakich jeszcze
nie spotkałam: zadziorne chłopaki pod skrzydłami Dzwoneczka - a może
mamy? - którzy wiecznie szukają guza.
Taka
interpretacja bajki zdecydowanie nie nadaje się dla najmłodszych.
Obecni chłopcy zapomnieli o marzeniach wiecznego dzieciństwa zmieniając
się w dorosłych mężczyzn o umysłach nibylandzkich bohaterów. Chętni do
zabawy, zawsze z przyjemnością coś popsują, zniszczą, ba! zdemolują. A to
wszystko z pełnym dynamizmem, prędką akcją i niebanalnym rozwiązaniem
sprawia, że dorosły czytelnik na moment zapomina o bajkach i przenosi
się w zupełnie inny świat dorosłych dzieciaków z - bynajmniej - nieocenzurowanym słownictwem. Nie tylko bójki są w tej historii na
porządku dziennym, bo gdy przyjdzie do przepychanki słownej - cały świat
staje na głowie.
"- Gotowy?
W odpowiedzi rudy chłopiec wyjął nóż z ust i z całej sił wrzasnął:
- BANGARANG!"
To
właśnie nazywa się dobra historia - jeśli autor potrafi zmienić moje
nastawienie do nielubianej bajki z dzieciństwa jedną wyjątkową
interpretacją - z miejsca ma we mnie swojego fana. "Chłopcy" to
dla mnie jedno wielkie zaskoczenie, ale jakie pozytywne! Właśnie takiej
książki szukałam: zupełnie nietypowej, pełnokrwistej, bez zasad i reguł.
Akcja mknie na przód zdecydowanie za szybko, bo niemal nie zauważyłam,
kiedy historia dobiegła końca. Myślę, że polecanie tej książki jest
czynem zupełnie zbędnym - Chłopcy boleśnie zatroszczą się o tych
niechętnych lekturze.
Seria Chłopcy:
Chłopcy | Chłopcy 2. Bangarang | Chłopcy 3. Zguba | Chłopcy 4. Największa z przygód
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu SQN.
Okładkami całej serii jestem oczarowana. Za każdym razem przyciągają moje spojrzenie i przemawiają "kup mnie!". Chyba w końcu będę musiała zapoznać się z tą książką. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A ja zaczekam jeszcze trochę, przyjdzie w końcu ten czas na Ćwieka, ale nie teraz ;)
OdpowiedzUsuńNo kurczę... też muszę zacząć tę serię... :/
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać coś Ćwieka, bo słyszałam o nim sporo dobrego;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Nie znam tej serii, ale będę miała ją na uwadze w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńDużo o tym cyklu czytałam i chociaż początkowo nie byłam przekonana czy to seria dla mnie, to teraz mam ogromną ochotę zapoznać się z pierwszą częścią. Zapowiada się oryginalna historia :)
OdpowiedzUsuńWcześniej natykałam się na ten tytuł i myslałam, że to nie dla mnie. Po Twojej recenzji zaczynam zmieniać zdanie. Chętnie zmierzę się z "Chłopcami"
OdpowiedzUsuńJa ogromnie pokochałam Chłopców. to jest taka historia, która ma w sobie coś magicznego i o wiele takich interpretacji proszę ;) Mogłabym nawet stwierdzić, że jest to pozycja dla niegrzecznych dziewczynek i chłopców ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam możliwości zaznajomić się z tą serią, ale może kiedyś się to zmieni. Przyznam jednak, że ostatnio mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńMój kolega mi bardzo polecał tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, nie do końca jestem przekonana, czy są to historie dla mnie ;)) Raczej sobie odpuszczę :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWiele osób zachwala tą serię, ja jednak nie jestem do niej przekonana. Może między innymi dlatego, że nie lubię książek polskich autorów :/ Jakoś mnie do nich nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką twórczości Jakuba Cwieka i z pewnością sięgnę po tą serię :*
OdpowiedzUsuńZOstały mi jeszcze dwie książżmi z tej serii do kyótrj mam nizwykły sentyment :>
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Mimo, iż pierwszy raz czytam teraz o tej książce, to jestem nią szczerze zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńCzuję pewną niechęć do tej książki...
OdpowiedzUsuń