sobota, 25 czerwca 2016

"Strażniczka książek" Mechthild Gläser

"Strażniczka książek" Mechthild Gläser, Tyt. oryg. Die Buchspringer, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 392

"Pewna stara opowieść, w którą już od dawien dawna nikt z jej poddanych nie wierzył, głosiła, że gdzieś tam w leśnych ostępach żyje potwór ukryty w niedostępnej jaskini. Księżniczka bardzo bała się potwora."

Wyobraźcie sobie, że możecie znaleźć się w fabule swojej ulubionej książki i razem z bohaterami przeżywać ich historie. Niemożliwe? Zapytajcie o to Amy, która myślała tak samo jak my. Do czasu, gdy nie stanęła oko w oko z bohaterami czytanych przez siebie książek. Brzmi idealnie, szczególnie dla mola książkowego, prawda? Jednak każda wyjątkowa sytuacja ma swoje konsekwencje...

Zarówno okładka książki jak i sam świat przedstawiony fabuły to wprowadzenie w iście bajkowy świat, który czaruje czytelnika tym wszystkim o czym marzył od lat. Jako wielka fanka baśni wszelakich z co raz to większym zainteresowaniem zaczęłam śledzić przygody Amy. To dziewczyna z wielkim darem - za sprawą woli może przenosić się do świata wybranej przez siebie lektury. Jednak jedynym minusem Amy jest jej podejście do świata i charakter, który może irytować na początku lektury. Mogę Was jednak zapewnić, że to błędne wrażenie pojawiające się tylko na pierwszych stronach. Dziewczyna ma siedemnaście lat i wiele w życiu przeżyła o czym dowiedziałam się dopiero w połowie lektury i to zupełnie zmieniło moje podejście do niej. Tym bardziej, że bardzo łatwo było mi się z nią utożsamić, bo bohaterka nie tylko kocha książki tak mocno jak ja, ale jest też niezwykle uparta i pewna siebie - mogłabym śmiało zająć jej miejsce w lekturze.

Fabuła tej powieści to wielki misz-masz, idealny dla oka każdego czytelnika. Mnóstwo tutaj nawiązań do znanych historii i powołujących na nowo do życia cenionych przez nas bohaterów. To jakby połączenie rzeczywistości z fikcją literacką, taką zdecydowanie wartą uwagi. Są też bohaterowie, którzy czasami intrygują (Amy) a czasami irytują (Batsy), a są przy tym również zabawni i wprowadzają do książki potrzebny chaos.

Innymi słowy - kolejna dobra niemiecka książka, która przyciąga, kusi i angażuje czytelnika na długie godziny. Swoboda prowadzenia akcji, wielka pomysłowość fabuły oraz oryginalność scen w połączeniu z barwnymi bohaterami to historia, która naprawdę mnie oczarowała. Żal mi jednak tego, że pojawiło się jedynie odwołanie do bohaterów z klasycznych książek, a autorka nie uwzględniła współczesnych postaci. Myślę, że to mogłoby wprowadzić naprawdę warty uwagi zamęt do lektury. Nie ma jednak tego złego, bo kto by nie chciał poczytać o Panu Darcy?

Nie spodziewałam się historii, która przywitała mnie w książce Gläser. Bajkowa podróż przez magiczny świat zmienił kilka moich ponurych godzin w barwną przygodę. W tej książce dzieje się tak wiele, że nie ma żadnego miejsca na nudę. Cała historia zapada w pamięć na długi, długi czas i jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgnę po lekturę "Strażniczki książek" - skarbnicy wspaniałych bohaterów, barwnych przygód i całego grona tajemnic. Polecam! 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

11 komentarzy:

  1. Oj kilku dni mam tę książkę na oku. Takie bajkowe klimaty ja najbardziej mnie przyciągają i mam nadzieję, że niedługo zapoznam się z tą historią. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  2. Fabuła jest bardzo interesująca i mogłabym się w nią wciągnąć. Tytuł ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanowię się jeszcze nad tą książką, a na razie mam co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tą książkę na czytniku :) ale jeszcze jej nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie nie ciągnie mnie do takiej baśniowej powieści, ale może kiedyś dam się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Magiczny świat mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawie się zapowiada :)

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam :* jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :) Na pewno się odwdzięczę <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że wcale nie tak fajnie byłoby się przenieść do świata czytanych przez nas książek. Te moje wcale bajkowe nie są... (dystopie, kryminały). Uważam jednak, że to bardzo dobry pomysł na fabułę, a że rzadko sięgam po niemieckie książki, to jest ku temu okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie jestem przekonana do tej książki, odpuszczę sobie. Mam inne książki do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka jest chyba idealna dla każdego książkoholika. Na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Recenzja chyba mnie przekonała tylko mam problem bo nie dysponuje dużymi środkami finansowymi a najtańszą ofertę znalazłam na stronie http://aros.pl/ksiazka/strazniczka-ksiazek . Nie zna ktoś może tańszego rozwiązania?? Proszę o pomoc :)

    OdpowiedzUsuń