środa, 16 listopada 2016

"Kiedy wszystko się zmienia" Lisa De Jong

"Kiedy wszystko się zmienia" Lisa De Jong, Tyt. oryg. Changing Forever, Wyd. Filia, Str. 300

"Nawet seksowny facet, chodzący po kampusie bez koszuli, nie jest w stanie odciągnąć mojej uwagi od tego, po co tu przyjechałam."

Pierwsze pytanie jakie narodziło mi się w głowie po spotkaniu się z serią Jong to czy można ją czytać jako pojedyncze tomy? Nie wiem dlaczego, ale byłam przekonana, że nie. Mogę Was jednak na wstępie zapewnić - jest kilka nawiązań do pierwszego tomu, ale śmiało możecie czytać jeden i drugi jako osobne lektury. Choć polecam poznać obie części, bo są tego zdecydowanie warte.

Lubię książki z serii YA, szczególnie takie jak właśnie powyższa lektura. I choć lektura "Promyczka" podniosła moją poprzeczkę oczekiwań naprawdę wysoko, muszę przyznać, że i ta seria przypadła mi do gustu. Owszem, jest mocno owiana schematem swojego gatunku, ale autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i to on skusił mnie do poznania całej serii. Jong rewelacyjnie przedstawia uczucia targające bohaterami i to sprawiało, że miałam ochotę co raz więcej chłonąć rozgrywanych wydarzeń choćby dla samej świadomości tego, co działo się w sercach i głowach bohaterów.

Drugi tom serii spodobał mi się przede wszystkim dzięki bardzo spokojnej fabule. Nie odnalazłam żadnego szczególnie burzliwego momentu fabuły, akcja nie pędziła na złamanie karku, nikt nie dramatyzował i nikt nie targał się na szaleńcze decyzje. Mogłam na moment odetchnąć od szalonego tempa licznych powieści i po prostu delektować się rozgrywanymi wydarzeniami. Choć koniec lektury trochę mnie zaskoczył - zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, ale myślę, że i Wam przypadnie do gustu taki kierunek fabuły. To jedna z lepszych lektur w kategorii książki dla kobiet.

Kontynuacja wzbudziła moją sympatię także moim ulubionym stylem narracji - rozdziały zostały podzielone na relacji głównych bohaterów, dzięki czemu mogłam poznać ich z każdej możliwej strony. I choć Drake nie okazał się może takim niegrzecznym chłopcem jak się zapowiadało to naprawdę go polubiłam. Podobnie z resztą było z Emery, która miała swoje momenty słabości, ale naprawdę dobrze odnalazła się w fabule. Zarówno ta dwójka, jak i poboczni bohaterowie całkiem nieźle poradzili sobie z poprowadzeniem fabuły i nie zamieniłabym ich na nic innego - to było ich miejsce od początku do końca.

Lubię takie historie i będę stała za nimi murem. Jedne są słabsze, drugie lepsze, ale każda z nich kryje w sobie pewien pokład emocji, który zawsze mnie urzeka. Jong stworzyła serię, która ma może niewielkie wady w postaci licznych schematów, ale przy tym jest subtelna i lekka - idealna do chwili wytchnienia w duecie z kubkiem gorącej herbaty.

Za możliwość przeczytania dziękuję Księgarni Taniaksiazka.pl.

5 komentarzy:

  1. Dobry pomysł na jesienny wieczór, ale masz rację, takie opowieści bywają nieumiejętnie poprowadzone i cóż... :) chętnie sięgnę po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie jestem zaintrygowana twórczością Jong, dlatego też chętnie przyjęłabym ten tytuł (i wcześniejszy) pod swój dach, coby się z nimi zapoznać. ;)
    Pozdrawiam!
    #Ivy z Bluszczowych Recenzji

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może kiedyś skusze się na obie części :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się zapoznać z serią, mimo wszystko ja wolę sięgać po kolei, więc najpierw tom pierwszy ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń