"Raven" Sylvain Reynard, Tyt. oryg. The Raven, Wyd. Akurat, Str. 512
PREMIERA: 16 marca 2016r.
PREMIERA: 16 marca 2016r.
Niepełnosprawna Raven Wood zajmuje się renowacją starych obrazów w galerii Uffiz. Pewnej nocy jest świadkiem napadu na jednego ze swoich przyjaciół i nim się zastanowi wkracza w sam środek okrutnych wydarzeń. Staje się jednocześnie kolejną ofiarą napastników, którzy nie szczędzą jej osoby. I gdy wydaje się, że nie ma już dla niej ratunku z mroku wychodzi postać stająca w obronie Raven. To pierwszy krok do zmian w jej życiu, bo gdy po całej sytuacji dziewczyna odzyskuje przytomność nie jest już tą osobą co kiedyś. Zmienia się w piękną kobietę, jednak zupełnie nieznaną dotychczasowym znajomym z galerii. O co w tym wszystkim chodzi? Na domiar złego giną cenne obrazy i to Raven staje się pierwszą podejrzaną. W tym miejscu rozpoczyna się największa przygoda bohaterki - poszukiwanie tajemniczego wybawcy i tożsamości bezczelnych złodziei. Jednak czy naprawdę chce poznać prawdę?
"Jesteś moją największą zaletą i największą wadą."
Raven to bohaterka, która na początku nie zaskarbia sobie sympatii czytelnika. Narrator już przy pierwszych stronach zdradza, że dziewczyna ma coś na sumieniu, a kolejne strony stawiają ją raczej w złym świetle - jako przyjaciółkę, która nie może również rozstać się z zazdrością. W dodatku jej wizualna wersja jest również niedoskonała: dziewczyna utyka, poruszając się o lasce budzi niesmak przechodniów a w dodatku nie grzeszy urodą. Jednak jedna decyzja prowadzi do sytuacji, która nieodwracalnie zmieni jej życie i sprawi, że to co do tej pory było koszmarem zniknie a w zamian za to pojawi się piękno i.. mrok? Raven w czasie lektury zmienia się naprawdę dynamicznie, od brzydkiej na ciele i duszy dziewczyny do pięknej kobiety, w której buzują przeróżne myśli a to, jaka strona jej duszy wygra zależy nie tylko od niej.
Raven to nie jedyna nieszablonowa postać tej historii. Książę, choć mroczny i jakby na pierwszy rzut oka schematyczny, łamie pewne schematy i nie potrafi opowiedzieć się po żadnej ze stron - tej, która ciągnie go w stronę typowego bohatera zła i tej, w której relacje damsko-męskie mogą w końcu odmienić jego ponurą egzystencję. Musicie wiedzieć, że Książę jest postacią nietypową, bo właściwie poza ludzkimi cechami nie ma nic z człowieka. Sam również nim nie jest. A odkrywanie jego tajemnicy to naprawdę ciekawa przygoda.
Tłem powieści jest Florencja, która w pewnym stopniu przyjęła na swoje barki rolę drugoplanowego bohatera. Poznałam wszystkie strony tego miejsca - od ciemnych zaułków z nieciekawym towarzystwem, po piękne widoki, które na moment zmieniały klimat powieści. Kiedy Raven podejmuje wyzwanie i decyduje się odnaleźć złodzieja, zanim to ona zostanie oskarżona pojawia się też naprawdę subtelny motyw drogi, może nie tak odległej, bo osadzonej tylko w jednym miejscu, ale za to prowadzącej czytelnika przez liczne miejsca, o których istnieniu nie miał pojęcia. W pewnym momencie bohaterka zwątpi w swoje poszukiwania, ale ten moment tylko podsyci kolejny etap, w którym narodzi się determinacja. A ona z kolei pociągnie za sobą namiętność kroczącą ulicami Florencji i strach, gdy tajemnica wyjdzie na jaw. A wraz z nią mroczne istoty, te z najgorszych koszmarów.
"Ptak w klatce nigdy nie jest tak piękny jak ptak na wolności, skowronku."
Wiem, że brzmi to trochę schematycznie i może w rzeczywistości tak jest naprawdę, ale intrygujące książki zawsze wypadają lepiej w odbiorze niż te niedopracowane czy pisane od niechcenia. "Raven" ma w sobie urok, który przyciąga do lektury i kusi mroczną stroną, której w książce nie brakuje. Zło miesza się z jeszcze większą ilością zła i szczyptą dobra. Pytanie brzmi: po której stronie Wy się opowiecie? Tylko nie dajcie się zwieść Księciu, bo jest niezwykle przekonujący...
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Akurat.
Brzmi całkiem miło, szczególnie, że Florencja to na prawdę przepiękne miasto <3 Co prawda, jestem raczej fanką Wenecji, ale i tej części Włoch nie można odmówić uroku.
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Słyszałam o książce ale jej fabuła nie zachęca mnie do przeczytania, także ja spasuje
OdpowiedzUsuńKsiążka zwróciła moją uwagę i bardzo chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo chcę przeczytać tę książkę, tak bardzo, że to aż boli! Po pięknej i zarazem mojej ulubionej trylogii Gabriela, mam wielką nadzieję, ze ta pozycja będzie równie dobra.
OdpowiedzUsuńCzytałam już pochlebne recenzje i z wielką ochotą zabiorę się za nią w tym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńTa książka mnie do siebie przyciąga i muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoże i książka ma swój urok... ale mimo to jakoś za bardzo leci schematem - a ja ostatnio naprawdę mam podobnych historii dość. Jak na razie odpoczywam od podobnych historii, skupiając się na klasykach :3
OdpowiedzUsuńTym razem bardziej poczułam się zainspirowana Florencją i jej licznymi zaułkami niż samą fabułą. Jeszcze zastanowię się, czy sięgnąć po ten tytuł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytając opis tej książki, stwierdziłam, że to lektura raczej nie dla mnie, ale im dalej zagłębiałam się w Twoją recenzję, tym bardziej moje przekonanie się zmieniało i teraz wiem, że z chęcią przeczytałabym tę książkę! :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Nie zghodzę się tylko z jednym, niedoskonałość Raven jest tylko fizyczna, natomiast jesli chodzi o cechy charakteru, to niemal osoba bez skazy. Dobra, miła, współczująca, aż zbyt ufna :) Jednak masz rację, książka ma w sobie urok i mimo pewnej schemtyczności, wciąga :)
OdpowiedzUsuńMoja recenzja już z 45 minut :)
Szczerze mówiąc, sama nie wiem czy mam ochotę sięgać po tę książkę. Z jednej strony intryguje mnie ta zagadkowa fabuła, lecz z drugiej - podświadomie czuję, że mi się nie spodoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny Blog :D Bardzo podobają mi się twoje recenzje, dołączam do obserwowanych i z całą pewnością pojawię się tu jeszcze nie raz ^.^
OdpowiedzUsuńJulka z julyinthebookland.blogspot.com
Czytałam i szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się ta książka. Niebawem opublikuję swoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńAkcja faktycznie wydaje się lekko schematuczna i oklepana. Może to dlatego jakoś mnie do siebie nie przekonała, mimo pozytywnej recenzji :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-me.blogspot.com
Jestem bardzo ciekawa tej książki. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i miło było znowu dzięki tej książce wejść do świata wampirów :) Również polecam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :D
OdpowiedzUsuńTakże jakoś może kiedyś sie uda <3