środa, 26 kwietnia 2017

"Odezwij się" Magdalena Zimniak

"Odezwij się" Magdalena Zimniak, Wyd. Prozami, Str 367

"Kochanie, musimy być silni. Dla nich."

Rodzina Mielczarków na pierwszy rzut oka mogłaby stanowić wzór dla wielu innych rodzin. Joanna jest nie tylko nauczycielką, ale i autorką kryminałów. Jej mąż Andrzej wykłada na uczelni. Łączy ich silna więź, która przelewana jest także na dzieci - Adę i Rafała. Przyglądając się im z boku można śmiało powiedzieć, że stanowią książkową definicję relacji rodzinnych. Jednak czasami pierwsze wrażenie może okazać się zwodnicze, a podjęte decyzje prowadzić do tragedii...

Powieść Magdaleny Zimniak wprowadziła mnie do świata zwykłej rodziny, która zamknięta w swoim świecie przestała dostrzegać to co ją otacza. A w tym - także siebie nawzajem. Zatracając się we własnych ambicjach Joanna i Andrzej zapomnieli o tym, że mają w domu trzynastolatkę - powoli wkraczającą na drogę dorosłości Adę. Dziewczynka zaczęła przejawiać dziwne oznaki nienaturalnego zachowania, które zaczęły rzucać się w oczy czytelnikowi - ten raz dwa dostrzega, że dzieje się coś niedobrego, gdy ta zaczyna obsesyjnie dbać o czystość czy godzinami chodzić po własnym pokoju. A mimo to rodzice nic z tym nie robią, co czytelnika zaczyna doprowadzać do szału - chciałby otworzyć im oczy, może nawet nimi potrząsnąć, by dostrzegli nieuchronnie zbliżającą się tragedię.

Nie znam wcześniejszych książek autorki, ale ta przyciągnęła moją uwagę gatunkiem - uwielbiam książki o zabarwieniu psychologicznym, bo mogę przy nich otworzyć swój umysł i trochę pogłówkować. "Odezwij się" jest świetnym tego przykładem, bo śledząc losy zwykłej rodziny nie spodziewałam się szybkiego zwrotu akcji - Ada i Rafał któregoś dnia po prostu nie wracają do domu. W głowie czytelnika pojawia się mnóstwo znaków zapytania, bo to coś zupełnie nieoczekiwanego. Jak to możliwe, że dwójka dzieci jednego dnia przepada jak kamień w wodę? W dodatku zaangażowana w sprawę policja bezradnie rozkłada ręce. W tym momencie dostrzegłam pierwszą rysę na tle rodziny Mielczarków - ich sekrety rodzinne powoli zaczęły wychodzić na światło dnia, a każda kolejna uwaga to szok, zaskoczenie i niedowierzanie.

Autorka w fantastyczny sposób wprowadziła mnie do siata zwykłej rodziny, subtelnie dała mi odczuć, że dzieje się coś niedobrego w życiu jednego z dzieci, po czym skutecznie zmieniła taktykę i za sprawą zniknięcia dzieci uwolniła demony przeszłości. W dodatku cała sprawa oparła się na rodzinie, w której członkowie na pierwszy rzut oka mocno ze sobą związani zaczęli przejawiać indywidualne cechy charakterów, zupełnie różne niż te, które poznałam na początku. To wzbudziło moją nieufność i zaczęło otwierać mi oczy - na rodzinne problemy, problemy psychologiczne i społeczne, gdzie pedofilia, aborcja czy nerwica natręctw wciąż pozostają w granicach tematów tabu. Autorka zbudowała na fasadach rodzinnych powieść mocno bazującą w klimacie thrillera psychologicznego i krok po kroku zaczęła ujawniać prawdę - przede wszystkim poprzez przedstawienie mocnej analizy psychologicznej postaci.

"Odezwij się" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale za to jakże udane. Nie spodziewałam się, że otrzymam tak wartościową i zaskakująco dobrze dopracowaną historię. Jest w niej wszystko to, co przyciąga uwagę czytelnika - głęboka fabuła zmuszająca do myślenia, nieoczekiwane zwroty akcji i realni, pełnowymiarowi bohaterowie, których każdy może interpretować na swój sposób. W tej książce poruszono wiele ważnych tematów i jednocześnie zaproponowano nowe rozwiązanie. Jakie? Przekonajcie się sami, bo obok tej lektury nie powinniście przechodzić obojętnie.

14 komentarzy:

  1. Dla tych, którzy czytają głównie powieści obyczajowe to niewątpliwie coś ciekawego. Ja raczej na pierwszy rzuy oka nic dla siebie na ten moment w tej książce nie widzę :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zbiegłyśmy się w czasie z recenzją tej książki :)
    Kawał dobrze napisanego thrillera.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem sekretów tej rodziny oraz tego, co stało się z dziećmi.

    OdpowiedzUsuń
  4. To kolejna pozytywne recenzja tej książki. Będę ją niebawem czytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam tez inne ksiazki autorki:-) uwielbiam jej proze:-) Ta powiesc jeszcze przede mna ale juz nie moge sie doczekac kiedy sie w nia zatopie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka już czeka na spotkanie, cieszę się, że będzie to mocne zaczytanie. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że autorka zbudowała naprawdę mocny i pochłaniający uwagę klimat. Tę książkę przeczytam z przyjemnością. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię powieści psychologicznie i też mam zamiar przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze do czynienia z książkami tej pisarki, ale ten tytuł mnie zaintrygował. Jestem ciekawa nie tylko intrygi, ale też relacji między postaciami, które niby były dobre, a jednak mam wrażenie, że jakiś trup czai się w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tylko gdzieś spotkam to sięgnę po nią bo wydaje się być fajna :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Również uwielbiam psychologiczne historie, więc będą ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chcę przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że mi się to niedługo uda, bo intryguje mnie ta historia i to, w jaki sposób się zakończy. ;)

    OdpowiedzUsuń