sobota, 23 czerwca 2018

"Kosmiczne dziewczyny" Libby Jackson

"Kosmiczne dziewczyny. 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju kosmosu" Libby Jackson, Tyt. oryg. A Galaxy of Her Own: Amazing Stories of Women in Space, Wyd. Kobiece, Str. 143

"Przez cały okres dorastania ani razy nie miałam poczucia, że cokolwiek może ograniczyć moje poczynania i dążenia."

A gdyby tak porzucić na moment literaturę fabularną i dać się porwać prawdziwym wydarzeniom? Przyjrzeć się komuś, kto wiele osiągnął i na kim można śmiało się wzorować? Jesteście chętni? Doskonale! Zapraszam Was w takim razie w kosmiczną podróż.

Wiem co sobie myślicie - to nie jest książka dla mnie. Ja również tak myślałam, bo z podobnymi publikacjami bardzo rzadko mam do czynienia. Jednak moja podświadomość popychała mnie w stronę lektury i całe szczęście! Otrzymałam bardzo wartościową historię kobiet, których historia do tej pory nie była mi znana, a które mocno mnie zainspirowały do realizacji własnych marzeń.

"Kosmiczne dziewczyny" to zbiór pięćdziesięciu biografii kobiet, które odegrały bardo ważną rolę w historii badań kosmosu. Każda biografia to przedstawiona w prosty sposób opowieść o życiu i dążeniach do celu, pokazująca jak długą drogę musiały przejść wszystkie panie, by osiągnąć to czego dokonały. Autorka konkretnie przedstawiła co motywowało bohaterki do działania, skąd wzięło się w nich dane upodobanie i w kim miały największe wsparcie tworząc przed czytelnikiem wiarygodny obraz nie zapominając przy tym o emocjach.

Dużo pracy Libby Jackson włożyła w swoją publikację co widać od pierwszych stron. Jasno uporządkowała fakty, przypisała role kobiet do etapów podboju kosmosu, abyśmy mogli zrozumieć kto, kiedy i jak wpisał się w historię. Tak oto w czasie lektury wybierzecie się w podróż od przedpola podróży kosmicznej, przez zaranie ery, stacje i promy kosmiczne, życie i działalność w kosmosie oraz przyszłość podbojów kosmicznych. Możecie mi wierzyć na słowo, że to bardzo ekscytująca wędrówka, w której siła i indywidualność mocno zarysowują się w życiu każdej bohaterki.

Nie jestem fanką kosmosu, nie doszukują się ciekawostek na jego temat i nie jestem na bieżąco ze wszystkimi faktami, ale bardzo się cieszę, że miałam przyjemność poznać powyższą lekturę. Pojaśniało mi w głowie, uzbroiłam się w ważną, kluczową i tak naprawdę niezbędną wiedzę oraz - co najważniejsze - otrzymałam dopracowaną w każdym detalu lekturę o sile kobiecej determinacji. Ta książka udowadnia, że powieści naukowe są równie cenne.

"Kosmiczne dziewczyny" pokazują, że wciąż przesuwamy granicę, że ludzkość nie ma ograniczeń, że inteligencja nie ma płci. Od pierwszych prób i niepewnych działań, po konkretne rezultaty dostrzeżecie, że w Kosmosie dzieje się więcej niż przypuszczaliśmy. Książka została napisana przez jedną z największych brytyjskich ekspertek w dziedzinie lotów kosmicznych oraz zilustrowana wartymi uwagi obrazami. Musicie zobaczyć to osobiście!

15 komentarzy:

  1. Inteligencja rzeczywiście nie ma płci. Zgadzam się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka nie zachęca, ale już Twój opis jak najbardziej. Ostatnio dość często publikuje się wykazy osób wraz z ich krótkimi biografiami, które przyczyniły się do rozwoju jakiejś dziedziny życia, i na ogół są to książki co najmniej ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam, że warto po takie książki sięgać, bo po nich jest się przynajmniej trochę mądrzejszym :)

      Usuń
  3. Bardzo chętnie zapoznam się z tą publikacją, chociaż trochę obawiam się, że historie tych wszystkich kobiet zleją mi się w jedną. Mam jednak nadzieję, że autorka potrafi zaciekawić losami kobiet, którym podbój kosmosu nie straszny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, są tak ciekawie opisane, że nie zlewają się w całość :)

      Usuń
  4. Okładka też bardzo wesoła :). Może się skuszę, bo planuję na jesień kosmiczny mini-maraton ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna książka :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomimo pozytywnej recenzji, mam mieszane uczucia.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka czeka już na półce, więc na pewno przeczytam...

    OdpowiedzUsuń