poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Przedpremierowo: "Test" Jolanta Holzer, Samuel Milewski

"Test" Jolanta Holzer, Samuel Milewski, Wyd. Novae Res, Str. 429
PREMIERA: 27 kwietnia 2018r.

"Budził mnie szelest kartek. Lubiłam. Wiedziałam, że czuwa."

Podczas poszukiwań dobrej lektury trafiłam na powieść Jolanty Holzer i Samuela Milewskiego, która mnie zaskoczyła. Dlaczego? Myślę, że przez prawdę płynącą w słowach bohaterów, a może za sprawą ich wewnętrznych rozterek.

"Test" to powieść pisana z perspektywy czwórki bohaterów, gdzie każdy z nich jest inny i jedyny w swoim rodzaju. Wyróżnia ich nie tylko osobowość, ale i determinacja w dążeniu do wyznaczonych celów - każdy z nich ma wewnętrzne rozterki z którymi radzi sobie na swój, nie zawsze mądry, sposób jednocześnie robiąc co w ich mocy, by zmienić swoją sytuację. To zmienia historię w lekcję pełną korzyści dla tych, którzy w danym czasie utożsamią się z wybranym bohaterem. 

Szymon to zamknięty w sobie introwertyk. Nie wychyla się, nie szuka nowości, uparcie widząc się jedynie w świecie poniesionych strat i miejsc, które zna na wylot. Dagmara przez niejeden błąd, który popełniła zatraciła swój dawny urok. Przeżywając wciąż na nowo poczucie winy związane z pustką po stracie relacji, której nie doceniła wycofuje się we własne bezpieczne miejsce. Kuba zatracił się w miłości, która nie okazała się spełnieniem marzeń. Myślał, że postępując na przekór rodziny odnajdzie szczęśliwe zakończenie. Mylił się. Ryfka - eksperymentuje, bo lubi przekraczać granice. Nie wie jednak, że każda zabawa ma swój koniec. Oto bohaterowie powieści przez, które przemawia głos prawdziwego życia. 

Pod niepozornym tytułem kryje się prawdziwy test dla głównych bohaterów. Dwójka autorów nakreśliła świat w jakim przyszło im żyć bez ogródek, upiększeń i cukierkowej rzeczywistości - otrzymałam prawdziwe realia, w których nie zawsze łatwo jest funkcjonować. Narracja ze strony czterech bohaterów oddaje łączące ich zależności oraz kontrast w stosunku do norm przyjmowanych przez społeczeństwo. Każda z tych postaci szuka samego siebie w życiu, które boli - ale być może to jedyne rozwiązanie na szczęśliwe zakończenie. O ile ono naprawdę istnieje. To przejmujący obraz ludzkich dążeń, w którym jedyne czego mi zabrakło to głębszych emocji. Czasami niemal surowy tekst dotykał jedynie aktualnych potrzeb bohaterów, bez zagłębiania się w ich aktualne uczucia a jestem pewna, że to przemówiłoby to na korzyść historii.

Oto prawdziwy test. Test życia w stosunku do czterech pokiereszowanych bohaterów stawiających pierwsze kroki ku odnalezieniu własnego ja. To wielowątkowa powieść o gorzkim smaku życia, przejmująca do szpiku kości i na długo zapadająca w pamięć. Niepozorny "Test" pozytywnie mnie zaskoczył i przekonał, że każdy wątek zasługuje na wartościowe zakończenie. Różne odcienia miłości, przyjaźni i determinacji potwierdzają, że świat nigdy nie będzie czarno-biały.

17 komentarzy:

  1. Zapisuję sobie tytuł, bo książka zapowiada się naprawdę obiecująco. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygowałaś mnie tą książką. Wcześniej o niej nie słyszałam, ale teraz wiem, że chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak nie czytam takich książek tak z chęcią po tą bym sięgnęła :) Obserwuję i będę wpadać częściej :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co mam sądzić - nie za bardzo odczuwam zainteresowanie fabułą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko polecam dać jej szansę, ponieważ powieść zaskakuje :)

      Usuń
  5. Brzmi całkiem interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka, której warto dać szansę, zaskakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście chyba po przeczytaniu trudno o niej zapomnieć...

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita. Tylko szkoda że wydawnictwo ją tak mało promuje. Pewnie przez parę mniej wygodnych faktów... Pewnie gdyby bohaterowie byli bardziej odpowiadający polskim szablonem było by inaczej...

    OdpowiedzUsuń