"Szczęście na wagę" Agnieszka Olejnik, Wyd. Czwarta Strona, Str.384
"Bo jednak, jak by nie patrzeć, rodzina jest czymś stałym. Czymś, do czego można wrócić, kiedy już minie ten niezrozumiały bunt. "
Książki obyczajowe musicie lubić, inaczej nigdy nie dostrzeżecie ich uroku. Dla mnie to zawsze było niepojęte, jak można czytać książki właściwie o niczym. Dopiero z wiekiem dostrzegłam, że to historie właściwie o wszystkim - problemach w życiu i nadziei na lepsze jutro. Im byłam starsza tym częściej sięgałam po ten gatunek, a dziś darzę go wielką sympatią. Właśnie te gatunek pozwolił mi w pełni zapoznać się z twórczością naszych rodzimych autorów.
"Szczęście na wagę" to przykład właśnie takiej historii - dla wielu może wydawać się, że nie kryje w sobie bogatej fabuły, a jedynie opowiada wydarzenia zwykłych ludzi, które ani nie zapadną na długo w pamięć, ani nie zaciekawią. Nic bardziej mylnego! Chociaż historia rozpoczyna się niepozornie, to lekki i niezwykle przyjemny styl autorki wprowadza czytelnika w powieść o życiu, w którym nieszczęścia gromadzą się każdego dnia. Główna bohaterka - Ewa, to przykładna żona i matka, która myśli wyłącznie o swojej rodzinie i stara się robić wszystko, by jej najbliżsi byli szczęśliwi. Chociaż miłość w małżeństwie już dawno przestała istnieć, a nastoletnie córka Ewy skrywa pewne problemy, nikt nie interesuje się kobietą, która po lata oddania rodzinie zaczyna dostrzegać własne niezrealizowane marzenia.
To typowa powieść obyczajowa, w której troski dnia codziennego dotykają nie tylko samych bohaterów, ale i czytelnika, który bardzo łatwo może zrozumieć realistycznie rozgrywane wydarzenia i na moment wcielić się w bohaterów. Klaudia, córka Ewy skrywa przed rodzicami swój sekret, którego łatwo można się domyślić, a który zaczyna sprawiać naprawdę duże kłopoty. Nie będę zdradzać Wam jej tajemnicy, ale musicie wiedzieć, że chociaż wbrew pozorom problem okaże się dla Was oczywisty rozwój dalszych wydarzeń będzie bogaty w doświadczenia i morał, o którym warto pamiętać. W momencie gdy Ewa dowiaduje się o stanie córki, cały jej świat wywraca się do góry nogami, a kobieta musi podjąć decyzję co dalej z tym wszystkim zrobić. Razem, dwa pokolenia i dwie silne kobiety stają do walki i zdrową dietą oraz treningiem walczą z demonami, które pojawiły się w umyśle Klaudii. A ta walka, chociaż trudna - jest naprawdę inspiracją do tego, by pamiętać o tym co w życiu liczy się najbardziej: szczęście i rodzina. Bohaterki są niezwykle sympatycznymi postaciami, które można z miejsca obdarzyć sympatią, dlatego cała historia to przyjemność dla czytającego, mimo że obrany temat nie jest łatwy.
"Wszystkie jej plany "przemeblowania życia" można wsadzić sobie w d...owolny otwór. Gdzie kto lubi."
Książka pani Olejnik to bogata w życiowe doświadczenia, a jednocześnie lekka powieść dla każdego, kto ceni uroki życia i nie boi się trudnych wyzwań. Dla mnie - ciekawa, intrygująca i z ważnym przesłaniem. To również przykład rodzinnego dramatu, który przedstawia walkę ze stereotypami. Czy warto stanąć na przeciw problemów by w końcu zdobyć odrobinę szczęścia? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w książce "Szczęście na wagę", którą ze swojej strony naprawdę polecam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Chętnie bym ją poznała i myślę, że z czasem to właśnie uczynię. Przy najbliższej okazji znajdę ją w bibliotece ponieważ raczej pieniądze chce przeznaczyć na sprawdzone pozycje :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że pozycja nie jest skomplikowana oraz, że będzie miłą przygodą. To coś dla mnie :)
Ja wiele już czytałam o tej książce. Musze ją w końcu zdobyć.
OdpowiedzUsuńPoprzednia książka autorki, którą miałam okazję czytać, "Dziewczyna z porcelany", bardzo mi się podobała. Chętnie sięgnę również po tę opowieść.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać. Po książce "Dante na tropie" pozostały mi miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie obyczajówki :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku też wyszło na to, że do powieści obyczajowych musiałam dojrzeć i zaczynam coraz częściej po nie sięgać :) "Szczęście na wagę" też z chęcią bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńNo cóż, należę właśnie do osób, które nie przepadają za tego typu książkami. Jeszcze nie przyszedł ten czas, bym mogła je czytać i wystawiać im pochlebne opinie. ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam gdzieś o tej książce. Chętnie przeczytałabym tę historię tym bardziej, że po polską literaturę rzadko sięgam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bardzo ciekawa recenzja.
Mnie ta pozycja bardzo zainteresowała i mam nadzieję, że uda mi się ją niedługo przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje mi się być fajna. Myślę, że może mi ona przypaść do gustu :D. Mam wielką ochotę po nią sięgnąć,tylko jeszcze nie wiem kiedy to zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Mam w planach tę książkę. Czuję, że mnie wciągnie.
OdpowiedzUsuńJa powieści obyczajowe kocham, uwielbiam chociaż ostatnio rzadko po mnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńMoje zdanie na temat tej książki już znasz. Bardzo, ale to bardzo pozytywnie ją oceniam.
OdpowiedzUsuńKsiążki obyczajowe, typowe, czytam rzadko. W tej nie znalazłam nic na tyle wyróżniającego, by to zmienić. Raczej odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No koniecznie muszę przeczytać! Szczególnie że już poznałam się na kunszcie autorki! :D
OdpowiedzUsuńCoś mnie ciągnie do tej książki, ale z drugiej strony nie na tyle żebym od razu chciała po nią sięgnąć. Na pewno będę miała ją na uwadze i jak trafi w moje ręce to chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Agnieszki Olejnik więc kiedyś na pewno będę chciała przeczytać tę powieść :)
OdpowiedzUsuńTakie mieszane mam uczucia co do tej książki :D
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, jak się przekonam do Polskich autorów, to kto wie :D
Buziaki
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Uwielbiam książki tej autorki, dlatego na pewno się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuń