niedziela, 25 marca 2018

"Powiem Ci coś" Piotr Adamczyk

"Powiem Ci coś" Piotr Adamczyk, Wyd. Dobra Literatura, Str. 360

"Wcale nie marudzę, ale są takie dni jak dzisiejszy, że nikt do mnie nie dzwoni, nie pisze, nie kocha, ani nawet o mnie nie myśli i mam wrażenie, że nawet ziemia mnie przyciąga tylko z przyzwyczajenia."

Pierwsze moje spotkanie z twórczością Piotra Adamczyka uważam za bardziej niż udane. Nigdy nie pomyślałabym, że znajdę autora, który idealnie w punkt podzieli moje obawy i spostrzeżenia wobec świata. A jak się okazało znalazł się ktoś taki, kto w dodatku błyskotliwie i z dystansem uchwycił całość w wartą przeczytania fikcję literacką.

 Na początku sceptycznie podeszłam do książki, która po opisie niekoniecznie pasowała moim wyobrażeniom wciągającej literatury. Ale człowiek nie jest nieomylny, a i ja sama lubię często żyć w sprzeczności ze sobą, więc gdy tylko powieść pojawiła się na mojej półce - zabrałam się do lektury. Myślę, że to był jeden z moich najlepszych pomysłów, bo tak poznałam świat oczami Piotra Adamczyka - filozofa, dziennikarza i poety, który czasami otwarcie a kiedy indziej w zawoalowany sposób pokazuje świat pełen wad z cichą propozycją zmian.

Fabuła to splot różnych epizodów, które w finale łączą się w kompletną całość. Początkowa niepewność w stosunku do rozgrywanych wydarzeń z biegiem akcji rozwiewa się zupełnie i ustępuje miejsca zrozumieniu. Pisarz samotnie mieszkający w wielkim domu decyduje się wynająć pokój studentce malarstwa. I od tego wszystko się zaczyna. Tajemnicza dziewczyna tworzy w zamknięciu obrazy cenione przez gwiazdy Hollywood i kryje w nich przepis na... nieśmiertelność. Jednocześnie mężczyzna pisze kryminał, niepokojąco bliski prawdy temu co go otacza. Skąd czerpie pomysły i czy na pewno to tylko fikcja literacka? Mnogość pomysłów i wątków skutecznie miesza w głowie czytelnikowi, który już sam nie jest pewny co jest prawdą a co wyłącznie wymysłem wyobraźni, ale z nadzieją na więcej podąża tajemniczą fabułą do samego końca i nie może przestać zachwycać się tym co czyta. A przynajmniej właśnie tak było ze mną.

To co buduje tą historię to niepodważalnie dobry klimat. Dużo mroku, niepewności i tajemniczych działań ze strony bohaterów sprawiają, że fabuła z banalnej zmienia się w intrygującą historię pełną ukrytych znaczeń. Autor napisał powieść o miłości, która zakiełkowała między dwójką osobliwych głównych bohaterów, ale na tym się nie skończyło. W głębi fabuły kryją się ponadczasowe prawy idealnie trafiające w czułe punkty czytających: o nieprzekraczalnych granicach ludzkiej natury, o życiu i śmierci oraz o tym co tak naprawdę nas otacza. Z zaskoczeniem zauważyłam, że autor z dystansem i poczuciem humoru napisał powieść po brzegi wypełnioną skrajnymi emocjami wypełniającymi nasz świat. Nie bał się bowiem poruszyć uczuć związanych z miłością czy nienawiścią, które w końcowym rezultacie zaprowadziły głównych bohaterów do mrocznych miejsc za sprawą jednej konkretnej intrygi. A to wszystko sprawia, że powieść przeżywa się na własnej skórze, angażując się w nią na całego i wciąż odtwarzając w głowie rozgrywane wydarzenia, nawet na długo po skończonej lekturze.

"Powiem ci coś" to jedna z lepszych książek jakie ostatnio miałam okazję przeczytać. Piotr Adamczyk z niezachwianą przenikliwością rozkłada na czynniki pierwsze psychologiczne portrety swoich bohaterów i opowiada o świecie w sposób zagorzałego i pewnego swego obserwatora. Nie trzeba wiele by zatracić się w tej historii i dostrzec w niej cząstkę siebie - gdy tylko zdołamy utożsamić się z sarkazmem godnym współczesnych czasów. Według mnie to powieść idealnie stworzona dla każdego, której nie sposób nie polecić.

20 komentarzy:

  1. Widzę ją wszędzie, dosłownie :D
    Myślę, że się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor jest znany i bardzo ceniony, więc czytelnicy dali się namówić na lekturę :D Od siebie naprawdę polecam!

      Usuń
  2. Po takiej recenzji jestem bardzo ciekawa tej książki. Myślę, że nie będę rozczarowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również tak myślę :) Chętnie poznam Twoją opinię :)

      Usuń
  3. Skoro wywarła na Tobie tak pozytywne wrażenie, to pewnie i mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No powiem ci, że kusisz. Fajnie ,że to pierwsze spotkanie wypadło tak pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie, czy skutecznie? ;) Daj się namówić! To wyjątkowa powieść :)

      Usuń
  5. Skoro spodobała Ci się ta książka pana Adamczyka, z całego serca polecam jeszcze "Pożądanie mieszka w szafie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie! Cieszę się, że to piszesz, bo akurat zdecydowałam się poznać inne książki autora :)

      Usuń
  6. Mam już tę książkę. Cieszę się, że jest klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi bardzo ciekawie - trzeba będzie sięgnąć po tą książkę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Czeka u mnie na swoją kolej, ale to ADAMCZYK! Uwielbiam go!


    Pozdrawiam serdecznie!
    www.nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Ja dopiero zapoznaję się z książkami autora, ale czuję że w kolejnych również się polubimy ;D

      Usuń